Wymiana oleju szkodzi silnikowi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tytuł taki trochę jak z Faktu ale tu jest linek.

Wymiana oleju szkodzi

A ja jak głupek wymieniam co roku
  
 
dobra jak komus silnik spala olej to w szybkim tempie dolewajac wymieni cały na nowy. ale teraz zostaje zagwostka odnosnie filtra oleju.....
  
 
nie do końca bym się z tym gościem zgodził bo sadza sama w sobie chyba nie ma własności smarnych tylko grafit. dodatkowo uważam że sadza, nagar itp. mogą po pewnym czasie rysować powierzchnie wewn. w silniku co przy dużych przebiegach i dużych przeciążeniach jest szkodliwe dla silnika.
Może nie mam racji ale możecie mnie poprawić tudzież uświadomić
Spadek mocy??? no nie wiem też czy to jest odczuwalne...
Jeśli chodzi o to że nie wymieniał oleju tylko go dolewał to świadczy o przedwczesnym zużywaniu się silnika.
Chyba że się mylem...
  
 
Cytat:
2008-06-20 14:16:43, pawelg27 pisze:
nie do końca bym się z tym gościem zgodził bo sadza sama w sobie chyba nie ma własności smarnych tylko grafit.



Sadza jest cholernie tłusta i lepka. Wiem bo kiedyś zabrałem się za kompleksowe czyszczenie pieca dwufuncyjnego (CO+ciepła woda). Po wyczyszczeniu pieca musiałem czyścić łazienkę z zadzy bo rozmazana była wszędzie.
Coś w tych argumentach jest. No i ten tekst o mafii to święta prawda. Każą nam co 4-ry lata zmieniać opony na nowe, co X tys. km olej na nowy itp. itd.
  
 
Jak dla mnie wielka bzdura, olej po pewnym czasie traci swoje właściwości, przede wszystkim zmienia się lepkość. Sadza może zatkać kanały olejowe w bloku silnika, co prowadzi w prostej linii do jego przegrzania a nawet zatarcia. Poza tym olej tworzy na powierzchni bocznej tłoka filtr olejowy który wydłuża żywotność połączenia tłok - cylinder zmniejszając tarcie. Sadza może i jest tłusta ale pierścienie na tłokach nie są w stanie jej zebrać, przedostaje się do komory spalania, po spaleniu (nie muszę chyba mówić jaki to ma wpływ na środowisko?) część osadza się na zaworach itd
  
 
Cytat:
2008-06-20 17:16:52, Msxcom pisze:
Jak dla mnie wielka bzdura, olej po pewnym czasie traci swoje właściwości, przede wszystkim zmienia się lepkość. Sadza może zatkać kanały olejowe w bloku silnika, co prowadzi w prostej linii do jego przegrzania a nawet zatarcia. Poza tym olej tworzy na powierzchni bocznej tłoka filtr olejowy który wydłuża żywotność połączenia tłok - cylinder zmniejszając tarcie. Sadza może i jest tłusta ale pierścienie na tłokach nie są w stanie jej zebrać, przedostaje się do komory spalania, po spaleniu (nie muszę chyba mówić jaki to ma wpływ na środowisko?) część osadza się na zaworach itd



e tam, jaki może mieć wpływ na środowisko spalenie sadzy?
  
 
Cytat:
e tam, jaki może mieć wpływ na środowisko spalenie sadzy?


