[MK V] Problem z silnikiem potrzebna pilna pomoc

Od kilku dni problem polega na tym ze nie chcial odpalic ani na benzynie ani na lpg, krecil do padniecia aku, doladowanie i kolejne proby az wkoncu ledwo odpalil. Jak zaczal chodzic to palil jak na 3 gary. swiece przeczyszczone, kable podlaczone spowrotem i bylo dobrze do kolejnego odpalenia. wymienilem przewody i swiece i po dopaleniu znow jakby 3 gary. po gazowalem mu troche na pb potem na lpg i obroty juz byly normalne. kilka razy odpalilem i bylo dobrze. zrobilem 15km bez zarzutu igla a spowrotem znowu na 3 gary palil i tak musialem jechac spowrotem co moze go bolec? myslalem o cewce ale czy raz bylo by dobrze raz nie?

sorrki. silnik 1.4i to sie zrobilo z dnia na dzien wlasnie. nie mialem zadnych problemow wczesniej swiece ngk, kable (pozniej sprawdze) z cisnieniem jak sprawdzalem jakos na wiosne chyba to bylo kolo 10.
jesli chodzi o szarpanie to po dopaleniu chodzi dziwnie jak na 3 gary, dodaje gazu to czuc takie szarpanie a jak puszcze to niby dobrze, spadnie do 1000 obr i znowu dziwnie chodzi. a auto potzrebne teraz jak cholera

Dzieki za mozliwosc udostepnienia ale z przesylkami za dlugo by to trwalo sprawdzalem bledy i po kolei wyskakiwaly mi cyfry:
11, 11, 2
28, 45, 27,
28, 45, 27, 1
zaraz po sprawdzam wtyczki.
dzis odpalil normalnie i zrozum dziada...

27 Czujnik MAP, zbyt wysoki sygnał (częstotliwość).
28 Czujnik tlenu 1, (cylindry 1 i 4), mieszanka uboga lub uszkodzenie czujnika. (czesto sie pokazuje)
45 czujnik prędkości pojazdu.
Zresetowalem go i narazie jest dobrze. musze znowu zrobic pare km zeby wyprobowac go.

3 min pochodzil na jalowym i 3 na ok 1500 obr na benzynie.