Fiat 126 rysy na gładziach cylindrów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Panowie. mam problem następującej materii, oddałem do szlifierza cylindry aby rozwiercił mi je pod 3 nad wymiar tłoków.
Po 1000km i braku poprawy w zbieraniu się samochodu (kompresja wzrosła), postanowiłem rozebrać kolejny raz silnik. Niestety zastałem pionowe rysy na gładzi cylindrów, co z tym fantem robić?
pozdro
zdjęcie

[ wiadomość edytowana przez: WOLF_ADI dnia 2011-06-19 00:25:13 ]
  
 
to chyba za ciasno spasowane bylo
  
 
a jak to było pasowane? sprawdzałeś ciśnienie oleju?jak tam wygląda sprawa?
  
 
ciśnienie jest niezłe na uszczelce miedzianej 0,8mm i na głowicy która ma wypalone zawory (nie trzyma ciśnienia)ciśnienie wynosiło 8,5 Bara na garze.
  
 
Ale ciśnienie oleju a nie sprężania.
  
 
no to na pewno wina ciśnienia, olej Ci to wyżłobił
  
 
chyba brak stanu oleju tak robi Za ciasno spasowane i tyle. Szlifierz dał dupy.
  
 
Źle przeczytałem co do ciśnienia, nie mam manometra ciśnienia oleju więc nie mam jak zmierzyć ciśnienie oleju.

Fakt faktem na dotarciu za dużo i za szybko cisnąłem więc i silnik mógł się na dotarciu za bardzo grzać. Co robić z tym fantem? Jeździć?
  
 
Jako że ja ślepawy jestem to niech mnie ktoś utwierdzi w przekonaniu że denko tłoka jest uwalone olejem/mokrym nagarem. Jeżeli tak jest to jak na świeżo poskładany silnik po 1000km to kaszana, jest problem ze smarowaniem/pasowaniem/chłodzeniem i/lub za bogatą mieszanką, co może się przekładać na zmywanie oleju z gładzi.
  
 
Cytat:
2011-06-19 19:02:27, Krzemowy pisze:
Jako że ja ślepawy jestem to niech mnie ktoś utwierdzi w przekonaniu że denko tłoka jest uwalone olejem/mokrym nagarem. Jeżeli tak jest to jak na świeżo poskładany silnik po 1000km to kaszana, jest problem ze smarowaniem/pasowaniem/chłodzeniem i/lub za bogatą mieszanką, co może się przekładać na zmywanie oleju z gładzi.

Oczy cię nie mylą, ogólnie silnik nie trzymał mieszanki wiec mimo zamkniętych zaworów dolotowych benzyna się lała na tłoki. Mieszanka swoją drogą była za bogata. Ubytku oleju nie zarejestrowałem. Kopcenia z wydechu na kolor związany z spalaniem oleju też nie stwierdziłem. Chyba, że jak na filmie widać dym to spalanie oleju, jak dla mnie za bogata mieszanka bo często marchewe puszczał.
film

[ wiadomość edytowana przez: WOLF_ADI dnia 2011-06-19 19:53:48 ]

[ wiadomość edytowana przez: WOLF_ADI dnia 2011-06-19 19:56:29 ]
  
 
na filmie dymi to dosc mocno. nie winiłbym tutaj pochopnie szlifierza, bo oni najczęsciej są niewinni, z reguły zawodzi złozenie silnika. gołym okiem widac ze tutaj jest zdecydowanie za bogato. a jak mieszanka Ci spływa po cylindrach to nie jest dobrze. wiem, miałem to kiedys, oleju mi przybywało...
  
 
Cytat:
2011-06-19 20:07:48, Poochaty pisze:
na filmie dymi to dosc mocno. nie winiłbym tutaj pochopnie szlifierza, bo oni najczęsciej są niewinni, z reguły zawodzi złozenie silnika. gołym okiem widac ze tutaj jest zdecydowanie za bogato. a jak mieszanka Ci spływa po cylindrach to nie jest dobrze. wiem, miałem to kiedys, oleju mi przybywało...

Chyba minimalnie do tego puszczają prowadnice na zaworach dolotowych. A zbyt bogata mieszanka może też dała popalić zaworą wydechowym.

fota



[ wiadomość edytowana przez: WOLF_ADI dnia 2011-06-19 20:48:27 ]
  
 
przeciez te zawory nie istnieja od dawna...