Malowanie plastików - czym?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kuplem niedawno tą nakładkę na górę deski do Fiaciorka, ale chyba ktoś postawił na niej coś ciepłego i jest odbarwione nieco kółko na niej no i w związku z tym takie pytanie:
Czym najlepiej pomalować taką dechę zeby to ladnie wygladalo i nie schodzilo zostając an rekach jak np. ktos za tą deske zlapie Przypuszczam, że nie jedna osoba już plastiki w ten sposób poprawiała, więc licze na fachową pomoc
  
 
farbą czarną matową
  
 
Dokładnie tak - niektórzy stosują jeszcze podkład na el.plastikowe, ale ja swoje zderzaki pomalowałem czarnym sprayem i nic sie z nimi nie dzieje
  
 
Niezbyt kojarzę o jaką nakładkę chodzi (czyli nie wiem też jaki to plastik , ale:

ja pomalowałem w swoim Polonezie wlot powietrza na masce na szaro. Szarym zwykłym sprayem akrylowym. Bez podkładów, niczego. Generalnie lakier się trzyma oprócz jednego rogu. Z kolei znajomy malował w swoim Tico wszelkie możliwe zdejmowane elementy na kolor nadwozia - lusterka, osłonę wskaźników, pochwyty drzwiowe - również bez podkładu - farba złazi jak głupia.

Czyli: polecam podkład do plastików, dopiero potem lakier nawierzchniowy. Szkoda roboty żeby miało odłazić...
  
 

O tą nakladke mi chodzi. Jest w super stanie (nie popękana w ani jednym miejscu), ae jest taki kółko jak mówiłem. Niby mało widoczne, ale jest. Troche boje sie jakiegos lakieru w spreju. Nie ufam sprejom po prostu... Chce to zrobic porządnie, bo w końcu autko na to zasługuje
  
 
Witam,

Jak chcesz to zrobić porządnie to najlepiej wyflokuj deskę (flokowanie - czyli pokrywanie deski specjalnym matowym materiałem anty-odblaskowym całkowicie eliminującym odbicia światła na przedniej szybie samochodu).

Wygląda to super i nie jest drogie: podaje namiary stronki www.fomen.tk. Trzeba wejść do sklepu i wybrać opcje FLOKOWANIE są podane przykładowe ceny.

pozdr

Mocarz
  
 
tylko ze to flokowanie daje z tego co widze powierzchnie zblizona do aksamitu czy czgos takiego, a to jest conajmniej nie to o co mi chodzi...
Ja nie chce jakichs udziwnien zeby wygladalo ladniej. Ma wygladac tak jak wyszlo z fabryki. Jezeli nie da sie tego zrobic, to wole miec to kółeczko na desce niz taki meszek... Ale dzieki za odzew Wiecej poprosze
  
 
jesli chcesz na czarno to mam taki specjalny lakier do zderzaków w wersjach puszka lub spray

Mam też podkłądy na plastik
  
 
A morzesz zarzucic jakas w miare dokladna fotka jak to bedzie wygladac po takiej operacji?
  
 
A może to okleić "sztuczną skórą" (kiedyś to się mówiło - "skaj")?
  
 
No przeca mowil, ze ma byc oryginal!

Proponuje podklad do plastiksow i czarny mat. Na probe mozesz sprobowac w malo widocznym miejscu "starej" deski, jezeli efekt bedzie zadawalajacy to... mi napisz - moze mi tez sie przydac

Pozdrawiam
Adamus
  
 
W sumie to mam tyle dobra sytuacje, ze mam w auce mocno spekana, w piwnicy mniej spekana i w pokoju nie spekana, wiec jest gdzie sprawdzac :]
  
 
a wiesz jak ciezko sie to pieronstwo sciaga? :|
musialem do tego szybe wyjac, bo srubki od nowosci nieruszane gdzies wcielo w dziurkach i ni cholery nie dalo sie odkrecic krotkim srubokretem
  
