[MKx] Wymiana łożyska

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Jutro zabieram się za wymiane łożyska z przodu. Co muszę wiedzieć ( jakie narzedzia - poza podstawowymi oczywiscie - i jakie trudności mogę napotkac ) ???

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2009-08-14 17:44:48 ]
  
 
O problemach z silnikami , wtryskami wszyscy wszystko wiedzą - "co do milimetra! " ... a nikt nie ma pojęcia o wymianie łożyska?!? czy zeby je wymienic potrzebna jest prasa ( bo tak mi sie o uszy obiło ) czy ,oże żal wam d..py ściska ze wy jedziecie do mechanika a ja (nawet bez waszej pomocy ) sam sobie poradze !!!
  
 
jak sobie poradzisz to napisz jak Ci poszło

prasa nie jest konieczna, ale gdybyś ją miał posżłoby ci o wiele szybciej niż np. wybijanie łozyska przecinakiem i młotkiem , no ale jak masz palnik to mozesz trochę podgrzać zwrotnicę wtedy łatwiej wyjdzie , oczywiscie bez przesady z tym podgrzewaniem
  
 
Aktualnie nie mam aparatu - zrobiłbym fotorelację. I dzięki za info. ...p.s. kombi rządzi !!
  
 
otóż to - bierzesz piaste z lozyskiem, przecinak młotek i tak:
1. patrzysz podjerzliwie na piaste, potem na narzedzia
2. mocujesz to w czyms sztywnym, np imadle
3. ponownie spogladasz podejrzliwie
4. do reki przecinak/pobijak cos rownie uzytecznego z koncem ktory bedzie wymiarem wygodny do wybijania
5. przesuwając się wzdłuż obwodu łożyska, naparzasz miarowo (ale sensownie) przecinakiem w brzeg, a łozysko wychodzi.
6. odwrotnie podobnie, delikatnie pobijasz to tu, to tam a lozysko wchodzi.

pozdro!
  
 
Zamiast przecinaka lepiej dopasować jakąś okrągłą tulejkę, stare łożysko czy coś takiego, żeby równmiernie naparzać tym młotkiem. Tylko tak żeby nie poniszczyć krawędzi młotkiem czy przecinakiem.
  
 
heja...

panowie... prosilbym o wsparcie... co mniejwiecej (jakie narzedzia) potrzeba do rozebrania tego dziadajstwa? podstawowy zestaw kluczy + nasadowki + mlotek i sciagacz do lozysk wystarczy?

mowiliscie ze najlepiej wyciagnac cala poloske i "na stole" wydrzec lozysko pomagajac sobie mlotkiem... ciezko sciagnac polos?

co jeszcze w escorcie moze buczec? wymienilem lozyska z tylu po ponad miesiecznym buczeniu, a tu zonk... ciszy brak.. z bombowca B17 zrobil mi sie nieco mniejszy B25... dodam ze mam wrazenie, ze podczas hamowania chyba troszke czuje chrobotanie na kierownicy, a podczas wysprzeglania mam wrazenie... hmm... a nawet na pewno czuje delikatne chrobotanie na pedale sprzegla (tylko podczas jazdy).



pozdrawiam
  
 
A tu napisali jak to zrobić wymiana łożyska