MotoNews.pl
3 Gaz i benzyna w Borewiczu (26799/27) - PT
  

Gaz i benzyna w Borewiczu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zapewne ten temat był wałkowany nie raz, ale jakoś wyszukiwanie mi nie idzie.

Chodzi mi mianowicie o to że wlałem ostatnio do swojego bolida 3 (słownie trzy) litry benzynki żeby dojechać z miejsca zakupu auta pod dom (jakieś 10 km) i na drugi dzień zrobiłem jakieś 15 km i auto stanęło w szczerym polu.

Po pierwsze jaką benzynę powinienem lać do 1800 DOHC. W/w to była 95. Znaczy się chodzi mi o to czy może być Pb czy bez Pb. I jaki to może mieć wpływ na zużycie motoru lub/i spalanie.

Po drugie, ze wzgleów ekonomicznych chciałbym jednak zapodać do tego auta instalację gazową z butlą w miejscu zapasówki. Problem jednak w tym że za legalną instalację w autoryzwanym punkcie we Wrocławiu krzyczą jakieś 1200 + 250 (zbiornik toroidalny) + dodają porkowiec na zapasówkę .

I teraz moje pytanie. Czy opłaca mi się wkładać do starego bądź co bądź auta instalację gazową (chodzi mi o to czy za szybko szlag mi nie trafi silnika) i czy można w sposób LEGALNY założyć instalację używaną. zaznaczam że przeglądając ogłoszenie można kupić taką za 400 - 500 PLN (nawet z całym samochodem). Do tego dochodzą co prawda koszty przełożenia (założenia) ale i tak chyba wyjdzie taniej.

I jeszcze jedno pytanie - ile może kosztować takie założenie instalacji używanej. Tzn koszty administracyjne, przegład (nie wiem czy potrzebny) i koszt zainstalowania ?
  
 
Najlepiej lac U-95 lepiej smaruje gniazda niz bezolowiowa.

Z gazem przy sporym przebiegu jest ryzyko. Ja zalozylem po ponad 130 tys km i jak do zalozenia nie bral prawie wogle oleju (pomiedzy przegladami nie trzeba bylo dolewac) tak zaczął brac okolo 1,5 - 2 l. na 10 tys. km.

Z tego co wiem to nie wolno zakladac uzywanych instalacji - ale moze jestem w bledzie
  
 
Owszem od niedawna jest przepis i nie wolno zakładać używanych instalacji. Natomiast do Borewicza instalacja kosztuje 1200 zł razem z toroidalnym zbiornikiem. A są miejsca, że 1000zł. Trzeba po prostu jesczcze poszukać.
  
 
Nie masz już paliwa z Pb. Nawet ta uniwersalna jest bezołowiowa. Proponuję lać U95, chodzi poprawnie i nie kosztuje fortuny. Jak wlejesz np Vpower to coś tam odczujesz, ale efekty są niezadowalające w stosunku do ceny jeśli chodzi ci o jazdę codzienną, miejską, a nie rajdową
A co do gazu to Grzech już wyjaśnił i się z nim zgadzam
  
 
Słuchajcie mam już po terminie homologacji na butlę (10 lat minęło) i teraz nie wiem co zrobić. Mogę kupić instalkę 4-ro miesięczną za 500zł i zamierzam ją przełożyć... Czy mogę napotkać jakieś problemy w związku z przekładką? Np.na przeglądzie...
  
 
Cytat:
I teraz moje pytanie. Czy opłaca mi się wkładać do starego bądź co bądź auta instalację gazową (chodzi mi o to czy za szybko szlag mi nie trafi silnika) i czy można w sposób LEGALNY założyć instalację używaną. zaznaczam że przeglądając ogłoszenie można kupić taką za 400 - 500 PLN (nawet z całym samochodem). Do tego dochodzą co prawda koszty przełożenia (założenia) ale i tak chyba wyjdzie taniej.


Wiec po pierwsze silnik by należało obadać, osłuchać, pojeździć trochę żeby stwierdzić czy nie bierze oleju i czy ogólnie jest w znośnym stanie. Wtedy można coś zacząć gdybać.
Co do instalacji – legalnie - hmm...”inaczej” ... można tylko trzeba wiedzieć jak . Z oczywistych względów nie będę pisał o tym na forum. Na wstępie jednak zaznaczę, że żaden przepis tego nie zabrania – trudności są gdzie indziej, ale nie za dużo „wydumanego” pisania na ten temat, wiec przemilczę tą kwestię. Więc od Ciebie, Lava1, zależy czy w zechcesz do mnie zawitać i uciąć sobie pogawędkę. Całkowity koszt wyniesie wtedy o jakieś połowę mniej, wiec gra jest warta świeczki, przynajmniej do auta starego, a zresztą każdego.
  
 
Cytat:
2003-10-02 23:16:31, Makaveli pisze:
Słuchajcie mam już po terminie homologacji na butlę (10 lat minęło) i teraz nie wiem co zrobić. Mogę kupić instalkę 4-ro miesięczną za 500zł i zamierzam ją przełożyć... Czy mogę napotkać jakieś problemy w związku z przekładką? Np.na przeglądzie...



Wystarczy zmienić samą butlę, a jej koszt (nawet nowej) nie jest wysoki. Myślę, że może to kosztować taniej niż 500 zł.
  
 
Mrozek napewno się spotkamy, oj napewno