1.6 dohc-falujące obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Włożyłem do polda 1.6 dohc na zapłonie digiplex(czujnik tdc i rpm) i gazniku z PN'a. Problem w tym że nie jestem w stanie wyregulować gaźnika, bo obroty samoczynnie spadają na 500, po czym wzrastają do ok 2500 i tak na okrągło. Przy okazji podejrzewam jeszcze przestawiony rozrząd(odpadł klin ustalający koło rozrządu względem wałka) ale to raczej nie ma związku z obrotami? Zapłon się pruje?

filmik
  
 
A który gaźnik poldkowy założyłeś? Ten z zaworem hamowania silnikiem? Jeśli tak to pewnie ZHS jest uszkodzony i trza mu wymienić membranę.Objawy wskazują na jego awarię lub złą regulacje- za duża czulość

  
 
Tak, gaźnik ma ZHS. W jaki sposób się go reguluje?.
  
 
wkręć do oporu i wykręć o 1,5 obrotu. to najprymitywniejszy sposób ale dość skuteczny. Jeśli to nie pomoże to wymień membrankę i wyreguluj w powyższy sposób. Jeśli to nie da rady zawsze możesz wywalić zhs tylko trzeba zaślepić dziurkę w okolicach przepustnicy
  
 
zhs powinien być fabrycznie zaplombowany przed kręceniem

najlepiej dorwij drugi gaźnik i z niego przełóż pokrywę zhs z pokrętłem, przy okazji zobacz na membranę, to najprostszy i skuteczny sposób, ręcznie raczej tego nie ustawisz
  
 
Próbowałem regulować na starej membranie-gówno. Założyłem nową i próbowałem regulować-same shit. Założyłem drugi, sprawny gaźnik, bez ZHS'u-co jakiś czas falują ale w mniejszym zakresie(800-1200 mniej więcej). To chyba nie jest kwestia regulacji gaźnika? Na wolnych strasznie telepie silnikiem.
  
 
a ustawiles juz rozrzad?
  
 
Sądzę że masz nieszczelny układ dolotowy. Może być nieszczelność gaźnik-kolektor, kolektor-głowica, kolektor-serwo. Samo serwo też może być przyczyną
  
 
Podciśnienie do digiplexa gdzie podłączyłeś ?
  
 
Podciśnienie jest podpięte do króćca przy 4 kanale kolektora dolotowego. Odłączenie podciśnienia nie przynosi większych zmian. Dodam jeszcze że podmieniałem i moduł i cewkę. Pozostaje jeszcze kwestia tego rozrządu ale wydaje mi się że był dobrze ustawiony.
  
 
Cytat:
2013-03-06 09:26:54, Mruk pisze:
Sądzę że masz nieszczelny układ dolotowy. Może być nieszczelność gaźnik-kolektor, kolektor-głowica, kolektor-serwo. Samo serwo też może być przyczyną



masz nieszczelny układ ssący odłączenie podciśnienia powinno zmienić prace silnika (podnieść obroty) a tak się nie dzieje bo gdzieś na lewo ciągnie powietrze
poza tym nie da się dobrze wyregulować gaźnika

a rozrząd na ściętym klinie odpalasz silnik gratuluje odwagi
  
 
Btw - czy można naprawić taki wałek z ułamanym klinem? Wie ktoś może gdzie w Wawie lub okolicach można się z czymś takim udać?
  
 
Mieliście rację Panowie, problem jest ewidentnie z serwem. Po zaślepieniu wszelkich możliwych dziur w koletorze dolotowym, w tym zaślepieniu króćca serwa, silnik przestał falować. Wczoraj w związku ze skończeniem hamulców podpiąłem serwo i problem powrócił- słabo się wkręca, obroty falują. Serwo(lucas) jest nówka. Przewód do serwa też wygląda ok ale oczywiście podmienię na inny. Moje pytanie brzmi: czy możliwe zeby Digiplex wariował w związku ze zmianą podćiśnienia w kolektorze dolotowym(w momencie podpięcia serwa)? A może krócieć do podciśnienia dla digiplexa jest nie w tym miejscu w którym powinien być?(kanał dla 4 cylindra).