MotoNews.pl
  

Homologacja nagaz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś się oreientuje co się dzieje, kiedys instalacja gazowa straci homologacje?? Jak wszyscy wiemy ma ją na 10 lat, a potem co?? Trzeba jakby co intalacje kupić, czy może jakiś mega przegląd??
D góry dziex. Pozdrawiam
  
 
Sama instalacja nie traci homologacji, traci ją po 10 latach zbiornik gazu, Nawet nie traci homologacji, tylko kończy się dozór techniczny. Zbiorniki jako urządzenie ciśnieniowe podlegają dozorowi technicznemu i mają okres "żywotności" właśnie 10 lat, potem muszą być wymienione lub przejść ponowne badanie techniczne po którym możemy dostać zezwolenie na dalsze używanie zbiornika. Przy dzisiejszych cenach nowych zbiorników ponowne badanie jest nieopłacalne cenowo i czasowo.
  
 
Dokładnie tak. Zbiornik gazu w moim samochodzie miał już 10 lat i musiałem go wymienić na nowy. Nikt nie chciał się podjąć przeprowadzenia badania i legalizacji starego zbiornika.
  
 
A czy po wymianie butli musze na nowo przechodzić przegląd? bo moja ma 35l i to troche mało i zastanawiam sie nad kupnem większej uzywanej. Wystarczy, ze mi to w warsztacie przełożą?

Pozdr.
  
 
Nie jestem pewien czy jakiś warsztat zgodzi się na przekładkę używki. W razie kłopotów to oni odpowiadają za to co się stanie bo to ich podpis figuruje w dokumencie. Ale próbować można.
Cena butli jest do przełknięcia i chyba nie warto się bawić w używki.
  
 
Robert nie warto oszczędzać na bezpieczeństwie. Jeżeli znajdziesz warsztat, który taką przekładkę zrobi i sprawdzi szczelność instalacji jak należy to super. Ale coś mi się zdaje, że z powodu ceny usługi nie będzie się to opłacało.
  
 
Czyli podsumowując: po 10 latach należy kupić nową bootle, bądź gaz w koło od zapasu i przejść przegląd, reszta instalacji jest nie ruszana, czy dobrze rozumiem??
Jeśli tak to mnie pocieszyliście, bo już miałem stracha:-p
  
 
jezeli ta nowa /stara ma jeszcze wazny termin dozoru to mozna to przelozyc bez problemu -
na przegladzie diagnosta potrzebuje tylko dokumenty od butli a nawet jak ich nie ma (zdarzylo mi sie kilka razy zapomniec)
to odczytuje date dopuszczenia nabita na butli (przewaznie
strasznie przy tym nazeka bo dostep niezaciekawy i prawie musi wchodzic do bagaznika -butla w kole)
  
 
Jeżeli chodzi o resztę instalacji to nie czepiają się niczego więcej. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
  
 
Poniekąd wykopię trupa z szafy, ale ta informacja może się komuś przydać jeśli przydarzy mu się coś takiego jak mi. Otóż sprawiłem sobie Esperala. Niestety nie miałem wcześniej doświadczeń z autami z instalacją LPG i szybko okazało się że nie gaz nie był wbity w dowód, a ja nie mam wszystkich wymaganych do rejestracji dokumentów. Nie mam wyciągu z homologacji instalacji oraz faktury za montaż. Autko zarejestrowałem więc bez gazu, ale problem pozostał. Beż tych dokumentów nie przejdzie przeglądu. Więc szukałem rozwiązania i w końcu znalazłem. Szkoda tylko że tak daleko. W Łodzi się nie udało ponieważ jest to stara instalacja firmy Landi, ale znalazłem w Bliżynie firmę DORMET na ulicy Kościuszki 112. Koszt wyrobienia tych dokumentów to 300 zł i co ciekawe mając homologację na butlę można to zrobić korespondencyjnie.
  
 
ROBERT DOWIEDZ SIĘ BO WIEM NA 100% ŻE W ŁODZI JEST GOŚCI CO ROBI PRZEDŁUŻANIE HOMOLOGACJI NA BUTLE. zadzwoniłem kiedyś do firmy landi w łodzi i dali mi namiar do jakiegoś dziadka tylko numer oczywiście wsiąkł. jak z nim gadałem to umawiamy się jednego dnia na oględziny wzrokowe butli. jak bedzie ok to na drugi dzień przyjeżdzasz, on wyciąga butle sprawdza i jak jest wsio ok to płacisz 200zł i masz podbitą butlę na następne 10 lat a to się już kalkuluje:d
  
 
Homologację na butlę ma jeszcze na 3 lata. Troszkę gorzej jest z samą instalacją.
  
