No tego już za wiele.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Już nie mam siły. Poddaję się.
Pamiętacie jak ostatnio pisałem, że w przeciągu 3 tygodni 3 razy niszczyli mi zamki w drzwiach. Założyłem alarm.
Na nic to jednak, bo jak mnie nie załatwią z jednej strony, to z drugiej.
Odwiozłem dzisiaj żonę z dzieckiem do teściów na noc i zaparkowałem pod ich klatką. Nie było mnie przy aucie z 30 minut. Wracam, a oczom mym ukazuje się taki widok: pas serokości 10 cm i długości od przodu drzwi kierowcy do prawie połowy drzwi pasażera z wgnieconą blachą i zdrapanym lakierem. Jakiś mistrz kierownicy pewnie cofał i zatrzymał się na moim autku. Musiał być to dostawczy bo ten pas jes dosyć wysoko - jakieś 10 cm poniżej klamki.
Jak tu się nie wk........
Człowiek dba o samochód, obchodzi się jak z jajkiem a tu jakiś dupek w ciągu jednej chwili wszystko rozpierdala. Płakać się chce. Kupiłem sobie browce i piję.
  
 
Nie ma slow na cos takiego

Czlowiek sie wk$%wia jak ktos zrobi mu mala ryske na czarnej listwie, a co dopiero taki makabryczny czyn normalnie co sie robi na polskich drogach i parkingach to ... lacze sie w bolu

  
 
zabic wszystkich kierowców samochodów dostawczych w okolicy napewno trafisz tez na twojego bandyte

Osobiscie skladam kondolencje ja bym chyba wyszedl z siebie i stanoł obok a jakie by przytym lecialy.!
  
 
kondolencje..
no coz nie wszyscy powinni dostawac prawo jazdy...
  
 
To musi boleć...


Trzym się
  
 
Znam ten bol mam w ten sam sposob skasowane prawe przednie drzwi ((
  
 
ZAJEB%$# BYM SKURW@#$% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A przeżyć to trzeba jakoś !!...nie myśleć, nie patrzyć, dopiero za parę dni jak odparujesz można powoli myśleć co robić i czy robić??
Łączę się w bólu...jak Tobie i niektórym naszym kolegów też mi się ostatnio "dostało" parę razy /koszt ostatniego pierdolca ponad 7tys!/
  
 
Dokładnie wiem o czym mówisz. Tyle, że mnie tego typu przypadki najczęściej spotykaja pod różnego rodzaju marketami. Istotnie to skur..., nawet kartki nie zostawić. Nie dość, że rozp..., to jeszcze się nie przyzna - bohater zakichany Takich to powinni za worek moczowy przy wiatraku wieszać!
Łączę się w bólu.
  
 
Szczere kondolencje....
Faktycznie jak bym takiego dorwał to .......
  
 
wyrazy wspolczucia...

ja na Twoim miejscu zrobilbym jakies dochodzenie... moze jakis dostawczy tam parkuje, moze dostawca (hmm... wieczorem?)...

poogladac zderzaki na jakiej wysokosci kto co ma... a jak znadziesz swoj lakier na zderzaku... to sam osadzisz co zrobic...

moze ktos powie ze to idiotyczny pomysl, lecz ja sie z nim nie zgodze... jestem swiadkiem jak wlasnie w taki sposob winowajca zostal znaleziony na sasiednim osiedlu... trzeba liczyc na farta...
  
 
Lee ma racje...
  
 
i tak też zrobię. Pieska na spacer zabiorę i połączę przyjemne z pożytecznym. Może uda mi się znaleźć to auto.
  
 
no to współczuję mnie wkurwili tzw pakingowi pod centralnym nie dałem im za pinnowanie auta to mi porysowali maskę w zdłuż i cały bok ale zauważyłem to dopiero jak dotarłem na swój parking później już ich nie było, no i wkórwiające jest ja staniesz na parkingu przy jakimś hipermarkecie i stojący samochód obok cie dzrzwiami potraktuje co chyba dosc często się zdarza ludzie uważajcie jak otwieracie drzwi blisko mojego auta bo mam same ślaty parkujacych obok
  
 
Przeżywacie... zobaczcie jak wyglądają auta np. we Włoszech. Nie obite stoją tylko w salonach samochodowych i myślicie, że ktoś się tym przejmuje? A bynajmniej nie jeżdżą jakimiś luksusami.
  
 
Cytat:
2003-08-28 13:54:34, piotrek_nowakowski pisze:
Przeżywacie... zobaczcie jak wyglądają auta np. we Włoszech. Nie obite stoją tylko w salonach samochodowych i myślicie, że ktoś się tym przejmuje? A bynajmniej nie jeżdżą jakimiś luksusami.



Prawda prawda. Tak już "tam" mają, ale to nie znaczy, że ma być tak u Nas...
  
 
własnie że oni maja w dup..e to jak wygląda ich auto to nie znaczy że mi jest wszysko jedno i wkur..ia mnie jak mam gdzieś wgniecenie zresztą we włoszech widocznie nie umieja jeździć ...
  
 
Cytat:
2003-08-28 13:47:21, ekimm pisze:
no to współczuję mnie wkurwili tzw pakingowi pod centralnym nie dałem im za pinnowanie auta to mi porysowali maskę w zdłuż i cały bok ale zauważyłem to dopiero jak dotarłem na swój parking później już ich nie było, no i wkórwiające jest ja staniesz na parkingu przy jakimś hipermarkecie i stojący samochód obok cie dzrzwiami potraktuje co chyba dosc często się zdarza ludzie uważajcie jak otwieracie drzwi blisko mojego auta bo mam same ślaty parkujacych obok



Tzw parkingowi naganiacze... bylo niedawno o nich w programie UWAGA! ... eh.