MotoNews.pl
  

PRIUSS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pilnie potrzebuję instrukcji obsługi Toyoty PRIUS w jęz. polskim. Może ktoś mi pomoże????
  
 
Sprecyzuj do jakiego priusa (rocznik).
Tutaj masz link do Priusa 2004 r. KLIK
  
 
hybryda rok 2007
  
 
Cytat:
2010-02-17 19:24:54, dosz pisze:
hybryda rok 2007


Zamow w serwisie ,jakies smieszne pieniadze to kosztuje.Cos konkretnego chcesz sie dowiedziec czy tak z umilowania literatury.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2010-02-17 21:47:58 ]
  
 
nie bardziej z ciekawości, jak coś się wylllświetli (np. kontrolki), to żeby wiedzieć czy już stawiać na warsztat - czy mogę jeszcze trochę poczekać, albo żeby w warsztacie mi nie wciskano jakiś bajek
  
 
Cytat:
2010-02-18 19:20:54, dosz pisze:
nie bardziej z ciekawości, jak coś się wylllświetli (np. kontrolki), to żeby wiedzieć czy już stawiać na warsztat - czy mogę jeszcze trochę poczekać, albo żeby w warsztacie mi nie wciskano jakiś bajek


Po pierwsze chopie we warsztacie to ci moga conajwyzej luftu dofukac
Po drugie Prius sie jeszcze w zyciu nie zepsul za wyjatkiem tych po klepie i powodzi.
Nigdy nie spotkalem zepsutego Priusa.To jest jak lexus is 200 z 2001r absolutnie bezawaryjny.Gdyby nie cena z sufitu ,to jest to jedyna Toyota ktora bym kupil.
Po trzecie jak sie cos zepsuje to go poprostu nie uruchomisz ,wiec tylko laweta i dobry autoryzowany serwis.
Od 10 lat naprawiam Priusy wylacznie uszkodzone przez wypadki i blacharzy,lub po powodzi,a poniewaz wiekszosc niema pojecia o tym samochodzie wiec jezdza do mnie z Gdanska i Szczecina,Poznania i Bialegostoku.Rawe Mazowiecka tez pozdrawiam
Ogolnie jak sie wyswietla cos na zolto to trzeba jechac na serwis ,a jak na czerwono,to wogole niemozna jechac.
Jedynym mankamentem jest mala pojemnosc akumulatorka rozruchowego, wiec po tygodniu nieuzywania auta mozna go nie uruchomic.
  
 
wszystko się zgadza, tylko ja jestem kobietą i wolę wiedzieć jeśli ma mnie spotkać jakaś niespodzianka. Ostatno zapalila mi się kontrolka, to ja zupełnie nie wiedziałam o co chodzi, co ona oznacza - gdzie mam sie udać.
Nie bardzo rozumiem co masz na mysli piszoc o pojemności akumulatorka, ja jeżdże nim już ponad rok i żadnych problemów nie było choćby kilka dni stał
  
 
Cytat:
2010-02-18 21:43:13, dosz pisze:
wszystko się zgadza, tylko ja jestem kobietą i wolę wiedzieć jeśli ma mnie spotkać jakaś niespodzianka. Ostatno zapalila mi się kontrolka, to ja zupełnie nie wiedziałam o co chodzi, co ona oznacza - gdzie mam sie udać. Nie bardzo rozumiem co masz na mysli piszoc o pojemności akumulatorka, ja jeżdże nim już ponad rok i żadnych problemów nie było choćby kilka dni stał


No bo jezdzisz ,a sa tacy ktorzy posiadaja Priusa,pakuja do niego GPS kisza go w garazu,i raz na 2 tygodnie chca gdzies jechac,i wtedy kicha.
Pisze o takim malym akumulatorku 12V ktory jest w bagazniku i sluzy wylacznie do zasilania przekaznikow glownej baterii wysokiego napiecia.
Kiedy samochod stoi z wlaczonymi swiatlami mijania i na desce swieci sie kontrolka READY akumulatorek jest ladowany z duzej baterii,a duza bateria jak jej spadnie napiecie to jest ladowana z generatora napedzanego silnikiem spalinowym.
Jezeli natomiast wlaczysz przycisk tylko na zaplon ,czyli swieca wszystkie kontrolki ,a napis READY nie to stojac na wlaczonych swiatlach mijania np 10 -15minut,mozesz juz nie uruchomic auta.
Czasami wchodzac szybko w pospiechu i za szybko naciskajac przycisk START mozna tak zawiesic uklad ze nie bedzie sie dalo ani wlaczyc ani wylaczyc,trzeba wtedy poczekac spokojnie pare minut nie naciskajac niczego,potem wyjsc z auta zamknac ,otworzyc z pilota i spokojnie uruchomic.
To takich kilka niespodzianek jakie moga Cie potencjalnie spotkac,a mozna ich uniknac.
Tak czy owak mozna taka instrukcje zamowic w kazdym ASO.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2010-02-18 22:03:48 ]