MotoNews.pl
  

Ok. 500 obr./min, brak ssania?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dziś rano miałem dosyć ciekawy problem! A właściwie zaczął się od wczoraj! Wczoraj wieczorem chciałem odpalić Esperaka, a tu jak zapałał od pierwszego draśnięcia tak nie odpalił wcale. A że mam akumulator nie pierwszej świeżości rozładował się, więc wziąłem go do domu postał koło kaloryfera, także dziś rano zapalił bez problemu.

Ale po zapaleniu silnik w ogóle nie załączył wyższych obrotów jak normalnie na zimnym silniku, a od razu spadły obroty na 500/min. Co jakiś czas podbijał obroty do 800/ min ale to wszystko. I to na zimnym silniku, gdzie zwykle miał 1000 - 1100.
Po tzw. przepaleniu go, czyli po prostu po przejechaniu kilku kilometrów żeby się rozgrzał zaczął normalnie funkcjonować (choć w podczas jazdy jak przygazowałem do 5000 obrotów to zaraz potem zgasł i tak potem dwukrotnie), ale jak już podjechałem na parking to znów samoczynnie zgasł. Odpaliłem znów i spoko odpalił ale dziś wieczorem szykuję się do trasy 150km i nie wiem czy ryzykować. Cały czas jeżdżę na bezynie - nie mam gazu!
Jak myślicie jak jest tego przyczyna? Pompa wymieniana rok temu, może lipne paliwo? Świece 2 tygodnie temu wymieniane, przewody w stanie znakomitym... Doradźcie coś... czekam!
  
 
silniczek krokowy przeczyscic/w razie potrzeby wymienic

sprawdzic szczelnosc dolotu-w szczególnosci przewodów odmy
wszystko
  
 
Ok, wiem że da się samemu wymienić silniczek zresztą koszt silniczka 30-40zł nie jest duży. Tylko jak wymienić silniczek? Gdzie jest umiejscowiony? Jest jakiś artykuł na forum? Najlepiej ze zdjęciami..

I co to na pewno to? Bo wydaję mi się że jak silniczek krokowy jest do bani to obory sięgają od 1500 wzyż i tak się utrzymują... Może też być w drugą stronę?
  
 
ile razy mozna pisac to samo?

wykaz minimum inwencji i uzyj wyszukiwarki

do miejsca ulokowania silniczka krokowego powinienes dojsc metoda dedukcji-jesli przynajmniej skonczyłes podstawówke

aha
krokowiec to moze byc nie jesyna przyczyna tak jak było napisane wczesniej
  
 
Ok spoko już sobie poszukałem ale nie trzeba tak od razu się denerwować... Człowiek w potrzebie to pyta! Instrukcję wymontowania znalazłem...
Ale moje pytanie powtarzam, czy oprócz tego co napisałem jest jeszcze inna przyczyna takich objawów? Powiem że ostatnio sporo mi pali no i dodam że gdy jeździłem wcześniej to czasem po wrzuceniu na luz nagle obroty spadną do 500 i wracają na 800 - tak przy rozgrzanym silniku... Podejrzewałem od razu silnik krokowy, ale z tropu zbiło mnie to że wczoraj wieczorem nie chciał odpalić... A układ zapłonowy przygotowałem do zimy!
  
 
szczelnosc dolotu sprawdz
  
 
Ok, jutro się tym zajmę, dzięki Ci Pawle za pomoc - doceniam , spytam tylko - czy jak pojadę w trasę to jest prawdopodobieństwo że się rozkraczy w środku drogi?
  
 
od razu sie nie rozkraczy

silniczek i jego sprawdzenie to faktycznie z godzinke moze zajac

ale szczelnosc dolotu i odm to moment i od tego bym zaczał

na odpalonym silniku mozna sprawdzic czy słychac charakterystyczny syk powietrza i czy odmy nie sparciały
jak sa nieszczelne to silnik bedzie gasnał

moze tez przygasac jak sie EGR zawiesi-to tez moment idzie sprwadzic wciskajac membrane palcem i oceniajac czy powraca do punktu wyjscia czy nie i czy swobodnie chodzi
-po nacisnieciu membrany na odpalonym powienien zgasnac momentalnie
-po zwolnieniu nacisku chodzi normalnie-a po dodaniu gazu membrana pracuje-co logiczne i tak musi byc
  
 
Powiem tak - mechanikiem nie jestem... Możesz z łaski swojej wyjaśnić w skrócie jak sprawdzić szczelność tego dolotu i odmę.. Możesz się śmiać ale nie wiem gdzie to szukać i co to jest.. Pomóż!!!!
  
 
dolot to te weze gumowe od filtra powietrza i kolektor-ten aluminiowy

odmy to te czarne gumowe rurki
jedna powyzej aparatu zapłonowego-takie kolanko
druga to rurka gumowa od pokrywy zaworów do przewodu dolotowego przed przepustnica
trzecia to krótki odcinek cienkiej gumowej rurki od pokrywy zaworów do kolektora

musza byc szczelne-na pracujacym silniku nie moze byc słychac syku powietrza

EGR sprawdzasz macajac go od spodu-jest pod aparatem zapłonowym-takie ufo z wygladu-musi sie płynnie poruszac membrana
  
 
Warto by jeszcze sprawdzić sondę Lambda i masę silnika.
A przy okazji, to że świece są nowe, nie znaczy, że są sprawne. Miałem kiedyś taki przypadek z nową świecą, że zaczynała działać po przejechaniu 2-3km.