Dobra, zapędziłem się troche sadza sama w sobie napewno zagraża człowiekowi... Chemikiem nie jestem i nigdy z chemii dobry nie byłem więc poprawcie mnie
  
 
Cytat:
2008-06-20 19:44:27, Msxcom pisze:
Dobra, zapędziłem się troche sadza sama w sobie napewno zagraża człowiekowi... Chemikiem nie jestem i nigdy z chemii dobry nie byłem więc poprawcie mnie



bo sadza to węgiel, chuba, że się mylę
  
 
Kumpel przejechł 100 000 maluchem bez wymiany -od nawości.Silnik padł .W silniku było cuś ala smar grafitowy.
  
 
ja tez miałem kilka samochodów w swoim zyciu poza tym ciągniki i oleju to sie nazmieniałem
przez rok nie zmieniania oleju w ciagniku czyli u mnie jakies 300 mtg wewnetrzne powierzchnie bloku, pokrywy zaworów były dosłownie oblepione czyms na kształt towotu
poza tym kilkanascie litrów gestej mazi powaznie utródniało rozruch
  
 
Mam pytanko.
Przymierzam się do zmiany oleju na Mineralny.
Czy oprócz zmiany filtra muszę robić płukankę silnika ??? Czy poprostu spuszczam olej, zmieniam filtr i wlewam nowy mineralny.
Mój to mi chodzi jak dizlowski, bo żre olej i zawory stukają... Mineralny gęściejszy to i może nie będzie tak się upłynniał gdzieś...
Albo od razu zapierniczę 20W...
Mam na myśli ESPERO.

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2009-07-30 22:28:58 ]
  
 
mi szkodzi wymiana juz 2 dzien mam u mechanika, bo po wymianie oleju rozciekl mi sie silnik hehe do wymiany mam uszczelke miski olejowej , simering pomiedzy silnikiem a skrzynia biegow i panewke. wiec mi wymiana zaszkodzila bo przed wymiana nie gubilem oleju a po- taka lipa, no pozdro
 
 
Ale ja chcę z 10W na 15W wymienić. Czy musze zrobić płukankę, czy to zbędne.
  
 
zbedne
  
 
Ikarus to ile ma przejechane twoje Espo?
  
 
Cytat:
2009-07-30 22:39:02, Ikarus260 pisze:
Ale ja chcę z 10W na 15W wymienić. Czy musze zrobić płukankę, czy to zbędne.

A co to za durny pomysł z wymiana oleju o innych parametrach? Espero mino, że konstrukcyjnie nie najnowsze, to przecież dużo nowocześniejsze od sralucha, czy kredensa.

Gęściejszy olej spowoduje większe stukanie! które i tak u Ciebie już występuje, a jest spowodowane tym, że gęsty olej nie ma odpowiednich parametrów by utrzymać należyte ciśnienie w popychaczach hydraulicznych.
Do samochodów z hydrauliką zaworową musi być olej najlepiej 0W lub 5W w ostateczności możesz zastosować 10W, ale 15W to już przesada.
  
 
Moje ma przejechane prawie 170 tysięcy. Ale ja co miesiąc dolewam litr oleju, a można by było i więcej. Trochę km robi ale żeby tyle oleju łykał...
  
 
Cytat:
2009-07-31 09:35:54, Ikarus260 pisze:
Moje ma przejechane prawie 170 tysięcy. Ale ja co miesiąc dolewam litr oleju, a można by było i więcej. Trochę km robi ale żeby tyle oleju łykał...


No i co to za przebieg niby ?? - wg Ciebie za duży ?!

Łukasz Gajer w swoim Esperaku ..miał ponad 300kkm....i cały czas jeździł (jak dobrze pamiętam) na full syntetyku...czyli ..0W lub 5W /..

jak Cię tak boly ...zastosuj Valvoline Maxlife 10W40 -b.dobry olej ściśle dedykowany do motorków z nieco większym przebiegiem

TUTAJ ..klik! ..precyzyjnie dobierzesz szereg produktów
  
 
Cytat:
2009-07-31 10:09:52, bogdan1 pisze:
No i co to za przebieg niby ?? - wg Ciebie za duży ?!



Ale trochę za dużo mu szama oleju. Ja mam 229 tys km, wciąż na syntetyku i przez rok/13-15 tys km ubywa mi około litra - z max. robi się min.
  
 
No właśnie. Tak jak Piotr_ek piszę za duży ma mój Esperal apetyt na olej i myślałem, że jak może wleje mineralny to będzie mniej znikało.