Toyota Corolla E11 4E-FE szarpanie silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej wszystkim,

Mam problem z szarpaniem na 1wszym biegu i przy zmianie na 2. Kupilem nawet ksiazke Haynes do Corolli i zrobilem juz sam kilka testow serwisowych. Mam Toyote Corolle 98' E11 Japonczyk z silnikiem 4e-fe czyli 1.332 . Mialem ostatnio wymieniane sprzeglo, klocki tylne, swiece, oleje silnikowy i skrzyni. Problem u mnie polega na tym ze po zapaleniu silnik pracuje bardzo wolno i cicho na jalowym - czasami mam wrazenie jakby mial sam sie zatrzymac nagle-wyglada ok bo ma ok 650obr/m, na 1 biegu jak przejade kilka metrow przy lekkim gazie(aby auto nie stanelo) i pedale sprzegla przy zmianie na 2 lekko mi szarpie autem. Wyglada to tak jakby silnik dusilo. Zauwazylem tez ze jak zwalniam sprzeglo po zmianie z 1 na 2 bardzo ale to naprawde bardzo wolno wtedy nie szarpie... ale moim zdaniem to w ten sposob musze przejechac kawalek na polsprzegle zanim zmienie na 2ke a to chyyba niezdrowe dla sprzegla . Zrobilem nastepujace testy, pomiar rezystanji cewek na elektrodach i sa zgodne z danymi producenta, sprawdzilem tez kable, i swiece - wyglada na ok, zrobilem tez test przepustnicy, polegal on na wlozeniu w testwoe zlacze zworki-zapalenie i silnik sam po kilku sekundach powinien zejsc z obrotow 1000-1200 do tych niskich , jesli tak sie dzieje to pisza ze jest ok, tak tez sie stalo. Nie mam pojecia co w takim przypadku moze byc przyczyna tych szarpniec... Prosze o jakas podpowiedz. Dzieki

Aha, zauwazylem tez ze po nagrzaniu silnika do normalnej temperatury pracy zaczynaja sie dziwne leciutkop slyszalne swisty gdzies z okolicy przepustnicy. Moze gdzies jest za duzo powietrza w ukladzie paliwowym?

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-28 18:04:29 ]
  
 
a że tak zapytam, przy jakich obrotach zmieniasz bieg z 1 na 2??
  
 
Zmieniam z 1 na dwa przy jak mozliwie najmniejszych obrotach, czyli kolo 1500, nie mam obrotomierza, bede dopiero instalowal ale tak na dzwieki i wyczucie to jest pewnie cos kolo 1500, problem szarpania jest nawet jak nie zmieniam i jade kawalek na jedynce, tzn sprzeglo, wrzut jedynki, lekki-naprawde lekki gaz moze z 1000-1300 obrotow bedzie, lekko unosze noge ze sprzegla a tu cos jakby silnik chcialo zatrzymac i lekkie szarpanie cos w rodzaju kilkukrotnego zaciagniecia, co prawda uczylem sie jezdzic na dieslu ale jezdzilem tez troche na innym aucie i nie bylo takich problemow, fakt ze pr5zejade kawalek na polsprzegle zanim wysprzegle na jedynke to wtedy nie szarpie, trwa to moze kilka sekund ale jak auto juz sie toczy, moim zdaniem nie powinno tak byc bo noga ze sprzegla powinna byc zdejmowana w trakcie ruszania bez szarpniec a nie w trakcie juz toczenia auta.. Zauwazylem tez ze auto na jedynce zeby sie rozpedzic np do 30-40 km/h potrzebuje duzo czasu tak jakby nie mialo mocy...moze to i moje wyobrazenie bo uczylem sie na toyocie auris 2007 z silnikiem diesla 2.3 L ...jak juz jedzie na 2 to moc jest tak jakby wlasciwa...

Do testow uzylem podlaczonego na szybko obrotomierza ktory niedlugo bedzie na stale zamontowany.