 
I tak narazie nie bede z tym nic kombinowal, a przy remoncie i tak wszystko sie rozbierze
  
 
Ale przecież ta nakładka jest wykonana z elastycznych materiałów (na gąbce czy jakimś poliuretanie spienionym) więc żadne spreje w grę raczej nie wchodzą. Chyba, że piszemy tu o kratce głośnika? Proponowałbym raczej podpytać u jakiegoś tapicera. Ja generalnie spróbowałbym zwalczyć odbarwienie po prostu czarną pastą do butów, bądź jakąś specjalistyczną, koloryzującą do skajowej tapicerki.
  
 
Cytat:
2005-09-14 02:35:23, Mikry pisze:
Ale przecież ta nakładka jest wykonana z elastycznych materiałów (na gąbce czy jakimś poliuretanie spienionym) więc żadne spreje w grę raczej nie wchodzą. Chyba, że piszemy tu o kratce głośnika? Proponowałbym raczej podpytać u jakiegoś tapicera. Ja generalnie spróbowałbym zwalczyć odbarwienie po prostu czarną pastą do butów, bądź jakąś specjalistyczną, koloryzującą do skajowej tapicerki.


eeetam Mikry, chłopaki już o tym nie myślą bo po co? a potem będzie płacz, że odlazło
 
 
Cytat:
2005-09-14 02:35:23, Mikry pisze:
Ja generalnie spróbowałbym zwalczyć odbarwienie po prostu czarną pastą do butów, bądź jakąś specjalistyczną, koloryzującą do skajowej tapicerki.



Miało przecież nie brudzić

Ja proponuję taką operację - ten plastik który jest w najgorszym stanie poddać próbom wszelakim. I tyle. Dobrze pomalowany plastik (z podkładem+2-3 cienkie warstwy lakieru+może bezbarwny matowy/półmatowy) nie będzie obłaził z farby, a co z tego że jest giętki - przecież jest przykręcony...
  
 
Cytat:
2005-09-14 07:25:30, Domel pisze:
Miało przecież nie brudzić Ja proponuję taką operację - ten plastik który jest w najgorszym stanie poddać próbom wszelakim. I tyle. Dobrze pomalowany plastik (z podkładem+2-3 cienkie warstwy lakieru+może bezbarwny matowy/półmatowy) nie będzie obłaził z farby, a co z tego że jest giętki - przecież jest przykręcony...



Szpojlery stare np taki jak w borku tez byl z pianko-gumiszcza, a widzialem takowe pomalowane i farba z nich nie odlazila,mimo intensywnego dlutowania paluchem.

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
Cytat:
2005-09-14 07:25:30, Domel pisze:
Miało przecież nie brudzić Ja proponuję taką operację - ten plastik który jest w najgorszym stanie poddać próbom wszelakim. I tyle. Dobrze pomalowany plastik (z podkładem+2-3 cienkie warstwy lakieru+może bezbarwny matowy/półmatowy) nie będzie obłaził z farby, a co z tego że jest giętki - przecież jest przykręcony...


Domelku szanowny, plastick owszem jest przykręcony, ale publiczność przyjdzie i zacznie naciskać, plastyk się zacznie uginać (bo miętki jest i pękać nie zamierza) i pomysł w dodę pójdzie (farbka nie jest już taka elastyczna jak się utwardzi, popęka i będzie kupa blada)
 
 
Przy okazji malowania.... . Poloneza czas zacząć - powiedziała rdza

Mam pewne rozterki co do wykonania zaprawek w moim Caro'95/96. Kolor nadwozia jest biały, natomiast tabliczka znamionowa tak zatarta, że numeru lakieru odczytać nie sposób, no i dzisiaj zastanawiam się od rana: lakier wierzchni ftalowy(autorenolak) czy jakiś akrylowy (np duplicolor). Tu coś trzeba
zdecydować, może ktoś coś się wypowie z Was w tym temacie...

POZDRAWIAM