MotoNews.pl
5 LOŻYSKA KÓŁ (265362/12) - PT
  

LOŻYSKA KÓŁ

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam . Temat błahy, mianowicie pytanie, jakie narzedzia mi beda potrzebne do wymiany łozysk kół przednik i końcówki drązka kier? i czy zrobie to pod blokiem i ile czasu mam rezerwowac? z gory dzieki. Przeprasza ze pytam, ale chce sie przygotowac
  
 
Na forum znalazłem kiedyś świetny opis wymiany łożysk przód/tył autorstwa Perzana:

Jak się zmienia łożyska?

Zestaw na jedno koło na przód to 2 łożyska, uszczelniacz i nakrętka (lewa/prawa!).
(Nie)stety wymiany sam jeszcze nie przerabiałem.

Co do końcówki drążka to z odkręceniem śruby sworznia raczej dasz sobie radę, porządna płaska (22-ka ?) oczkowa będzie bardzo pomocna
Z wypchnięciem samego sworznia będzie pewnie gorzej, do tej pory miałem z nimi takie przypadki:
- wyskakiwały same, albo przy lekkim puknięciu młotkiem
- wyskakiwały po przywaleniu jednocześnie 2 młotkami w to przez co przechodzi sworzeń, przez ramię, z obu stron, prostopadle do osi sworznia
- wyskakiwały bez problemu po zastosowaniu ściągacza Np. takiego lub takiego

Czasami ściągaczem ciężko podejść, ale do zewnętrznej końcówki drążka jest bezproblemowe dojście.
Przy waleniu młotkiem w sam sworzeń nigdy mi nie chciał wyskoczyć (ale pomaga się odstresować
Przy wymianie końcówek warto jakoś zapamiętać na ile końcówka była wkręcona - np. ilość skoków gwintu nie wkręconych w łącznik (zakładając, że nowa i stara końcówka jest nagwintowana na taką samą długość). Policzenie na ile da się końcówkę jeszcze wkręcić chyba się nie sprawdzi, bo łącznik pewnie będzie zardzewiały i zawalony syfem :/ Potem i tak lepiej pojechać na zbieżność.
  
 
Cytat:
świetny opis wymiany łożysk przód/tył autorstwa Perzana


Rzoooq dobrze prawi. O ile w kwestii końcówek drążków się nie wypowiem, o tyle łożyska przednie można spokojnie wymienić na parkingu. Ja z braku imadła użyłem zapasowej flegi do "usztywnienia" piasty (poprzez delikatne przykręcenie jej felgi) podczas wybijania i wbijania bieżni łożysk. Grunt żeby robić to z głową i wyczuciem.
Jeśli chodzi o czas to idzie to sprawnie. Dla mnie więcej zabawy było z odkręcaniem zacisku hamulca i jego ponownym montażem.
  
 
Cytat:
2012-03-28 09:31:12, Rzoooq pisze:
Co do końcówki drążka to z odkręceniem śruby sworznia raczej dasz sobie radę, porządna płaska (22-ka ?) oczkowa będzie bardzo pomocna Z wypchnięciem samego sworznia będzie pewnie gorzej, do tej pory miałem z nimi takie przypadki: - wyskakiwały same, albo przy lekkim puknięciu młotkiem - wyskakiwały po przywaleniu jednocześnie 2 młotkami w to przez co przechodzi sworzeń, przez ramię, z obu stron, prostopadle do osi sworznia - wyskakiwały bez problemu po zastosowaniu ściągacza



Z tą nakrętką nie musi być tak pięknie, u mnie za cholerę nie chciała się odkręcić, skończyło się na ucięciu jej kątówką tuż przy zwrotnicy. Za to sworzeń wyskoczył bez problemu po zadziałaniu młotem