Nowy bat na piratów?

Cytat:

2010-01-06 08:08:06, kisztan pisze: Jak myślicie, czy eksperyment przyniesie oczekiwane rezultaty?

Muszą wlepić parę mandatów za "czerwone", bo z tego co wiem od znajomych, spora część aut ignoruje tę sygnalizację.

I tak się powinno robić, a nie tylko suszary i fotoradary, które z bezpieczeństwem niewiele wspólnego mają, bo np. z Łolkusha do Krakowa to albo ulegają samozapłonowi, albo oblewają się farbą - a to czerwoną, a to czarną, a ostatnio białą.

Cytat:

2010-01-06 08:08:06, kisztan pisze: Skuteczny bat na piratów już w Warszawie! Po tytule liczyłem na coś bardziej wyszukanego. Mimo to zachęcam do zapoznania się z artykułem i dyskusji. Jak myślicie, czy eksperyment przyniesie oczekiwane rezultaty?

Zwiększy to niebezpieczeństwo na tym odcinku. Po kilku dniach większość bedzie olewać czerwone i jechać normalnie dalej, natomiast niedzielni i przyjezdni, będą się zatrzymywać, co z pewnością zakończy się kilkoma stluczkami.

Jedyny moim zdaniem sensowny sposób na zwiększenie bezpieczenstwa, nie licząc oczywiście remontów starych i budowy nowych dróg, to :

A. Urealnienie dopuszczelnej prędkości - w 99% przypadków podniesienie jej o min 30km/h
B. Zielona fala - czyli jadąc przepisowo jedziesz cały czas na zielonym.
C. przeniesienie fotoradarów z miejsc "opłacalnych" w miejsca niebezpieczne (przejścia dla pieszych, szkoły itp)
D. j.w tyle że radiowozów z wideorejestratorami.


Dla upłynnienia ruchu i uspokojenia zagotowanych do czerwoności kierowców, zlikwidowałbym :

A. przepis uniemożliwający zawrocenie gdy na sygnalizatorze jest strzalka do skrętu w lewo, a nie ma innych dodatkowych znaków.
B. korkujące miasto BUS-Pasy , po których raz na kilka - kilkanaście minut przejeżdza jeden autobus
C. Zapalające się zielone strzalki - na rzecz starych tabliczkowych, działających na "stałe"

Cytat:

2010-01-06 17:42:25, krzychu_ch pisze: Jak się kierowcy oswoją to będą olewać to czerwone światło.

Ale tam chyba przejście dla pieszych jest... czy nie ma? Bo jak nie ma, to znów miśki będą się mogły co najwyżej obłowić i nic więcej.