Aha, zauwazylem tez ze np. jak jade jedynka pod gorke i auto zaczyna zwalniac to tez troche poszarpuje jakby tracilo moc, zanika to po lekkim dodaniu gazu, ten sam efekt jest na plaskim terenie, jak ciagle trzymam noge na gazie na 1 tzn tak abuy obroty byly kolo 1200 to wtedy jedzie, a jak zdejme noge z gazu to wtedy nagle zwalnia i dziwnie meczy sie silnik co slychac, czasami nawet tak jakby za szybko zwalnialo...na innych biegach nie ma takich problemow.Na innych autach tez nie bylo, jedzilem innym benzyniakiem i nie mial takich dziwow...tzn inne samochody na jedynce mialy jakby moc by ciagnac same siebie nawet bez dodawania gazu, no wiadomo ze trzeba bylo dodac jak juz bylo za ciezko, ale nic nie szarpalo, i nie meczylo silnika jak auto zwalnialo.

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-28 22:48:06 ]

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-28 22:50:44 ]
  
 
Cytat:
2009-09-28 22:22:53, SLAWEKK76 pisze:
Zmieniam z 1 na dwa przy jak mozliwie najmniejszych obrotach, czyli kolo 1500, nie mam obrotomierza, bede dopiero instalowal ale tak na dzwieki i wyczucie to jest pewnie cos kolo 1500,[...]



ILE ?!?!?!?!
Człowieku, jak tak chcesz jeździć to kup sobie kopciucha - nie powinien szarpać dwójki przy tych obrotach
Średnio na jeża, różnica obrotów między poszczególnymi biegami dla tej samej prędkości to ok. 1000. Zatem zastanów się, zmieniasz na dwójkę i spadasz na 500obr czyli poniżej biegu jałowego ! Może lepiej od razu ruszaj z dwójki ?
Czy wiesz, że Twój silnik zaczyna życie przy min. 3500 ??
Dorzuć przynajmniej z 1000 obr. to szarpanie zniknie
Założyłeś się z kimś jak szybko zarżniesz silnik w Toyocie ?
Aha, dopiero teraz doczytałem...

Cytat:
uczylem sie na toyocie auris 2007 z silnikiem diesla 2.3 L



To wiele tłumaczy. Musisz zatem nauczyć się jeździć benzyną.
Jedna podstawowa sprawa... tam gdzie kopciuch już ledwie zipie, to benzyna zaczyna dopiero żyć. Tam gdzie kopciuch żyje, to benzyna jeszcze śpi Nie bój się wysokich obrotów, bo te silniki są do nich stworzone
Pozdro.

  
 
Ale ja pisze ze nawet szarpie jak ruszam przy jedynce...tak poszarpuje do przodu...nie sadze aby to byla sprawa gazu, przeciez nie bede ruszal z 2500 obrotow na 1dynce! Ruszam wolno i tez wolno operuje sprzeglem ktorew jest nowe, na innym samochodzie benzyniaku auto po prostu ruszalo a nie szarpalo...czy jest ktos kto moze cos podpowiedziec a nie pisac tylko o technice jazdy...



Cytat:
2009-09-28 23:08:37, Perzan pisze:
To wiele tłumaczy. Musisz zatem nauczyć się jeździć benzyną. Jedna podstawowa sprawa... tam gdzie kopciuch już ledwie zipie, to benzyna zaczyna dopiero żyć. Tam gdzie kopciuch żyje, to benzyna jeszcze śpi Nie bój się wysokich obrotów, bo te silniki są do nich stworzone Pozdro.

  
 
ja bym sprawdzil tak na szybko:
swiece, kable wysokiego napiecia rano czy nie ba przeblyskow, wezyki podcisnieniowe ktore sa wokol przepustnicy i kopulki, czujnik map (to ten co jest przypiety do sciany grodziowej), jesli wszystkie polaczenia są OK i wezyki nie są dziorawe, poprzecierane sprawdzilbym lampa kat wyprzedzenia zaplonu rownoczesnie z ...akumulatrem czy jest w dobrym stanie łącznie z ładowaniem !.

Na poczatek podlaczyl styki Te1 i E1 w gniezdzie diagnostycznym i odczytal kody usterek jesli jakowe są.
Wyciagnik bezpiecznik 15A na pare minut.

No i polaczenie listwy wtryskiwaczy z wezem z paliwa i filrem paliwa, czy nie ma uszkodzen wyciekow.
Filtr paliwa wymieniales kiedys, nie tankowales jakiejs chrzczonej benzynki ?
Rozrzad jest dobrze ustawiony ?
Jesli powyzsze były by OK zdemontował bym kopulke i oczyscil styki srobokretem z węgla i to samo z palcem rozdzielacza.

