Na prośbę Kolegi przestawiam problem jaki wystąpił w jego FL-ku - oto jego treść:
..." Wczoraj postanowiłem się zmierzyć z wymianą łańcuszka rozrządu oraz uszczelniaczami osłon popychaczy. Z rozrządem poszło mi bez większych problemów - tylko za śrubą na wale klucz 32 musiałem powalczyć. Zapalam silnik wszystko gra pracuje równiutko, i znacznie ciszej. Czasu było jeszcze sporo więc postanowiłem wymienić jeszcze uszczelniacze osłon popychaczy. Rozkręciłem oblachowanie, odkręciłem pokrywę zaworów, gaźnik, głowicę itp. Wymieniłem uszczelniacze, przy okazji czyszcząc to i tamto. Poskręcałem wszystko starannie, dając wszędzie nowe uszczelki. Wyregulowałem zawory, zapłon... zapalam a w silniku coś grzechocze! Odgłos dosłownie jakbym do metalowej puszki nasypał nakrętek i mocno potrząsał. Dodam że silnik zapalił bez najmniejszych problemów "od dotknięcia" i pracuje równo i stabilnie tylko to grzechotanie. Podejrzewam, że chyba jednak nie najlepiej wyregulowałem zawory. Pomocy! Co może być przyczyną takiego odgłosu? Dzięki za wszystkie rady. " ...
Dzięki za wszelkie informacje na ten temat
A propos - od poniedziałku rozbieram mój silniczek ze skrzynką biegów