Sworzeń przedniego wahacza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie mam pytanko czy ktoś z was wymieniał sworzeń przedniego wahacza
Może moglibyście doradzić jakiej firmy sworzeń kupić i jak go wymienić?
Bo stuki mam już tak głośne że stały się wrecz uciążliwe
Licze na was i czekam na jakieś podpowiedzi..
Pozdrawiam!!!!


[ wiadomość edytowana przez: sergiusz- dnia 2003-09-04 18:57:40 ]
  
 
Dokladnie o tym samym mialem pisac!

Kupilem juz silentblok wahacza i bylem u kilku mechanikow. Oolnie jest problem bo nie ma chetnych ktorzy zagwarantuja pozytywny wynik!
Po pierwsze roboty jest na ok. 1,5 h. Moze byc problem z wcisnieciem tulejki w wahacz. Poza tym moze byc problem z wybiciem szpilki laczacej ze stabilizatorem. Malo tego nie wymienia sie silentbloka ale i druga czesc na (cos jakby guma na trzpieniu ale nie wiem jak to sie nazywa)
ASO na al. Pokoju w Krakowie jest "chetne" ale to naciagacze. 1,5h roboty * ok 80zl/h + cos co na pewno wyskoczy to masakra.

Opinia zaprzyjaznonego mechanika (j.w) z ASO na Wielickiej jest zbiezna z opinia innego znajomego mechanika z prywatnego warsztatu.

Wiec chyba kupie kpl. wahacz za ok 200 zl z koncowka drazka i wymienie. Tym bardziej ze do wymiany mam jeszcze gniazdo McPersona - roboty od groma. Ale co zrobic skoro juz mam takie stuki ze az strach...

Mam jednak prosbe do wszystkich ktorzy maja doswiadczenie w temacie. Jesli jest prostsza droga i jednak te tulejki/sworznie sie wymienia bezproblemowo powiedzcie gdzia i jak.
  
 
wymiana jest prosta pod warunkiem ze ma sie to szczescie i nie jest sworzeni nitowany do wachacza
jesli jest przykrecany to odkreca sie trzy sruby i nakretke na asworznu i odlacza przy pomocy sciagacza lub wybijaka
aby zloyc nalezy usalic polozenie otworow pod sruby przy pomocy dodatkowego otworu i cala filozofia
czas pracy ok 30 min
  
 
Tak jak pisze poprzednik z sworzniem nie ma problemów, natomiast z tuleją metalowo gumową to już , nie jest tak wesoło. Ja zeszlifowałem trochę krawędzie nowej tulei (z jednej strony zmniejszyłem średnicę tego gumowego kołnieża) by było łatwiej wcisnąć to cholerstwo w wachacz potem nasmarowałem dziadostwo towotem no i ściskałem imadłem, pomagałem też sobie wpychając tę gumę śrubokrętem w gniazdo w wachaczu. Nie chcę nikogo straszyć ale jest z tym sporo roboty.
Pozdrawiam Rysio
  
 
Jak wymienić nie poradzę, bo zawsze oddaje auto do serwisu. Wiem natomiast jedno. NIE KUPUJ(CIE) wyrobów firmy MOTOTECHNIKA. Od założenia nowego sworznia nie upłynął TYDZIEŃ jak musaiłem go ponownie wymienić, Teraz jestem w plecy cenę sworznia i robocizny. Będę go reklamował wraz z kosztami robocizny. Zobaczymy czy firma zachowa się FAIR. Na pewno o tym Was poinformuję.
  
 
sergiusz nie wiem jak stoisz z kasa ale moja rada..zlec to fachowcom ja mialem taka akcje ze na przegladzie facet mi nie chcial wbic pieczatki bo mowi ze sworzen do wymiany..10 min przez zamknieciem stacji diagnostycznej..ale obok byl warszat i w 15 min mi wymienili..nie wiem jakiej firmy niestety..ale sprawa trwala 5 min..sworzen 45 zeta robocizna drugie tyle i bylo po zawodach..ja powoli sie ucze ze moj czas jest cenny i robienie rzeczy (ktore oczywiscie da sie zrobic samemu..ale niewspolmiernym wysilkiem i czasem) po prostu nie ma sensu..
  
 
poszukaj na forum. a odnośnie samego sworznia - kup BHD. Produkcji hiszpańskiej, a tak dobry jak fabryczne oryginały

Kupiłem kiedyś fabryczne OpelAG .... i jeden wytrzymał 7 tys km, drugi 5 tys...... a zapłaciłem za nie jak za złoto
  
 
A ja kupiłem jakieś byleco made in EU i działa OK. Kosztował 35 zł + wymiana 20 zł. Sworznie są chyba w oryginale nitowane, ale dla warsztatu to 2 minuty roboty boszkom.
  
 
Dzięki panowie za za wasze odpowiedzi.
Właśnie wróciłem od mechanika i już po kłopocie,kupiłem sworzeń(chyba jakiejś hiszpańskiej firmy)kosztował 76zł.
A mechanik skasował mnie 20zł za robote.
Ogólnie to nie jest źle bo pozbycie się uciążliwych stuków kosztowało nie całe 100zł .
Jeszcze raz wielkie dzięki i pozdrowionka!!!!!!
  
 
Przepłaciłeś Ja dałem za sworzeń 35 zł.
  
 
Oryginalny DU kosztuje 45 zl