[P] Jaki olej lejecie do zaspawanego dyfra w 125p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie podzielcie sie wiedzą i doświadczeniem. aki olej lejecie do mostu w dużym fiacie? Most jest zaspawany . Z góry dzięki
  
 
Ja mam zwykły Hipol.
  
 
to tam musi byc jakis olej :p tez hipol u mnie jest
  
 
Cytat:
2010-05-13 23:36:05, bimber1 pisze:
to tam musi byc jakis olej



Podobno. I koniecznie trociny, albo skórki od bananów
  
 
hipol i nic wiec ej im taniej tym lepiej ;P
  
 
ponawiam pytanie od zeszłęgo roku jakieś zmiany?? Nadal tylko hipol?? Poskłądałem wczoraj nowy most i muszę go czymś zalać a z doświadczenia wiem ze hipol wylewam w koloże srebrnm od opiłków. Tak ze magnes podnosi do góry olej.
  
 
Ja u siebie mam Transol (w maluchu w skrzyni zresztą też).
  
 
Ja w maluchu w skrzyni mam Ravenol EPX 80W90
  
 
Ja twardo trzymam się Hipolu
  
 
Cytat:
2011-02-27 14:21:13, Piotrek42gv pisze:
ponawiam pytanie od zeszłęgo roku jakieś zmiany?? Nadal tylko hipol?? Poskłądałem wczoraj nowy most i muszę go czymś zalać a z doświadczenia wiem ze hipol wylewam w koloże srebrnm od opiłków. Tak ze magnes podnosi do góry olej.


przeciez "jedziesz na szrot i bierzesz nastepny" to po co w ogole tam zagladac?
A tak serio to ja most wyczyscilem zalalem hipolem i jakos kilkadziesiat kkm nie wyje jakos (napewno jest cichszy niz byl). Przy wytrzymalosci fabrycznego mostu rodzaj oleju pewnie mu duzo nie pomoże
  
 
Cytat:
2011-02-27 16:55:58, jaqo pisze:
przeciez "jedziesz na szrot i bierzesz nastepny" to po co w ogole tam zagladac? A tak serio to ja most wyczyscilem zalalem hipolem i jakos kilkadziesiat kkm nie wyje jakos (napewno jest cichszy niz byl). Przy wytrzymalosci fabrycznego mostu rodzaj oleju pewnie mu duzo nie pomoże


w sumie to pierwsza rzecz jaką poskłądałem uczciwie w 125p i troche sie oszukałem przełożenia wiec chciałem być zajebisty i zalac drogi olej a bańkę po nim wozić w bagarzniku aż etykieta wyblaknie hehe ale skoro Hipol to hipol. A który hipol bo są 2 rodzaje.
  
 
Olej to luzem który hipol
  
 
a tak z innej beczki ma ktoś doświadczenie jaka jest wytrzymałość układu różnicowego pracującego na sucho ?
  
 
Cytat:
2011-02-27 18:14:47, GR235I3K pisze:
a tak z innej beczki ma ktoś doświadczenie jaka jest wytrzymałość układu różnicowego pracującego na sucho ?


miałem kiedys skrznie do malca która poprzedni własciciel z racji wycieków nap[ełnił smarem a nie olejem hulało to u mnie prawie 3 miesiace sprzedałem skrzynie uszczelnili ja umyli zalali oleji śmiga dalej Do tego jak robiłem nowy most to trafiłem na most po 80tys w którym nigdy nikt oleju nie dolał ani nie sprawdził stary olej tak jak by "wysechł" przykleł sie do wszystkiego tak że go śrubokrętem zdzierałem ale nadmiernego weksploatowania nie stwierdziłem