[OGÓLNE] Rozładowujący się akumulator, diagnoza.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam kolegów! Jest następujący problemik. Jak autko postoi ok 7, 8 godzin to poźniej mam problem z odpaleniem.Rozrusznik ledwo chechła.Po prostu akumulator osłabł.Ostatnio zaobserwowałem że jak jest gorąco na dworze to jakby szybciej sie wyczerpuje akumulator.Dzisiaj odłączyłem akumulator na noc i jak odpalałem rano essiego to też rozrusznik nie kręcił jak przy maxymalnym naładowaniu akumulatora. W związku z tym mam pytanie czy mam przebicie czy po prostu bateryjka do wymiany. Czy może się sam akumulator rozładowywać gdy jest stary (jeśli nie jest podpięty do odbiornika oczywiście).

[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2010-04-17 13:49:18 ]
[ powód edycji: dostosowanie tytułu do nowego regulaminu ]
  
 
Akumulator sam w sobie może mieć Zwarcie !
Lecz Szukaj takiej przyczyny jak Rozrusznik
Pożycz od kogoś Akumulator i zobacz jak na innym Kręci
czy nie ma takich samych objaw jak teraz masz i dopiero stwierdzisz czy to Wina Akumulatora czy Rozrusznika
  
 
ale jak jeżdże co chwile i akumulator sie na bieżąco ładuje to rozrusznik kręci pięknie. Myślisz że mimo wszystko rozrusznik?
  
 
Cytat:
2008-05-30 09:32:57, Tomal777 pisze:
ale jak jeżdże co chwile i akumulator sie na bieżąco ładuje to rozrusznik kręci pięknie. Myślisz że mimo wszystko rozrusznik?



po sprawdzaj dokładnie bo poco zakupować nowy akumulator jeśli to nie jego przyczyna może być
przemyśl Sytuację
  
 
rozrusznik moze ci robić zwarcie i dlatego kradnie ci prąd z aku
 
 
no ok może robić zwarcie ale tak jak napisałem wczesniej odłączyłem akumulator dzisiaj na noc i nic już nie mogło krasc prądu.
  
 
nie wiem ile kolega ma lat juz aku ale wiem, że na CPN sa testery do badania aku, moze kolega równiez odłaczyc klemy od aku i go naładowac do stanu, sprawdzic na drugi dzień czy aku "trzyma prąd " czy udało się odpalic auto
 
 
Jak na moje do zwyczajnie bateria do wymiany, ale sprawdzić należy
  
 
Najpierw to podłącz amperomierz (szeregowo) i sprawdz czy przy wyłaczonych odbiornikach nie pobiera pradu, ale jeśli piszesz że po odłączeniu klemy aku nie trzyma to pewnie jest walnięty. Masz może taki przyrząd do sprawdzania gęstości elektrolitu?
Wyszło by wtedy że jakaś cela jest walnięta i dlatego nie trzyma pojemności za długo.
Robiliśmy kiedyś z bratem płukanie aku , odsiarczanie i takie tam zabiegi co by uratować akumulator i czasem pomagało . Jesli jednak zwarcie jest konkretne to lipa i tyle (mowa o akumulatorach obsługowych)
  
 
Raczej akumulator. Moze ktoras cela w aku poszla. zrob test. odkrec korki i niech ktos sprobuje odpalic jezeli w ktorejs z cel (otworek w aku leca babelki znaczy ze aku do wymiany.

PS nie przyswiecaj sobie przypadkiem zapalkami !!! bo bedzie BUM.
  
 
przyrządu do sprawdzania gęstości elektrolitu nie posiadam ale myślę ze chyba kupię nowa bateryjkę.jakby sie zdarzyło kiedyś że auta nie ruszam z 12 godzin to koniec bo nie odpali Ten akumulator mam razem z samochodem od 2 miesiecy wiec ile sobie liczy nie mam pojecia.
  
 
panowie, nie zakładam nowego tematu bo nie warto he,

zakupiłem akumulator do sprawdzenia jest, 62 Ah jakiś DETA GERMANY 62 Ah, podobno dobra firma ale nigdzie o niej nie ma hehe,
i on ostatnio leżakował rok czy dwa i powiedźcie mi jak go mam sprawdzić,

miernik mam, i prostownik, na weekendzie będę go sprawdzał.

1. najpierw go naładować niskim napięciem, i potem odłożyć i sprawdzać napięcie i jak będzie miał 12.5 V przez 2-3 dni to jest ok?
2. naładować potem podłączyć żarówkę 12V na parę godzin i sprawdzić napięcie?

czy może sprawdzić napięcie teraz jak leżakował tyle czasu jakie ma.
aha dodam że po tym leżakowaniu w tą zime był włożony BEZ ŁADOWANIA do samochodu w te mrozy i nie odpalił.

po weekendzie mam zadecydować czy jest dobry, jak zły to moge zwrócić