Te rzeczy bym sprawdził , mysle ze jest to kwestia 40min., plaskiego srobokreta, krzyzaka, lampy stet. i miernika napiecia.
Cos mi sie wydaje ze zonk siedzi w ktoryms z wyzej wymienionych.

pozdr.

ps. auto bylo kiedys naprawiane powypadkowo, demontowany był bak, osprzet silnika itp. ?
  
 
auto nie bylo nigdy naprawiane powypadkowo, jest pelen serwis toyoty-sprawdzalem autentycznosc, ma przebieg 140k km, pasek rozrzadu byl wymieniany na ok 110k, akumulator jest nowy tzn z 12.2008, napraw dokonywal serwis toyoty i mowili ze wsio ok, byl przerwany kabelek odf jakiegos czujnika ktory idzie do silnika , jest po lewej stronie akumulatora i wchodzi taki jeden kabelek ze zlaczem do korpusa silnika troche dalej i nizej za cewkami WN po prawej stronie silnika. podlutowalem uszkodzony kabelek ale moze to ze byl poprzednio skrecony uszkodzilo ten czujnik, wlasciwie to nie mam pojecia co to za czujnik.

Cytat:
2009-09-29 13:04:38, Cromm pisze:
ja bym sprawdzil tak na szybko: swiece, kable wysokiego napiecia rano czy nie ba przeblyskow, wezyki podcisnieniowe ktore sa wokol przepustnicy i kopulki, czujnik map (to ten co jest przypiety do sciany grodziowej), jesli wszystkie polaczenia są OK i wezyki nie są dziorawe, poprzecierane sprawdzilbym lampa kat wyprzedzenia zaplonu rownoczesnie z ...akumulatrem czy jest w dobrym stanie łącznie z ładowaniem !. Na poczatek podlaczyl styki Te1 i E1 w gniezdzie diagnostycznym i odczytal kody usterek jesli jakowe są. Wyciagnik bezpiecznik 15A na pare minut. No i polaczenie listwy wtryskiwaczy z wezem z paliwa i filrem paliwa, czy nie ma uszkodzen wyciekow. Filtr paliwa wymieniales kiedys, nie tankowales jakiejs chrzczonej benzynki ? Rozrzad jest dobrze ustawiony ? Jesli powyzsze były by OK zdemontował bym kopulke i oczyscil styki srobokretem z węgla i to samo z palcem rozdzielacza. Te rzeczy bym sprawdził , mysle ze jest to kwestia 40min., plaskiego srobokreta, krzyzaka, lampy stet. i miernika napiecia. Cos mi sie wydaje ze zonk siedzi w ktoryms z wyzej wymienionych. pozdr. ps. auto bylo kiedys naprawiane powypadkowo, demontowany był bak, osprzet silnika itp. ?



[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-29 13:40:48 ]

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-29 13:41:25 ]
  
 
może wkleisz zdjęcie tego czujnika jeśli to nie problem
  
 
Zalaczam zdjecie pokazujace lokalizacje tego czujnika, przelutowalem ten kabelek, chyba troche lepiej auto jezdzi i jest bardziej zywe. Zauwazylem natomiast ze do szarpania nie ma nic sprzeglo, tylko gaz. Jak jade jednostajnie na 1 utrzymujac obroty na stalym poziomie poprzez lekkie trzymanie gazu, np 1200obr. to po zwolnieniu powolnym pedalu gazu auto nie zwalnia stopniowo ale wlasnie jst spadek nagly obrotow do ok 700 obr/min i tu objawia sie szarpanie auta.


Czujnik na zdjeciu wyglada jak cos od ukladu zaplonu ale moze sie myle. Przedtem byly skrecone dwa kabelki tzn od wtyku wychodzil goly przewod i byl skrecony na dzika z zerwanym przeowodem. Nawet izolacji nie dali. Miedz sie utlenia wiec pewnie nie bylo dobregon stuku, a moze i nawet cos przez to padlo. Moze ten czujnik?

Prosze o podpowiedz.

Slawek.

