[125p] Zielono-groszkowy sto dwadzieściapięć pe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Długo zwlekałem z tym wątkiem z kilku powodów. To fiat nie był skończony, to nie zasłużył, to nie miałem weny. Ale po udanym sezonie zasłużyliśmy wraz z kanciną na własny wątek.

FSO 1500 125p z 1985p roku - Historia 125tki zaczyna sie jesienią 1985 roku, gdy mój dziadek dostaje przydział na kolejnego fiata. Sprzedaje starego - rocznik '75 - ciemna zieleń, przebieg ponad 130tys, podobno bardzo zgnity i rusza na Żerań po nowy nabytek. Nowy fiat maił być bordowy lub podobnie jak poprzednik ciemno zielony. Na szczęście dziadek przyjechał do Warszawy z górniczymi "podarkami". Został poinformowany o "niepewnej" jakości puli z której miał wybierać. Zabrano go na "lepszy" parking i tam wybrał mojego zielonego groszka. Po powrocie do domu babcia była tak zniesmaczona kolorem, że przez miesiąc nie wsiadła do nowego fiata. Dziadek przez 19 lat użytkowania przejechał 51043km. Fiata oczywiście garażował - o jeździe w zimie nie było mowy. Moją pierwszą w życiu podróż nad może w 1986roku pokonałem właśnie tym fiatem. Tyle Historii. W 2003 roku dostałem fiata gdyż dziadek nie chciał już korzystać ze swoich uprawnień kierowcy. Pierwszą modyfikacją był oczywiście gaz LPG, jakaż była moja radość gdy przesiadłem się z nieekonomicznego, ciasnego malucha do taniej w eksploatacji (lpg 1,13/L) limuzyny z pod znaku FSO. Kolejne zmiany to skrzynia piątka (pozdro Mar) i caraudio za 100zł i felgi 14''Pięke to były czasy.

Pierwsza wycieczka fiatem - już 6 lat razem Mysza i Fiat i ja.



Oto kilka fotek z dupowozowego okresu mojej fiaciny.





"Młodzi i Piękni" Uwagę zwraca profesjonalne karaudio i cepeljowy baran na fotelach.



Żeby nie było, też miałem Fiata na 15stkach - jeden dzień i odrazu chcieli mi zabrać dowód rejestracyjny.





Nawet hamownia sie zdarzyła.



Niestety wzmożona eksploatacja, zima i przypadki młodego kierowcy dały sie groszkowi trochę we znaki. Nadszedł więc czas małego remontu i odświeżenia







Rok 2006 Czerwiec, czas emigracji jest równierz początkiem emerytury mojego 125p.

Dwa lata w garażu nie zaszkodziły i po lekkim odświeżeniu fiat wrócił na drogi już jako "rasowy jangtajmer" Kolejne zmiany to wywalenie audio, powrót do jedynych słusznych w kancie 13stek, oczywiście gaz również wyleciał. Następnie nowe lusterka, wnętrze, pasy szelkowe, w międzyczasie zmiana silnika na identyczne 115c (pozdro jaqo) gdyż stary umarł po jednym ze zlotów.

Rok 2009 był z założenia ambitny i jednocześnie ciężki dla zielonego groszka. Na początku sezonu założyłem start i ukończenie wszystkich eliminacji CA Cup 2009. Na szczęście wraz z Fiatem plan wykonaliśmy w 100%.

Track Day Tychy





Track Day Ułęż



Track Day Kielce





Rally Dębica





W przyszłym sezonie nie planuje już startować tym Fiatem. Ma dla mnie zbyt dużą wartość sentymentalną aby go upalać. Jeżeli nie uda się kupić nowej kantorajdówki to kto wie, może zielony groszek zaliczy jedną lub dwie eliminacje


Na koniec wątku (trochę się rozpisałem) chciałbym podziękować bardzo Marcinowi - bez niego najprawdopodobniej fiat nie wyglądał i nie jeździł by tak świetnie (skromność ) jak obecnie i nie dawał by tyle radości. Zresztą wszyscy koledzy z klubu przyczynili się po trochu do radości jaką daje mi mój Polski Fiat 125p.


  
 
Piękna i wzruszająca historia. Rozumiem w pełni sentyment do auta bo podobnym uczuciem darzyłem swojego szaraka.
A kant daje radę co udowodnił przez ten sezon.


[ wiadomość edytowana przez: kylo125 dnia 2009-09-20 11:47:26 ]
  
 
Fajnie to opisane... dobry jest ten kancior - oczojebny
  
 
Mi się ten groszek podoba Jak dla mnie, to jeden z ładniejszych kantów w naszym klubie Jak by mi żona takiego przyprowadziła z FSO, to przez tydzień bym z niego nie wysiadał

Z obecnymi szybkami wygląda zajebiaszczo, szkoda by go było nawet na 2 eliminacje... szukaj nowej budy a ten niech służy jako ozdoba zlotów.


