PROBLEMIK

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie
Mam mały problemik w Carinie E. Przy ruszaniu z miejsca słyszę czasami malutki zgrzyt. Co to może być? POMOCY !!!!!!
  
 
No ale skad mniej wiecej dochodzi ten zgrzyt ???
  
 
Wydaje mi się, że to coś się dzieje ze sprzęgłem lub tarczą. To jest przy ruszaniu z miejsca jak zdejmuje nogę ze sprzęgła
  
 
Mam podobnie, jak "nieumiejętnie" puszczam sprzęgło (na półsprżegle dodajac gazu) słyszę mało przyjemne powiedzmy wycie. Już się do tego przyzwyczaiłem i nauczyłem ruszać bez tego ale ciekawe co to jest.
  
 
zgrzyty przy ruszaniu - to moze byc wszystko od zawieszenia przez koła, niedomkniętą klape kufra do źle zamontowanego radia

Ale jesli rozchodzi sie o sprzęgło - to zgrzyt może się pojawiać gdy sprzęgło już dostało swoje i "źle łapie"
A co do wycia przy nieumiejetnym puszczaniu sprzęgła - to jest tak że w japonskich samochodach (głównie Honda, Toyota) pedeł sprzęgła jest ustawiony tak że reaguje bliżej dołu (głębiej wciśnięty pedał) albo wyżej - oj nie pamiętam już - wystarczy wsiąść do samochodu
I - jak wciskasz gaz i "wyciskasz" sprzęgło i nie zsynchronizujesz tego- to dochodzi do tego że ci wyje (popularne półsprzęgło) - trzeba się po prostu nauczyć kiedy wciskać jeden gaz i odpuszczać drugi.

Najlepiej kupic automat - i nie bedzie problemu
  
 
W mojej toyotce sprzeglo lapie przy samej gorze
  
 
no u mnie w sumie też, ale podczas łapania jest delikatny "zgrzyt", to nie st metaliczne ale raczej wycie, gdzieś coś słyszałem o jakichś sprężynakch w docisku czy w tarczy, nie pamiętam, słyszałem zeby się nie przejmować , ze to normalka, i że w avensisie już jakieś gumki zastosowali zamiast tego, prawda to?
  
 
ten zgrzyt tez moze być od wydechy sprawdz łacznik z kolektora do wydechy (jesli masz jeszcze oryginlny) jak masz sitke to masz juz przerobiony i sprawdz mocownie wydechu zaraz z kolektorem chyba u mnie to starsznie zgrzytło i waliło
  
 
Cytat:
2003-09-18 14:05:27, wo200 pisze:
no u mnie w sumie też, ale podczas łapania jest delikatny "zgrzyt", to nie st metaliczne ale raczej wycie, gdzieś coś słyszałem o jakichś sprężynakch w docisku czy w tarczy, nie pamiętam, słyszałem zeby się nie przejmować , ze to normalka, i że w avensisie już jakieś gumki zastosowali zamiast tego, prawda to?


Prawda to. Ale u mnie to brzmiało jak zgrzyt i to taki dość ostry. W momęcie schodzenia z półsprzęgła. Sprężyny drgań skrętnych montowane w tarczy sprzęgła. Ja jeździłem z takim skrzypiącym sprzęgłem calutki rok (23 kkm). Z czasem zgrzyt występuje też przy przejściu z 1 na 2. Czy w Ave są gumki - nie wiem.
  
 
Dzięki Micaj za porady. Mam nadzieję, że sprzęgło w mojej Carince jeszce troche wytrzyma. Pozdrowionka
  
 
Czy ktoś mi jeszcze coś w tej kwesti doradzi?
Ile km można zrobić jeżeli sprzęgło mi szwankuje?
  
 
Czy ktoś jeszcze coś mi podpowie coś ?????????
  
 
myślę że jeszcze jakieś 100 km zrobimy
a tak poważnie to pozostaje nam jeździć i nie przejmować się chyba tym ja już trochę się przyzwyczaiłem
  
 
Czesc

Mam dokładnie ten sam problem!!! Przy gweałtownym ruszaniu słychać potworny zgrzyt (tak jakby metal tar o metal).

Na tarczy sprzegłowej wyrobiły się tak zwane tłumniki drgań skrętnych - to dość powszechne w carinach.
Masz dwa wyjścia:
- delikatnie operuj sprzegłem (przy dobrych witrach zrobisz jeszcze na nim 100tyś km!!!!)
- wymien sprzegło (koszt rzedu 500zł), roboty w cholere!!!!

NARA
  
 
Dzięki kolego za poradę. Chyba wybiorę póki co pierwszy wariant ale powoli zacznę sie zastanawiać nad drugim, żebym nie miał niemiłej niespodzianki w trasie. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-09-22 22:01:39, skuter22 pisze:
- wymien sprzegło (koszt rzedu 500zł), roboty w cholere!!!!


No, może nie aż tyle. Uporaliśmy się z kumplem w 2 godziny. Sprzęgło kosztuje minimum 550 PLN (komplet) ale w JC, a ja polecam raczej Sachs (ok. 650 PLN).
  
 
Póki co pojeżdże jeszcze ale zacznę poważnie myśleć o naprwie. Dzięki wielkie za rady.
  
 
Witka.
Mam u siebie ten sam problemik, ale już się przyzwyczaiłem i staram się omijac przy puszczaniu sprzęgła ten moment w którym mi zgrzyta
Z naprawa zaczekam chyba do wiosny.
Pozdroofka.
  
 
No to widzę, że nie jestem osamotniony ze swoim problemikiem. Pozdrawiam wszystkich
GUTEK