Zdjecie tutaj ---> Fotka

Cytat:
2009-09-29 22:57:22, junior_ek pisze:
może wkleisz zdjęcie tego czujnika jeśli to nie problem



[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-30 15:18:04 ]
  
 
na zdjęciu jest czujnik temperatury płynu chłodzącego,
a mam inne pytanie ,napisałeś że wymieniali ci sprzęgło ,jeździłeś tym autem przed wymianą???jak było??? na jakie sprzęgło wymienili i kto???orginalne w serwisie czy może optifita,sprzęgło też bym zaliczył do bardzo prawdopodobnego powodu szarpań .pozdro.
  
 
Sprzeglo bylo wymieniane u znajomego mechanika ktory naprawia tylko toyoty i corolli juz dosc duzo naprawial. Sprzeglo jest wymienione kompletne z dociskiem i supportem. Auto bylo uzywane przez kobiete i od niej je odkupilem za dobra cene ze wzgeldu na sprzeglo. Sprzeglo bylo calkowicie zjechane i jak jechalem na starym to tak szarpalo ze czasami bylo to niebezpieczne- ale musialem dojechac do mechanika Sprzeglo nowe jest firmy LUK-podobno jeden z lepszych zamiennikow orginalnego.

A tak pozatym to chyba skoro sprzegla nie uzywam na 1 a dodaje i ujmuje gazu na 1 tylko i przy nawet powolnym ujmowaniu gazu szarpie to moze jednak cos z ukladami paliwowymi, wtryski, mieszanka, ukl zaplonu, przepustnica?

Cytat:
2009-09-30 20:01:32, syd pisze:
na zdjęciu jest czujnik temperatury płynu chłodzącego, a mam inne pytanie ,napisałeś że wymieniali ci sprzęgło ,jeździłeś tym autem przed wymianą???jak było??? na jakie sprzęgło wymienili i kto???orginalne w serwisie czy może optifita,sprzęgło też bym zaliczył do bardzo prawdopodobnego powodu szarpań .pozdro.



[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-30 20:41:46 ]
  
 
Aha zapomnialem dodac ze mam jeszcze do wymiany przednie tarcze i klocki, bo jedna z tarcz chyba jest lekko krzywa i przy predkosci okolo 50km/h lekko ja slychac jak nierownomiernie dizala i lekko bije o klocek, znosne to jest ale moze to jest przyczyna ze hamuje wtedy kiedy nie powinna ?
Cytat:
2009-09-30 20:38:06, SLAWEKK76 pisze:
Sprzeglo bylo wymieniane u znajomego mechanika ktory naprawia tylko toyoty i corolli juz dosc duzo naprawial. Sprzeglo jest wymienione kompletne z dociskiem i supportem. Auto bylo uzywane przez kobiete i od niej je odkupilem za dobra cene ze wzgeldu na sprzeglo. Sprzeglo bylo calkowicie zjechane i jak jechalem na starym to tak szarpalo ze czasami bylo to niebezpieczne- ale musialem dojechac do mechanika Sprzeglo nowe jest firmy LUK-podobno jeden z lepszych zamiennikow orginalnego. A tak pozatym to chyba skoro sprzegla nie uzywam na 1 a dodaje i ujmuje gazu na 1 tylko i przy nawet powolnym ujmowaniu gazu szarpie to moze jednak cos z ukladami paliwowymi, wtryski, mieszanka, ukl zaplonu, przepustnica? [ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-30 20:41:46 ]

  
 
a na wstecznym żabkuje?
  
 
na wstecznym jedzie ok tak mi sie wydaje, nie przygladalem sie zachowaniu na wstecznym, a co gdyby zabkowal? a jesli nie zabkuje to pownie cos innego? jutro sprawdze na wstecznym ale z tego co pamietam to chyba jezdzi plynnie na wstecznym

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-09-30 21:02:33 ]
  
 
SLAWEKK76: A ty czytał mojego posta czy przeszedles do opisywania kolejnych doznań ?

Co do sprzegla to tylko AISIN, a nie LUK, a ze ktos ma wtyki i dobre upusty w IC to ....

a znajomy mechanik rozumiem ze nie jest w stanie zdiagnozowac usterki ?
  
 
Ale sprzeglo LUK tez nie jest chyba do niczego? Twoj post czytalem. Sorki ze pytam ale gdzie jest ta kopulka bo w mechanice samochodowej za bardzo nie siedze i nie znam nazw wszystkiego co siedzi pod maska?

