[S] Polonez Borewiczrover

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Rok produkcji 1985

Silnik 1,4 rover, 103KM - motor dobrze radzi sobie z autem a moment obrotowy pozwala na płynne wyprzedzanie. W połączeniu z instalacją LPG daje średnie spalanie gazu na trasie 7l, w mieście 10l co po przeliczeniu wychodzi ekonomiczniej niż jakikolwiek diesel.

Zawieszenie sztywniejsze (przód skrócone sprężyny, tył sklepane resory i dołożone trzecie pióro)

Hamulce Lucas

Podłoga zdrowa, bez żadnej dziurki, zabezpieczona antykorozyjnie, sztywna. Komora silnika wyspawana na łączeniach i pomalowana na czarno.

Felgi aluminiowe 15" z polerowanym rantem, et12

Barwa świateł selektywna. Zamontowane są też 4 głośniki i 2 gwizdki więc muzyki już da się posłuchać a nie nasłuchiwać.

Od strony technicznej starałem się doinwestowywać samochód na bieżąco. Tylko w marcu wymieniłem całe tylne zawieszenie, połowę przedniego, rozrusznik. Zamontowane zostało prawie nowe wnętrze w czarnym welurze. Ważniejsze rzeczy: akumulator kupiłem w styczniu, przy swapie w zeszłym roku wymieniony został kompletny rozrząd, wszystkie przewody hamulcowe, klocki, płyny, filtry, nowy reduktor gazu i wiele innych rzeczy o których już nie pamiętam.

Do samochodu dodaję sporo części zapasowych min. drugi silnik z głowicą po remoncie, skrzynię biegów, 2 kartony jakichś drobnych części, kompletną wiązkę, komplet szyb bocznych, poprzednie wnętrze.

Stan wizualny oceniam na db, trochę rdzy wychodzi tylko na drzwiach z prawej strony. Wgniecenie na dachu.

Mój egzemplarz przyciąga uwagę swoim nietuzinkowym wyglądem wycelowanym w cultstyle. Zdarza się widzieć przechodniów skręcających karki za przejeżdżającą Krystyną - tak ją nazwałem kiedyś ktoś kręcił mi film jadąc po autostradzie, innym razem pasażer samochodu jadącego przede mną mało nie wypadł przez okno bo chciał zrobić zdjęcie i pokazać kciuka do góry. Spędziłem z Krysią wiele niesamowitych chwil lecz wydaje mi się, że nadszedł czas żeby ktoś inny tego doświadczył. Zawsze niezawodna, gotowa do drogi.

Za samochód z kierownicą Monte Carlo i bez pasów szelkowych chciałbym dostać 6500zł. Cena oczywiście podlega negocjacji, można się dogadać też co do części zapasowych.

Kopaczom opon z góry dziękuję.

Przegląd 02.2013, OC 07.2012.

Kontakt dla zainteresowanych: 601 212 028 lub PW

Pozdrawiam, Adrian.

ZDJĘCIA
  
 
ładny
  
 
Był na rozpoczęciu sezonu Krakowskich Klasyków Nocą. I faktycznie, robi piorunujące wrażenie.
  
 
Cytat:
2012-04-05 16:33:09, grzesiol pisze:
Był na rozpoczęciu sezonu Krakowskich Klasyków Nocą. I faktycznie, robi piorunujące wrażenie.



Własnie to samo miałem napisać
  
 
na rozpoczęciu KKN nie dało się niestety utrzymać samochodu w czystości, po myciu jest oszałamiający
  
 
a czemu ten błotnik prawy leży jakby był z innej parafi?
  
 
stary przegnił i kupiłem jakiś zamiennik który średnio pasuje przetłoczeniem, dlatego