MotoNews.pl
  

2106 fotel nie daje sie zablokowac

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
SZ.P.2106 fotel nie daje sie zablokowac- przy hamowaniu pasazer jezdzi -mozna pocalowac szybe!!probowalem to naprawic ale dzwignia jest luzna tam jest chyba jakas sprezyna i ona chyba zawiodla sprawdzalem w sklepie jako osobna czesc nie wystepuje !!
teraz wyglada to tak ze fotel porusza sie po szynach i nie moge go zablokowac dzwignia jest tak zrobiona ze wchyodzi do grzebienia ale zaraz wypada bo grawitacja i brak sprezyny robi swoje ...
prosze napiszcie czy mozna gdzies kupic taki sam mechanizm lub jak wyciagnc przedni fotel tak zeby to naprawic bo nie moge sobie poradzic i nie wiem czy go potem wsadze i czy jest mozliwosc ze to tylko spadlo z tego grzebienia pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2004-12-29 16:36:02 ]
  
 
Wyjmij fotel,przesuń szynę z ząbkami, kręć tą dźwignią, aż spreżyna się dobrze naciągnie i teraz przesuń szynę i zablokuj na którym kolwiek ząbku. Teraz fotel do auta i powinno chodzić.

Tej sprężyny nie da sie za łatwo wyjąć, wiec ona musi tam być.
  
 
Fotel to najlepiej cały odkręcic-najpierw przesuwasz max do przodu i odkrecasz 2 srubki w szynie,potem max do tyłu i tez zobaczysz w szynie 2 srubki.Po ich odkreceniu fotel mozna wyjąc.W bedzie dobre dojscie do tej sprezynki.
  
 
Cytat:
2004-12-30 09:08:33, adam2106 pisze:
Fotel to najlepiej cały odkręcic-najpierw przesuwasz max do przodu i odkrecasz 2 srubki w szynie,potem max do tyłu i tez zobaczysz w szynie 2 srubki.Po ich odkreceniu fotel mozna wyjąc.W bedzie dobre dojscie do tej sprezynki.



No przecież napisałem mu, zeby wujął fotel
  
 
Ale gosc sie pyta jak wyjac fotel i czy potem nie bedzie problemu z wkladaniem.
Nie wszyscy sa tak uzdolnieni manualnie
  
 
Cytat:
2004-12-30 12:17:08, adam2106 pisze:
Ale gosc sie pyta jak wyjac fotel i czy potem nie bedzie problemu z wkladaniem. Nie wszyscy sa tak uzdolnieni manualnie


EJ KLUBOWICZU NAJPIERW DORADZASZ A TERAZ COS MRUCZYSZ
MASZ CHYBA JAKIES PROBLEMY???
MIMO TO MASZ FAJNA LADNA I ZAPRASZAM NA SPOCIK
MAM NADZIEJ ZE TWOJE DOCINKI NIE SA KIEROWANE MIEJSCEM ZAMIESZKANIA W KONCU MYSLOWICE I SOSNOWIEC MOZNA ZWIEDZAC JUZ BEZ PASZPOTÓW POZDRAWIAM
  
 
Zdania nie zaczyna sie od "ej".

Czytaj całosc a potem komentuj.
Skoro sam sie pytasz jak wyjąc fotel zeby potem nie było problemu z ponownym montarzem to pisze ze sie cały odkreca od podłogi.
A jak odkrecisz i popatrzysz to na prewno znajdziesz co sie popsuło.


A problemu nie mam zadnego-mam duzy bagaznik i wożę łopatę
  
 
dzieki wielkie za odp na post! dzis naprawilem fotel i wcale nie mucialem go wykrecac , zluzowalem go tylko z dwoch przednich mocowan i tak jak pisalisie krecilem ta sprezyne . juz po pierwszym obrocie blokada zaczela dzialac -zrobilem 2 obroty bo balem sie ze sprezyne przekrece! nie wiem czy to wystarczy ale chyba juz jest oki pozdrawiam
  
 
tak przy okazji przypomniala mi sie sie historia, jak moj znajomy pod moja nieobecnosc chcial sobie polozyc oparcie fotela dla kierowcy (juz nie pamietam w jakim celu).
i zamiast podniesc ta "gałe" i rozlazyc fotel to ona zaczal nia krecic.
ja przychodze po paru minutach, patrze a on tam cos kombinuje i klnie , rzuca kur...ami itp
podchodze do niego a on mi tlumaczy ze mam fotel jakis spieprzony bo on juz wykrecil polowe gały a ona ani rusz
troche sie wtedy wkurzylem, bo w koncu doprowadzil tym majsterkowaniem do tego, ze fotel nie blokowal sie.
ale jakos to poskrecalem do kupy i bylo dobrze

w sumie to sie niezle usmialem
  
 
Cytat:
2005-01-08 17:16:07, Fruwak pisze:
tak przy okazji przypomniala mi sie sie historia, jak moj znajomy pod moja nieobecnosc chcial sobie polozyc oparcie fotela dla kierowcy (juz nie pamietam w jakim celu). i zamiast podniesc ta "gałe" i rozlazyc fotel to ona zaczal nia krecic. ja przychodze po paru minutach, patrze a on tam cos kombinuje i klnie , rzuca kur...ami itp podchodze do niego a on mi tlumaczy ze mam fotel jakis spieprzony bo on juz wykrecil polowe gały a ona ani rusz troche sie wtedy wkurzylem, bo w koncu doprowadzil tym majsterkowaniem do tego, ze fotel nie blokowal sie. ale jakos to poskrecalem do kupy i bylo dobrze w sumie to sie niezle usmialem


tak juz poza tematem moj kumpel z ktorym zawsze dlube przy ladnej -przy wymienie sprzegla-rozkrecil cala skrzynie biegów bo myslal ze tam jest sprzeglo, tarczAi docisk jak juz bylo wszystko rozkrecone na max to pokazalem mu docisk to kolo sie zalamal bo skrzynia w tym miejscu byla 2 razy wezsza od docisku i 3 godzinki roboty na siarczystym mrozie na marne tak to juz jest jak czasami sie czlowiek spieszy i nie pomysli PAMIETAJCIE " SPIESZCIE SIE POWOLI"
  
 
Cytat:
zamiast podniesc ta "gałe" i rozlazyc fotel to ona zaczal nia krecic.


a bo zachody maja krecone galki zazwyczaj.
co IMHO jest chore, bo zeby polozyc oparcie musze sie nakrecic jak glupi. To jest dobre do malej regulacji, o pare stopni. Ale wez se tu poloz fotel... toz to lapa odpada.