Cytat:
2009-09-30 23:40:36, Cromm pisze:
SLAWEKK76: A ty czytał mojego posta czy przeszedles do opisywania kolejnych doznań ? Co do sprzegla to tylko AISIN, a nie LUK, a ze ktos ma wtyki i dobre upusty w IC to .... a znajomy mechanik rozumiem ze nie jest w stanie zdiagnozowac usterki ?

  
 
Cytat:
2009-10-01 00:41:45, SLAWEKK76 pisze:
Ale sprzeglo LUK tez nie jest chyba do niczego? Twoj post czytalem. Sorki ze pytam ale gdzie jest ta kopulka bo w mechanice samochodowej za bardzo nie siedze i nie znam nazw wszystkiego co siedzi pod maska?


Raczej jej nie znajdziesz bo jej nie masz na zdjęciu jak byk są cewki ja bym jeszcze pomyślał o przepustnicy i zlokalizował ten świst w oklicy rury od powietrza
  
 
No ale ja mierzylem rezystancje cewek na ich wyjsciach na kable i parametry sa w normie tzn, kazda z cewek ma po 12.4k ohma co miesci sie w normie wg danych producenta powinno byc pomiedzy 9,5k-13,5k ohma. Moze to jednak przepustnica, swsity pokazuja sie dopiero na nagrzanym silniku. Jak jest zimny to nic nie slychac ale za to lekko poszarpuje. Wyraznie to czuc jak jade kawalek na 1 i zdejmuje noge z gazu, wtedy tak jakby blokowalo silnik i obroty nagle spadaja, powinno byc chyba w miare plynnie nawet przy naglym ujeciu gazu auto powinno wyhamowac swoja masa a nie nagle. Na innych biegach tego nie ma, na wstecznym testowalem i jest ok, plynnie rusza i plynnie zwalnia przy odjeciu nogi z gazu. Tylko ta cho... jedynka...:/

A moze pasek rozrzadu sie konczy, pisze ze byl wymieniany przy 110k ale teraz juz jest prawie 140k?

Cytat:
2009-10-01 15:21:42, rng17 pisze:
Raczej jej nie znajdziesz bo jej nie masz na zdjęciu jak byk są cewki ja bym jeszcze pomyślał o przepustnicy i zlokalizował ten świst w oklicy rury od powietrza



[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-10-01 15:48:23 ]

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-10-01 15:52:49 ]

[ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-10-01 15:55:55 ]
  
 
A ja bym spróbował odpiąć sondę lambda i sprawdził jak chodzi bez niej, czy też poszarpuje
  
 
Cytat:
2009-10-01 15:46:44, SLAWEKK76 pisze:
No ale ja mierzylem rezystancje cewek na ich wyjsciach na kable i parametry sa w normie tzn, kazda z cewek ma po 12.4k ohma co miesci sie w normie wg danych producenta powinno byc pomiedzy 9,5k-13,5k ohma. Moze to jednak przepustnica, swsity pokazuja sie dopiero na nagrzanym silniku. Jak jest zimny to nic nie slychac ale za to lekko poszarpuje. Wyraznie to czuc jak jade kawalek na 1 i zdejmuje noge z gazu, wtedy tak jakby blokowalo silnik i obroty nagle spadaja, powinno byc chyba w miare plynnie nawet przy naglym ujeciu gazu auto powinno wyhamowac swoja masa a nie nagle. Na innych biegach tego nie ma, na wstecznym testowalem i jest ok, plynnie rusza i plynnie zwalnia przy odjeciu nogi z gazu. Tylko ta cho... jedynka...:/ A moze pasek rozrzadu sie konczy, pisze ze byl wymieniany przy 110k ale teraz juz jest prawie 140k? [ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-10-01 15:48:23 ] [ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-10-01 15:52:49 ] [ wiadomość edytowana przez: SLAWEKK76 dnia 2009-10-01 15:55:55 ]


Pomiar rezystancji niczego nie obrazuje w przypadku cewki wysokiego napiecia.Nawet zepsuta cewka ma dobra rezystancje,poniewaz nie uzwojenie ulega uszkodzeniu a izolacja zostaje przebita -przepuszcza wysokie napiecie,a pomiary miernikiem niczego nie wykaza.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer