Krokowy, spadające obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam problem, obroty spadają tak że auto gaśnie, wcześniej tylko jak silnik był zimny, jak się rozgrzał to było ok, wyjąłem krokowy wyczyściłem, jednak nie mogę doczyścic tego pręta, jest na nim dość sporo osadu, którego nie mogę usunąć,
Teraz po przeczyszczeniu auto gasnie jak zimne i rozgrzane, co robić?
  
 
kupić nowy krokowy, albo dać komuś kto się na tym zna
  
 
ja tez probowalem to wyczyscic, nic nie dawalo rady - dopiero jakis srodek w sprayu do czyszczenia gaznikow pomogl to wyczyscic.
jednak nawettakie czyszczenie nie pomoglo. kupilem nowego krokowca i jest ok. (z tym, ze ja mialem wys. obroty 2,5-3tys na jalowym).
  
 
ja mam dwa krokowce tzn jeden sie moczy w nafcie to na 2 gim śmigam , zmieniam co pół roku i jakoś jest ok , mam już przedmuchy albo za bardzo jej sadze w sanadał, ale nafta naprawde jest dobra do czyszczenia
polecam
  
 
Cytat:
2007-01-16 22:53:15, fomin pisze:
... mam już przedmuchy albo za bardzo jej sadze w sanadał...



Z tego co pamiętam z poprzednich Twoich postów to stawiałbym na za ciężką nóżkę.
  
 
Mojim zdaniem to jedynie pomoczyć w nafcie a jak nie pomoże to nowy...... Wkończu wszytko kiedyś się zepsuje
  
 
Ja miałem podobnie, gaśnięcie silnika przy hamowaniu np. na ostrym zakręcie (nieciekawie - znikające nagle wspomaganie kierownicy), czyściłem raz, nie pomogło, wymiana na nowy i jest wzorcowe ok. 800 obrotów na ciepłym silniku. Z nowym zapominasz o problemie zupełnie.
  
 
wymiana na nowy i jest wzorcowe ok. 800 obrotów na ciepłym silniku. Z nowym zapominasz o problemie zupełnie.
[/quote]
no i ja podepnę się do tematu też czyściłem i g...o chciałem rozebrać i dostać się do sprężyny (jak już ktoś to robił) bo wyrażnie nie dociska grzybka i nie domyka ale po zdjęciu osłonki za ch...nie mogę odkręcić tego mosiężnego dekielka i nie chcę ryzykować do puki nie mam coś w zapasie i tu moje pytanie gdzie i za ile kupiłeś ...czy te z allegro niby oryginały nowe są coś warte czy ew. coś ze szrotu za parę groszy i reanimować ?????
do mojego x2.0xev 94r. to w ASO 1100 zł a na allegro 200-300-w porywach 400zł.... a może ma ktoś jakiegoś "złoma" na zbyciu hihi
GM 904 115 46....
a i jeszcze ciekawostka..."ktoś tu wcześniej majstrował" dolna śruba mocująca do przepustnicy ciężko się wykręcała (zimny silnik) i okazało się że jest zp.....ny gwint ...hm.. jakoś złapałem to na trochę dłuższej śrubce ale nie wiem na jak długo ...czy ktoś miał coś podobnego i jakie sugestie ...oczywiście wymiana zespołuprzepustnicy chyba się nie kalkuluje ..pozdrawiam --jerzy1961--
  
 
Kupiłem na Allegro u gościa o nicku "rafaellin" (Rafał Stachowiak), część oryginalna jak najzupełniej. Dostałem od razu z nową uszczelką. Dla mnie to poszło w koszt działalności więc mniej bolało
  
 
a u mnie moczenie w nafcie nie pomogło więc mi nie zależało i rozerałem krokowy na części pierwsze tam nie ma się kompletnie co uszkodzić, jedynie porządnie wyczyścić ja to zrobiłem pastą polerską. od gury zeszlifowałem te zagniecenia, wyciągnołem ten plastik co wchidzi wtyczka następnie jest potrzebne wiertło chyba 2mm na boku widać zagniecenia w obydowie trzeba je rozwiercić innaczej nie wyjdzie środek, póżniej wszystko wyczyścić wypolerować na lustro złożyć w miejsce tych zagnieceń z boku obudowy dobrałem malutkie wkręty i już tak śmigam chyba z rok
  
 
ja kupilem TU jakas podrobke i poki co chodzi
  
 
hmm
wygląda na stary, ale zregenerowany czyli to co można samemu zrobić
  
 
U mnie wieszanie sie i falowanie obrotow zaczelo sie jakos od tygodnia co strasznie mnie wk...lo, teorie czyszczenia krokowca posiadam z praktyka to juz gorzej hehe pojechalem do zaprzyjaznionego warsztatu i za 50pln. wyczyscili mi krokowca (jakis spray do rozrusznikow i sprezonym powietrzem), skasowali bledy na kompie i omcia smiga jak nowka pzdr.
  
 
u mnie tez gazownicy chyba majstrowali przy przeputnicy, autko gaslo i i skakaly obroty, po myciu silniczka bylo lepiej ale nie idealnie wiec kupilem przepustnice i problem ulegl, mechanik mowil ze ta srubka nie mozna krecic ona jest ustawiona optymalnie i tak ma byc, jak nie bylo krecone to powinna byc zamalowana farbka
  
 
Surowik

a gdzie zakładałeś gaz? bo ja w Car-Gazie przy Volvo i mam nadzieję, że tam takich magików od kręcenia śrubkami nie hodują
  
 
Surowik kupił auto już z gazem.Ale faktycznie po wymianie przepustnicy problem z obrotami zniknął.

pzdr.
  
 
gaz byl zakladany w elblagu, poprzedni wlasciciel zakladal, a kolega ktory mi pomogl usunac ta usterke pracuje w firmie EDE na ul. barzynskiego tam montuja gaz i robia tez naprawy aut
  
 
Elo, to i ja coś dopytam przy okazji odnośnie tego krokowca..
czyli jakie powinny być te obroty na jałowym? Ja mam omesie B i tak czytam rożne posty na ten temat i już zgłupiałem.. Czy optymalne to 750-800? Bo słyszałem, że w sześciocylindrowcach mają być trochę niższe niż w czterocylindrowych silnikach.. Orientuje się ktoś?
Przy swojej miałem jakieś 500 obr/min i na pewno były za niskie, bo mi silniczek dziwnie pracował, a jutro odbieram auto od mechaniora i zobaczymy co tam nawymyślał, ponoć już są ok, pożyjemy, zobaczymy..
  
 
Cytat:
czyli jakie powinny być te obroty na jałowym?


na 2.0 16v mam 700-800obr na cieplym.
ale 500 nawet jak na 6 garow to chyba za malo
  
 
Odebrałem auto z warsztatu i teraz mam około 800 obr/min i chyba tak jest ok. Mechanik stwierdził, że mam luz na przepustnicy i należało by wymienić listwę z jakimś tam potencjometrem, bo teraz niby obroty są ok, ale mówi, że mogą się przestawić (wymiana całej listwy z potencjometrem - wie ktoś ile to może kosztować?).
Choć na razie jest ok i pojeżdżę tak trochę, zobaczymy jak będzie.. A i oczywiście krokowca wyczyścił i twierdzi, że jest sprawny.
pozdro