 
Byłem w Dormecie, poszło 300 zł. Efekt jest taki że wreszcie mam legalny gaz
  
 
ja mam bardzo podobną sytuację. Podobnie jak kolega robert_or3 kupiłem espero, nie mając pojęcia jak wygląda sprawa legalności instalacji lpg. Sprzedawca zapewniał mnie, że wyciąg ze świadectwa homologacji wystarczy do przeprowadzenia badań technicznych, jak również do rejestracji samochodu. Jak się okazało w wydziale komunikacji przy rejestracji samochodu niezbędna jest również faktura zakupu instalacji. I tu moje pytanie, czy jest możliwość odświeżenia takiej homologacji? Słyszałem że jeśli posiada się taki dokument z datą wydania nie dłuższą niż miesiąc, to nie jest wymagana faktura, no i czy to jest legalne
  
 
Cytat:
2009-09-30 21:45:41, lajzak90 pisze:
Jak się okazało w wydziale komunikacji przy rejestracji samochodu niezbędna jest również faktura zakupu instalacji. I tu moje pytanie, czy jest możliwość odświeżenia takiej homologacji? Słyszałem że jeśli posiada się taki dokument z datą wydania nie dłuższą niż miesiąc, to nie jest wymagana faktura, no i czy to jest legalne



Do przerejestrowania auta z gazem nie trzeba mieć żadnych dokumentów od gazu jeżeli jest aktualny przegląd i w DR był już wbity gaz. Odnośnie homologacji jest ona na butlę nie na instalację i trzeba ją odnawiać co 10 lat gdzie nie wiem myślę że najlepiej podjechać do jakiegoś gazownika a on powie gdzie. Bez ważnej homolgacji nie dostanie się przeglądu
  
 
no w tym problem że wcześniej gazu w dowód nie miałem wbitego. A od instalacji mam dwa papiery właśnie homologację butli i jeszcze dodatkowy dokument który nazywa się dokładnie "wyciąg ze świadectwa homologacji sposoby montażu instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem". Są tam podane wszystkie dane pojazdu, elementy wchodzące w skład instalacji, ich numery homologacji i pieczęć zakładu montującego. Ktoś spotkał sie z czymś takim???
  
 
Cytat:
2009-10-03 19:38:42, lajzak90 pisze:
no w tym problem że wcześniej gazu w dowód nie miałem wbitego. A od instalacji mam dwa papiery właśnie homologację butli i jeszcze dodatkowy dokument który nazywa się dokładnie "wyciąg ze świadectwa homologacji sposoby montażu instalacji przystosowującej pojazd do zasilania gazem". Są tam podane wszystkie dane pojazdu, elementy wchodzące w skład instalacji, ich numery homologacji i pieczęć zakładu montującego. Ktoś spotkał sie z czymś takim???



No to masz dane gdzie gaz byl zakladany. Uderz do nich po duplikat faktury na poprzedniego wlasciciela i z glowy. Powinni wtedy ci uznac w wydziale komunikacji.
  
 
no tak, tylko problem jest w tym że zakład już od paru lat nie istnieje a świadectwo homologacji bylo wydane w 2003 roku.
  
 
Cytat:
2009-10-04 08:52:04, lajzak90 pisze:
no tak, tylko problem jest w tym że zakład już od paru lat nie istnieje a świadectwo homologacji bylo wydane w 2003 roku.



No to sprawę trzeba załatwić typowo po Polsku. Znajdujesz zakład w jakiejś wsi jedziesz do gościa i wyłuszczasz sprawę. Myślę, że po sprawdzeniu instalacji jeżeli nie będzie miał zastrzeżeń co do sposobu montażu i sprawności instalacji za odpowiednią opłatą powinien wystawić Ci niezbędne kwity. Jeżeli będzie się krzywił zaproponuj zakup i montaż nowej butli. Będziesz miał wtedy "nową dopiero co założoną instalację" a gość będzie spał spokojniej, bo będą kwity na nową butle i nowa faktura na montaż instalacji. Wiem że pewnie mnie zaraz ktoś zaraz skrytykuje za kombinatorstwo ale trzeba sobie jakoś radzić jak normalnie się nie da a poprzedni właściciel dał dupy i nie wbił tego w dowód, bo pewnie zaoszczędzał przez to przy przeglądach okresowych.
  
 
dzieki wielkie za podpowiedz juz po latałem po paru warsztatach udało mi się już ugadać co nieco . Zdecydowałem się na wersję z nową butlą bo i tak dozór mi się za dwa lata kończy a cenowo ta opcja wychodzi niewiele drożej.
Jeszcze raz wielkie dzięki i szerokości