Emulacja sondy lambda

Witam!
Miałem problem podczas odpalania zimnego silnika w lanosie, mianowicie strasznie nierówno chodził,oraz zle reagował na dodanie gazu.Okazało się, że zamieszanie robiła emulacja sondy lambda,gazownik przestawił ją.Praca silnika na Pb na zimnym poprawiła się, ale podczas jazdy na Lpg po jakimś czasie zapala się check engine a wczesniej nigdy to nie występowało.Strasznie mnie to denerwuje. Teraz pytanie, czy ktoś mi podpowie co z tym fantem zrobić, bo Pan gazownik chce mi wpakować jakiś przekaznik a nie znam się na tym, szczególnie że 'szifo'od gazu nie przekonuje mnie swoją fachowością.
Instalacja drugiej generacji, sterownik stag50, auto lanos 1.5 dohc.
Pozdrawiam wszystkich.

Mam pytanie: czy emulacja działa prawidłowo, jeśli wskazania sondy podczas jazdy na gazie zmianiają się na dwie wartości cykilcznie (raz jest 400 mV, raz jest 1079mV)? Problem mam podobny do opisanego wyżej. Źle chodzi bezpośrednio po uruchomieniu, przerywa przy przyspieszaniu, po kilku jazdach pojawia się sporadyczny błąd "regulator mieszanki ubogiej-przekroczona górna granica regulacji" Po wykasowaniu błędu zaczyna chodzić normalnie. Pacjent to Caro Plus z silnikiem na jednopunktowym wtrysku Bosch. Sterownik gazu to AGNES 2002.
Dodam jeszcze, że zimny silnik po uruchomieniu na benzynie kopci na czarno co ewidentnie wskazuje na bogatą mieszankę. Zdecydowanie za bogatą.

[ wiadomość edytowana przez: MichalSW dnia 2009-09-20 07:28:51 ]

Cytat:

Po resecie komputera zimny silnik nie kopci. Podejrzewam zatem, że instalacja gazowa rozwala mi mapę wtrysku.

Tak niestety jest że sterowniki Boscha lubią łapać błędy ale Twój gazownik powinien zastosować przekaźnik lub instalację z funkcją odcinania "pamięci komputera" po wyłączeniu zapłonu