Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Rzoooq 21072 Warszawa | 2012-03-28 09:31:12 Na forum znalazłem kiedyś świetny opis wymiany łożysk przód/tył autorstwa Perzana:
Jak się zmienia łożyska? Zestaw na jedno koło na przód to 2 łożyska, uszczelniacz i nakrętka (lewa/prawa!). (Nie)stety wymiany sam jeszcze nie przerabiałem. Co do końcówki drążka to z odkręceniem śruby sworznia raczej dasz sobie radę, porządna płaska (22-ka ?) oczkowa będzie bardzo pomocna ![]() Z wypchnięciem samego sworznia będzie pewnie gorzej, do tej pory miałem z nimi takie przypadki: - wyskakiwały same, albo przy lekkim puknięciu młotkiem - wyskakiwały po przywaleniu jednocześnie 2 młotkami w to przez co przechodzi sworzeń, przez ramię, z obu stron, prostopadle do osi sworznia - wyskakiwały bez problemu po zastosowaniu ściągacza ![]() Czasami ściągaczem ciężko podejść, ale do zewnętrznej końcówki drążka jest bezproblemowe dojście. Przy waleniu młotkiem w sam sworzeń nigdy mi nie chciał wyskoczyć (ale pomaga się odstresować ![]() Przy wymianie końcówek warto jakoś zapamiętać na ile końcówka była wkręcona - np. ilość skoków gwintu nie wkręconych w łącznik (zakładając, że nowa i stara końcówka jest nagwintowana na taką samą długość). Policzenie na ile da się końcówkę jeszcze wkręcić chyba się nie sprawdzi, bo łącznik pewnie będzie zardzewiały i zawalony syfem :/ Potem i tak lepiej pojechać na zbieżność. |
MariuszY Kandydat na Kandaydata Lada 21043 Lublin | 2012-03-28 10:44:37
Rzoooq dobrze prawi. O ile w kwestii końcówek drążków się nie wypowiem, o tyle łożyska przednie można spokojnie wymienić na parkingu. Ja z braku imadła użyłem zapasowej flegi do "usztywnienia" piasty (poprzez delikatne przykręcenie jej felgi) podczas wybijania i wbijania bieżni łożysk. Grunt żeby robić to z głową i wyczuciem. Jeśli chodzi o czas to idzie to sprawnie. Dla mnie więcej zabawy było z odkręcaniem zacisku hamulca i jego ponownym montażem. |