[OGOLNIE] Wymiana parownika czy naprawa?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem z parownikiem. Essim jezdze juz 4 rok i nic nie robilem oprocz wymiany filterka gazu. Po przelaczeniu na gaz i przegazowaniu obroty zostaja i po chwili dopiero spadaja. Zamknalem calkowicie doplyw powietrza i silnik powinien sie wylaczyc a dalej bylo to samo z obrotami. Zastanawiam sie czy wymienic parownik czy wymienic membramki w nim. jesli parownik to taki sam musze wymienic czy moze byc inny? mam silnik 1.4i i parownik elpigaz tylko nie wiem co to za model bo nie moge tego znalesc czym sie roznia parowniki?
  
 
klik Jest różnica w regeneracji, a kupnie nowego

Na reduktorze powinieneś mieć jakieś oznaczenia.
  
 
ja nie pytam czy jest roznica miedzy regeneracja a nowym tylko jaki parownik moge wlozyc zamiast tego co mam...
a na reduktorze nigdzie nie widze oznaczen.
  
 
ty najperw sprawdz silnik krokowy z tymi obrotami
  
 
silniczek krokowy chyba nic nie ma do lpg chyba ze sie myle to niech mnie poprawi ktos kto jest pewien. najpierw wymienie filterek gazu i zobacze jaka bedzie reakcja.
  
 
ja nie mowie o lpg tylko o falujacych obrotach no jak ktow woli jak ci tak wysoko trzyma obroty.
  
 
jasno napisalem w pierwszym poscie:
Cytat:
Po przelaczeniu na gaz i przegazowaniu obroty zostaja i po chwili dopiero spadaja.

czytaj dokladniej