Pączki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dobra, proszę mi się tutaj szybciutko przyznać, który mi do firmy pączki przywiózł?
Siedzę od rana i ciągle podjadam
Zielone espero z lepą na plastiku klapy bagażnika, budynek Focus w DC, 9 rano
  
 
Biedaki... jedyny dzień w roku kiedy możecie pączki jeść? Podobnie z wigilią jest - jedyny dzień w roku, kiedy sadomasochiści karpia jedzą, bo normalnie to nawet na niego nie spojrzą.
  
 
Cytat:
2010-02-11 12:09:24, piotr_ek pisze:
Biedaki... jedyny dzień w roku kiedy możecie pączki jeść? Podobnie z wigilią jest - jedyny dzień w roku, kiedy sadomasochiści karpia jedzą, bo normalnie to nawet na niego nie spojrzą.



Tak, to jest jedyny dzień w roku, kiedy możemy pączki jeść Fundowane przez pracodawcę W ilościach prawie dowolnych
Jeszcze jakieś pytania? Coś jest niejasne?
  
 
Do mnie też pączki podjechały tyle,że białym Bipperem Kierownik przywiózł dość sporo


[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-02-11 17:21:50 ]
  
 
Też przywieźli to ustrojstwo. Podczas jedzenia ujebałem dżemem pół laptopa i koszulkę.


Wypowiedź a'la piotr'ek
  
 
Cytat:
2010-02-11 17:12:11, DeeJay pisze:
Też przywieźli to ustrojstwo. Podczas jedzenia ujebałem dżemem pół laptopa i koszulkę. Wypowiedź a'la piotr'ek



Dżem to pikuś, ale pączki te z cukrem pudrem (zamiast lukru) i faworki, to jest dopiero system - cały korytarz biały.