Skąd wziąć kuwetę aluminiową do oczyszczenia chłodnicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Tu Piotr z Krakowa. Mam Poloneza 93r 1.6 GLE przerobionego na kombi. Aktualnie walcze o godziwą temperaturę silnika. Chciałbym oczyścić sodą kaustyczną chłodnice i nagrzewnice. Wiem jak to zrobić ale brakuje mi tylko kuwety aluminiowej - szczelnej którą mógłbym napełnić roztworem i podgrzać do temp. 90 stopni. Czy orientujecie się może gdzie mógłbym taką znaleźć w Krakowie
Zjeździłem już wszystkie złomowiska i skupy metali kolorowych i nic.
Wymiary 50cm na 60cm wysoka na 25cm. Może być większa.
Jak ktoś ma to chętnie kupię
pgajer@wp.pl
  
 
Proszę się nie śmiać ale takie coś można znaleźć w sklepie mięsnym.
Mięcho w czymś takim jest transportowane w chłodniach.

Ja bym szukał w tym kierunku
  
 
Święte słowa. Sprubuj uderzyć może do jakiejś masarni.

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
a czemu aluminiowa???
soda kaustyczna do aluminiowej kuwety?
z tego co kojarze bedziesz mial troszke wodoru z tego
popatrz moze lepiej na plastikowe budowlane kasty
  
 
plastikowa kuweta odpada bo nie podgrzeję w niej na kuchece gazowej do 90stopni. Poszukiwania po masarniach rozpoczęte ale na razie nikt nie ma aluminiowych-same plastikowe.
  
 
jak nie znajdę tej aluminiowej kuwety to rozważam jeszcze możliwość kupna blachy i pospawania jej w formie kuwety.pomysł jak pomysł ale zawsze coś
  
 
Może Majchal coś mógłby zaradzić?
  
 
Może zamiast pier ... się z kuwetami, i chemią warto rozważyć wymianę chłodnicy. Właśnie jestem po przekładce. Małą chłodnicę z korkiem zmieniłem na potwora od Trucka Diesla z dwoma wentylatorkami.
  
 
PS próbowałem kiedyś leczyć chłodnicę chemią ... podejrzewam że niedokładnie wypłukana soda załatwiła mi w pół roku później uszczelkę pod głowicą.
  
 
Jasne! Kupić nową chłodnice i nagrzewnice, powymieniać przewody i koniec pierdolenia.
  
 
Poza tym może najpierw spróbować przepłukać porządnie cały układ.
Mnie właśnie czeka przepłukanko, bo mi się nieco już syfu zebrało.
Oczywiście jak przy każdym płukaniu, kierunek odwrotny niż normalnie
  
 
Z tego co pamiętam to aluminiową kuwetę Ci przeżre .
Nawet jest ostrzeżenie takie na opakowaniu...
  
 
A nie możesz wziąć zwyklego, metalowego wiadra? nawet łatwiej ci się w tym podgrzeje
  
 
Cytat:
2006-08-02 18:23:31, KinioPP pisze:
Z tego co pamiętam to aluminiową kuwetę Ci przeżre . Nawet jest ostrzeżenie takie na opakowaniu...


juz to pisałem ale nie dotarło
  
 
Cytat:
2006-08-02 11:54:36, pgajer pisze:
jak nie znajdę tej aluminiowej kuwety to rozważam jeszcze możliwość kupna blachy i pospawania jej w formie kuwety.pomysł jak pomysł ale zawsze coś



A nie prościej kupić chłodnicę? Czy akurat do Poloneza ona jest aż taka droga?
  
 
Cytat:
2006-08-02 19:11:00, rdt pisze:
juz to pisałem ale nie dotarło



Widziałem, ale powtarzam bo chyba nie dotarło
  
 
Cytat:
2006-08-02 19:34:42, KinioPP pisze:
Widziałem, ale powtarzam bo chyba nie dotarło



Kolego PinioPP i rdt. Każdy ma prawo robić tak jak uważa za słuszne. Koszt kupna nowej chłodnicy to 250 zł, dla jednych mało dla drugich dużo. Poza tym rady typu: "wymienić chłodnice" przestudiowałem na forum o wiele wcześniej. Soda kaustyczna 14 zł + kuweta 30 zł + własna inwencja = chłodnica jak nowa, przynajmniej miedziana.
  
 
Cytat:
2006-08-02 18:23:31, KinioPP pisze:
Z tego co pamiętam to aluminiową kuwetę Ci przeżre . Nawet jest ostrzeżenie takie na opakowaniu...




Zdecydowałem się na zrobienie kuwety z blachy kwasoodpornej czyli nierdzewnej. Koszt mały bo u znajomego
Przynajmniej w przyszłości kuweta posłuży do innych zabiegów chemicznych
  
 
Zdaje się, że nie musi być to nawet kwasówka. Byleby to Al nie było
  
 
Ja używam do takich rzeczy dużej blachy do ciasta.