MotoNews.pl
  

Moje wywody na temat kół i zawiechy w malanie...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chciałbym podzielić się z Wami refleksją po 3 dniowym jeżdzeniu na 13 calowych alufelgach (melber 5,5 cala ET 16) z oponami 145/70.
Nejpierw zalety:
W końcu udowodniłem sobie że szersza fela to lepsze trzymanie
wygląd
auto przy 100 jedzie pewnie "samo się prowadzi"
Wady:
Na przodzie trze jak cholera...
Na dziurach dobija (biorąc pod uwage oba zdania - chyba mam popękane nadkole).

Teraz chodzi mi głowie jak pozbyć się tarcia jednocześnie obniżając malana....
Co będzie jak na tył zamontuje twarde amory, a na przód seryjne (dobre) z tyłu? Jak będzie sie zachowywał przy seryjnej zawiesze?
Piszcie i radzcie mi....
  
 
tez mi tarlo na przodzie. zaloz na przod laczki 135/70 i bedzie spoko. jak tak mialem wczesniej i teraz musze tez przod zmienic
  
 
problem właśnie tkwi w przednim zawiasie ja miałem zimówki 145/70/13 na feldze 5 cali i chuj strzelił opone nim od wulkanizatora do domu przyjechałem więc trza było cos zaradzic najprostszą metodą jest młotek i zbicie rantów w miejscach gdzie moze sie spotkać z nim opona , druga metoda którą zastosowałem na lato to gumy 135/70/13
  
 
W moim przypadku po obniżeniu przodu o przwie 10cm!! tarło prz każdej dziurze i podczas skręcania. Przydała sie fleksa i odrobina chęci uratowania opon!!
  
 
Cytat:
2003-09-08 18:40:32, simon_pg pisze:
W moim przypadku po obniżeniu przodu o przwie 10cm!! tarło prz każdej dziurze i podczas skręcania. Przydała sie fleksa i odrobina chęci uratowania opon!!



Ja mam 155/65R13 (Michelin MXT) założone w białasie (zdjęcia w profilu) - zawiszenie do zbyt wysokich nie należy i obciera przy maksymalnym skręcie, lub przy mocnym ugięciu.

Ale to również kwestia kaszla - u jednego będzie obcierać 135/70R13 u innego nie ma problemu z 145/70R13 - nie ma reguły bo każdy kaszel jest inny (w ramach wyposażenia standardowego wraz z przerdzewiałymi blachami )
  
 
A no zapomniałem dodać, że mam kółka 12"!!
  
 
Jak masz czas, możliwości i dużo cierpliwości to propnuje rozklepać ranty.Nie bedzie ci nic tarło na bank no tyko że to z 1 tydzień roboty .Rozcinasz nadkola wzdłużnie na dolnej krawędzi rantu i z jakies 3 cm dalej do wewnątrz.Dospawujesz wewnętrzną blache z powrotem a ranciki klepiesz i równasz szpachlą.Masz tam tyle miejsca ze spokojnie se go obnizysz i nawet szersze kapcie wsadzisz.

[ wiadomość edytowana przez: Art126 dnia 2003-09-09 12:17:35 ]
  
 
Jak bys cie nie wiedzieli to obcieranie glownie zalerzy od szerokosci fegi a nie od szerokosci opony. Ja mam przod obnizony, oponki 165/55 13R i nic mi nie obciera chyba ze na max skrecie ale tez delikatnie. Tajemnica tkwi w tym ze mam fegi o szerokosci 4,5J. Szeroka felga rozciaga opone i dlatego obciera potem. Z tylu mam fege 5,5J a lacza 155 i przez ta felge opona wyglada na jeszcze szersza od tej 165 z przodu dlatego ze felga tak rozciaga opone.
Pozrowienia