Szczeki hamulcowe Carina E

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam pytanie dotyczące szczęk hamulcowych na oś tylną do Cari.

Znalazlem na allegro 3 aukcje takich szczek. i kazda różni się wymiarami. Od czego zależą te wymiary i czy jest różnica jak kupię np. 37 mm zamiast 35??

http://moto.allegro.pl/item806405710_szczeki_hamulcowe_toyota_carina_camry_celica.html

http://moto.allegro.pl/item807568120_szczeki_hamulcowe_toyota_carina_e_corolla_200mm.html

http://moto.allegro.pl/item820642120_szczeki_hamulcowe_toyota_carina_camry_celica.html

Muszę na szybkości i po taniości je wymienic bo mi przeglądu przez to nie przeszedł.

Pozdrawiam
  
 
Po taniości to zdejmij bębny, przedmuchaj kompresorem cały syf ze środka, wyreguluj rozpieracz i przegląd przejdzie bez problemu.
No chyba że już okładzin nie ma...
A jak masz wątpliwości co do szerokości, to zdejmij bęben i zobacz jakie masz szerokie wyżłobienia na bębnie.
Pozdro.
  
 
no chyba bede musial rozebrac i zmierzyc zajme sie tym jutro albo pojutrze.

dzieki i pozdrawiam
  
 
Cytat:
2009-11-23 20:28:35, kleeb pisze:
no chyba bede musial rozebrac i zmierzyc zajme sie tym jutro albo pojutrze. dzieki i pozdrawiam


Ale to już nie będzie po szybkości polecam sklepik w wawie na ul. Dąbrowskiego róg kazimierzowska tam nie będzie 3 rozmiarów tylko jeden i będą pasowały i raczej tanio za klocki do ave I 100 pln
  
 
tak myslisz rng?? bylem w dwoch sklepach i w obu powiedzieli mi ze sa dwa rozmiary 200x35 i 200x37. i ze nie wiedza od czego to zalezy. tak samo na allegro znalazlem. a na szybkosci to chodzi mi o to ze mam dwa tygodnie na to. tyle dali mi w stacji obslugi. wiec jutro albo pojutrze sobie rozbiore i zmierze. to chyba nie jest duzo roboty. tylko zebym nic nie uszkodzil... moze przy okazji beben sobie pomaluje na czarno albo czerwono... hmmm heh jest moze cos na co powinienem zwrocic uwage przy rozbieraniu bebna??
  
 
http://moto.allegro.pl/item820642120_szczeki_hamulcowe_toyota_carina_camry_celica.html

Te na 99% nie pasują naciełem sie na takie i teraz przewalają się w piwnicy. Nie miały mocowania do ręcznego. Kupiłem jakieś za 140 zł te pasowały nazwy już nie pamiętam bo w wakacje wymieniałem
  
 
Cytat:
2009-11-23 23:22:52, kleeb pisze:
tak myslisz rng?? bylem w dwoch sklepach i w obu powiedzieli mi ze sa dwa rozmiary 200x35 i 200x37. i ze nie wiedza od czego to zalezy. tak samo na allegro znalazlem. a na szybkosci to chodzi mi o to ze mam dwa tygodnie na to. tyle dali mi w stacji obslugi. wiec jutro albo pojutrze sobie rozbiore i zmierze. to chyba nie jest duzo roboty. tylko zebym nic nie uszkodzil... moze przy okazji beben sobie pomaluje na czarno albo czerwono... hmmm heh jest moze cos na co powinienem zwrocic uwage przy rozbieraniu bebna??


rozbierałeś kiedyś bęben jaki kolwiek ? jeśłi tak to sobie poradzisz pozatym można wkręcić śrubę i zejdą same .Trochę się dziwię bo ja zrobiłem swoją 200tys. i niema potrzeby wymiany ani razu tylnych okładzin
  
 
kiedys w seicento. dawno temu. i to pod okiem mechanika. moja tojka ma juz 330 tysi nabite...
  
 
witam w dniu dzisiejszym

otóż tak. rozebrałem dziś oba bębny. okładzin jest jeszcze mnóstwo.

jeden beben zszedl bardzo ciezko. wszystko w srodku bylo czarne. inaczej niz w drugim. podregulowalem troche tą nakrętką. i teraz pedal hamulca troche glebiej wchodzi, zas reczny trzyma bardzo slabo. jutro chyba rozbiore jeszcze raz i podreguluje ponownie. aby hamowal.

jedna okladzina po prostu chyba za bardzo przylegala do bebna. cylinderki chodza swobodnie i zaden sie nie zacina. na bębnach nie ma wyżlobień od okładzin.

co do regulacji. po obu stronach nakretki powinny byc w tym samym miejscu?? czy niekoniecznie?? i jak sprawdzic czy sa dobrze wyregulowane??

porobilem troche zdjec. jak wam potrzeba to moge wrzucic

pozdrawiam