Samozapłon silnika

Mam opla Vectrę 1,6i 89r. Od 10 mieśięcy jeżdżę na gazie. Przejechane mam na nim 12 tyś. Ostatnio mam mały problemik przy gaszeniu silnika, a mianowicie po wyłączeniu zapłonu następuje jeszcze samozapłon w jednym lub dwóch cylindrach "szarpie silnikiem ". Efekt ten nie występuje za każdym razem kiedy gasze silnik, ale tak jakby losowo czyli raz sie uda a raz nie. Dodam jaszcze że na benzynce wszystko jest w pożądku.
Za sensowne rady dziękuje.

Proponuję obejrzeć świece. Może na nich być nagar, który żarząc się powoduje samozapłon. Druga opcja to źle dobrana wartość cieplna świecy - elektroda może być zbyt silnie rozgrzana i powodować te zapłony. Najlepiej sprawdź w katalogu jakie świeczki pasują do Twojego silnika i od razu wymień komplet, na pewno to nie zaszkodzi To, że samozapłony masz tylko na gazie jest raczej proste do odgadnięcia - na benzynce po wyłączeniu zapłonu wyłączany jest również wtrysk, więc ani jedna kropelka benzyny za dużo się nie pojawi. Gazu natomiast jest pełen kolektor i starczy go jeszcze na tych kilku zapłonów.


PiotrS a Ty dalej z uporem maniaka swoje
Niestety nie wszystkich stać na jazdę Omegą lub innym (normalnej wielkości) Samochodem na benzynie, przy obecnych jej cenach. Jakbym ja miał zrezygnować z LPG, to musiałbym Omę zamienić na jakąś za przeproszeniem Corsę 1.0

hm... troszkę większego niż 3.0 ...
czyżby pierwsza Bestia C 3.2 w klubie? To ja staję w kolejce do bycia przewiezionym tym cackiem
a tak na serio, to jak kogoś stać na auto z silnikiem > 3.0 to taka osoba chyba nie będzie miała problemu (finansowego) z zakupem benzyny i nie będzie kombinować z LPG

pozdrawiam serdecznie

4,2

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec