Kabeli WN do 2,0

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie, mój samochodzik (Esperko 2,0) lekko drży na wolnych obrotach. Mechanior powiedział ,że zaczniemy przygodę wykrywania usterki od wymiany kabli WN. W ASO za kable od tego silnika zażyczyli sobie 250 zł. - podobno bardzo dobre amerykańskie ale cena nie za dobra. Pytałem w sklepie: Polskie 80 zł., Championy 150 zł i tu moje pytanie - jakich Panowie używacie kabelków???? jak się sprawują ile kosztują, no i w ogóle proszę o wszelkie info.

dzięki z góry

PS. Byłem dziś u Pana Sławka (dziś go pozanłem) kupić termostat ,faktycznie bardzo sympatyczny facet.
PS 2. w archiwum forum nie znalazłem nic interesującego na w/w temat.
  
 
Oczywiście w temacie miały być kable a nie "kabeli"
  
 
Witam,

Ja kupilem kiedys te wq serwisie za 300 PLN. CHodzily 20 tysiecy kilometrow bez problemu ale je zjadly kuny :(((( i wtedy przestaly chodzic :))))
Kupilem polskie kable (przewody Packard) zalozylem i na razie jest ok (5000 km)

Pozdr
Jadzwin
  
 
Packardy lub Angielskie Carole= poleca Pan Sławek
  
 
kiedyś byłem w Autopartsie przy Jagiellońskiej , kable WN 220zł, ale polecili mi sklepik obok gdzie kupiłem jakieś angielskie za 130zł, chodziły całkiem długo, później były championy za 150 z NorAuto i teraz polecane od p.Sławka - jak narazie spoko.

W Autopartsie jak się gościu spytał ile na oryginałach przejechałem (30kkm) to stwierdził że normalnie oryginały wytrzymują bez usterkowo 10kkm, a ja jeszcze na gazie :) - faktycznie problemy były bo mi często strzelał (ślad na masce :( ). Fakt faktem nie jest tak tanio jak było przy poldku (przejściówka '91)
  
 
Co Ty mówisz - oryginalne przewody WN wytrzymały u mnie 135 tyś. km a nie jakmówił mechanik tylko 10 tyś. i gdyby nie mycie silnika to siedziałyby jeszcze, ale jak dostały wody pod ciśnienim to szlag je trafił (przebiły).
Krzysztof
 
 
W końcu kupiłem na próbę Polskie JanMory - sam kabel angielski powlekany potrójym silikonem a końcówki jakieś amerykańskie. Zobaczymy jak to się będzie sprawować - chciałem wziąść Championy ale facet w sklepie mi poradził, że te JanMory nie są gorsze - pożyjemy zobaczymy.
  
 
Też mam ,,janmory'', jeżdżę na gazie i jak na razie nie mam problemów, przerwy do ,,gazu'' na świecach też nie zmniejszałem.
Krzysztof
 
 
Ja mam kable firmy JC takie same jak sprzedają tutaj chociaż kupiłem taniej i w hurtowni Daewoo, zrobiłem na nich 10 kkm i na razie nie narzekam
P.S. Warto przy zakupie zwrócić uwagę czy mają blachy osłaniające świece, bo nie zawsze jest tak że na przeglądzie w ASO "fachowcy" założą takowe.
  
 
he he:) ja mam na swoich kablach przjechane 210.000 z czego 90.000 na gazie i nie zauwazylem zeby cos zle chodzilo
  
 
Cytat:
2003-02-13 19:19:02, Jadzwin pisze:
Ja kupilem kiedys te wq serwisie za 300 PLN. CHodzily 20 tysiecy kilometrow bez problemu ale je zjadly kuny ((( i wtedy przestaly chodzic )))
Kupilem polskie kable (przewody Packard) zalozylem i na razie jest ok (5000 km)


No i jak Ci się te Packardy spisują, Jadzwin ?

Ja niestety dzisiaj też "padłem ofiarą" jakiegoś miłego "futrzaka", bo po odpaleniu silnika od razu usłyszałem charakterystyczny dźwięk i drgania motoru pracującego na 3 cylindrach
Jeden z przewodów WN był przegryziony całkowicie, a na przegrodzie czołowej widoczny duży ubytek wykładziny wygłuszającej

Ciekawe, czy ktoś już napisał pracę doktorską ma temat:
"Kuna domowa, jako wróg motoryzacji"

Kto chce, niech przeczyta TEN ARTYKUŁ na temat sposobu na te przemiłe zwierzątka

A może macie jakieś swoje sposoby na odstraszenie kuny ?
Ja słyszałem tylko o kostkach domestosa, albo sierści psa umieszczonej pod maską. Nie wiem co prawda na ile to jest skuteczne.
  
 
Andrzei ja także słyszałem o sierści z psa - podobno naprawdę skuteczne. Sądzę, że poprzedni właściciel mojego bolida miał kiedyś podobny problem
Apropos przewodów WN, to polecono mi porównywalne cenowo do janmorów SENTECHy. Niestety nie mają one tych blach osłaniających świece o których pisze Tomek_L. Na razie przejechałem na nich ok 5kkm, więc nie mogę nic więcej powiedzeć. Przewody wyglądaja solidnie choć budowa nie jest identyczna jak oryginalnych
  
 
Przeczytałem artykuł polecony przez Andrzei'a. Pamiętam jak wybrałem się do Bielska aby oglądnąć Espero (celem zakupu). Gdy podniosłem maskę, to jej wygłuszenia prawie już nie było, a wióra były na całym silniku. Mimo to Espero palił . Niestety miał inne wady, które mnie zniechęciły.
PS. Do Bielska mam ok 260 km. Tak bardzo chciałem kupić Espero, że taka odległość nie była żadnym problemem
  
 
Ja jak wywalilem mate wygluszajaca to juz nie mam problemow z kunami.. moze uzywale jej do ocieplania gniazdek ?????

A przewody ciagle działaja


Pozdr
Jadzwin
  
 
Ja kupilem janmor i sa do dupy,jak otworzylem maske wnocy to w 3 miejscach bylo przebicie.Juz tego nigdy nie kupie ZET
  
 
Cytat:
2003-09-07 00:25:10, 999 pisze:
Ja kupilem janmor i sa do dupy,jak otworzylem maske wnocy to w 3 miejscach bylo przebicie.Juz tego nigdy nie kupie ZET


Też mam właśnie przewody WN firmy JANMOR z Pabianic. Faktycznie przebicia są. Na szczęście nie mam gazu
Nawiasem mówiąc, to na razie mam ten przewód zetknięty tylko tymi pogryzionymi częściami i oklejony taśmą izolacyjną. I działa !! Ale jutro muszę jednak coś kupić ...

Jadzwin , mówisz że wywaliłeś matę wygłuszjącą. To co teraz masz, samą blachę ?
No i co będą kuny gryzły ? Zginą na mrozie ...


[ wiadomość edytowana przez: Andrzei dnia 2003-09-07 17:40:02 ]
  
 
Na Janmorach przejechałem 50kkm i jak narazie żadnych problemów, posiadam instalacje gazową. Za te pieniądze (70zł) było warto, przykolejnej wymianie również sięgne po Janmor.
Na orginałach przejechałem 70kkm wymieniłem je bo miałem problemy z gazem choć jak się okazało to nie przez te przewody tylko przez kabel zasilający silnik krokowy w instalacji gazowej, ale "fachowcy" od LPG nie umieli znaleźć usterki więc czepiali się wszystkiego po kolei (przewody, świece, itp).
  
 
Andrzej: W wiekszosci espero nie mam maty wygluszajacej
A kuny sie odseparowaly POzatym maialem dosc wycagania ciagle spod maski "wiorow" z tej maty

Pozdr
Jadzwin
  
 

ja mam seryjne kabelki i wyglądają na orginalne i mają już 110 tyś i narazie są OK!!!
  
 
KUKI a Ty masz gass bo nie pamietammm??