[ wiadomość edytowana przez: pwr79 dnia 2009-09-20 20:14:51 ]
  
 
o kurza twarz kto się zebrał
jeden z najładniejszych kolorów jakie występowały na 125, no może po za bahama yellow no to najładniejszy
  
 
kur.cze jak ten czas leci, niedawno jeszcze siedzielismy razem z marem, holukiem i mysza w makdonaldzie..., pamietam jak dzis

co do fiata to dbaj o niego, i jezdzij nim przede wszystkim, nie tak jak ja
  
 
dopieszczaj go a nie katuj na osach, tego szkoda naprawde
  
 
Do mojego garażu zawitał nowy fiat.



Rok 1986 (niestety) Czyli FSO 1500 "c". Silnik na łańcuszku ma 78tys od nowości. Auto od dziadka górnika kupione rok temu. Pojechało na Złombola do Monaco. Potem odkupiony przezemnie za bardzo okazyjną cenę. Zawieszenie, hamulce ok - nawet bardzo ok. Silnik rozpedzil dzis fiata do 150km/h na 4ce (szybciej sie bałem), nie cieknie, wiec ok, most nie wyje i sie nie poci. Wnętrze takie sobie do odtrolowania. No i jest w zajebistym pistacjowym kolorze.

No to chyba mam treningówkę. CA planuje jechać moim, tego poupalamy ze szwagrem.
  
 
Widziałem go na allegro.
Echh pojechałbym znów fiatem do Monaco. Przywołałeś wspomnienia.
  
 
nie lepiej skupic sie na jednym i go przygotowac?
  
 
Cytat:
2010-01-19 17:29:07, jaqo pisze:
nie lepiej skupic sie na jednym i go przygotowac?


i kto to mówi


kant będzie do zabawy bez zobowiązań tak sądze coś się przydaży to lepiej w treningówce niż w groszku.
Przemek pamiętaj co zabieram z auta , nie wal prawą stroną

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
2010-01-19 17:29:07, jaqo pisze:
nie lepiej skupic sie na jednym i go przygotowac?



Nie rozumiem. Ale co ja mam w groszku do przygotowywania?? Zbierzność? Pomalować dwoje dzwi i zielony jest gotowy na sezon.
A ten pistacjowy, to jak Mar napisał, upalator na zime
  
 
zaspawany już??
  
 
No to jak, napisałes ze groszek ma emeryture i trackday ma darowany, a tu widze zmiana koncepcji?
Generalnie auto eleganckie, brązowe szyby dodają klimatu.
  
 
Cytat:
2010-01-19 19:27:48, MCQUEEN pisze:
No to jak, napisałes ze groszek ma emeryture i trackday ma darowany, a tu widze zmiana koncepcji? Generalnie auto eleganckie, brązowe szyby dodają klimatu.




No zmiana, chociarz koncepcja cala ewoluje, auto jest po to żeby jezdzic. Gdyby pistacja byla <84 to bym ją przygotowywał, ale nie jest więc narazie bedzie treningówką.

Cytat:
2010-01-19 19:01:41, Blady pisze:
zaspawany już??



Nie, narazie nie trzeba, ale jak dożyje do wiosny to będzie napewno.
  
 
Eeee, tego zielonego to szkoda upalać, kolor jeden z ładniejszych, nie to co mój w ogóle mi to szkoda każdego kanta który jest katowany, ale chyba dlatego że jeszcze mnie porządnie nie wku...
p.s. fajnie opisałeś jego historię

[ wiadomość edytowana przez: Tybek dnia 2010-01-19 22:56:22 ]
  
 
Zostaw groszka po dziadku na lansowóz a tego katuj - groszek za ładny jest i za drogie ma oszklenie, żeby go męczyć... a ten idealnie się nadaje na czochranie - za piękny nie jest, jak piszesz to sprawny itd. więc to "złoty środek"
  
 
Cytat:
2010-01-20 07:16:09, Furiosus pisze:
Zostaw groszka po dziadku na lansowóz a tego katuj - groszek za ładny jest i za drogie ma oszklenie, żeby go męczyć... a ten idealnie się nadaje na czochranie - za piękny nie jest, jak piszesz to sprawny itd. więc to "złoty środek"


Jakbyśmy tak wszystko sentymentalnie traktowali to byśmy samymi klasykami jeździli, a upalali jakimiś CC. Groszek jest zajebisty, w obecnym oszkleniu prezentuje się zacnie i właśnie niech takiego go ludzie podziwiają na CA. A poza tym Carv jeździ Lancią to jest bogatym człowiekiem więc takich kompletów szyb ma mnustwo
  
 
Cytat:
2010-01-20 07:56:57, 130TC pisze:
Jakbyśmy tak wszystko sentymentalnie traktowali to byśmy samymi klasykami jeździli, a upalali jakimiś CC. Groszek jest zajebisty, w obecnym oszkleniu prezentuje się zacnie i właśnie niech takiego go ludzie podziwiają na CA. A poza tym Carv jeździ Lancią to jest bogatym człowiekiem więc takich kompletów szyb ma mnustwo



no tak... zapomniałem... zatem kto bogatemu zabroni
  
 
Ano, auta są do jeżdzenia, jak nie jeżdzą to sie psują Takich ładnych właśnie więcej trzeba na imprezach a nie strupów jak z rally crossu po 3 sezonach