MotoNews.pl
9 Uszczelniacze zaworów 3S-FE ? (21131/18) - PT
  

Uszczelniacze zaworów 3S-FE ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie.
Powoli się zbieram do roboty, żeby nie zanieczyścić atmosfery w Lubiatowie
Czy ktoś trenował temat uszczelniaczy ? Zastanawiam się, które kupić. Za oryginały zawołali 25,-/szt wydech i 17,-/szt ssący !!!
W JC są jakieś uszczelniacze ale są opisane jako ssący/wydech i to mnie martwi. Jest mała różnica w grubości trzonkow i nie chciałbym za rok powtarzać zabiegu lub zobaczyć mizerny efekt pracy
Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Pozdro.
  
 
ja wymieniałem teraz w 4AFE. za komplet zapłaciłem 80 zetów. nie wiem jakiej firmy ale moge spróbować się dowiedzieć od gościa który mi robił głowicę.
  
 
Perzan ja wlasnie rozkrecilem silniczek w mojej starej II-ce i kupilem sobie komplet uszczelniaczy w moto-sklepie po 4 zl/szt.Wszystkie sa jednakowe na wydech i ssace,te same bralem nawet w zeszlym roku do nowej 3SGE i tez tam pasuja.Mam tez nowe pierscionki bo przy okazji tez moge wymienic 170zl.Bierz smialo uszczelniacze bo raczej nie ma roznicy w grubosci trzonkow.Wymienialem tez prowadnice i wszystkie sa identyczne tak jak trzonki zaworow.
  
 
W związku z notorycznym braniem przez mój bolid szalonych ilości oleju tj. 1 l/1.000 km, zdecydowałem się na ten drastyczny dla mojej kieszeni krok. Dlategoteż dziś rano zaprowadziłem Toyotkę do Nieautoryzowanej Stacji Diagnostycznej "TOY-CAR" prowadzonej przez chłopaków którzy kiedyś pracowali w jedynym ASO Toyoty w Lublinie celem poprawienia kondycji mojego silnika. Nie znam jeszcze szczegółowego planu wymiany, ani kosztów, będzie to możliwe po rozebraniu motoru. Napewno planowanie głowicy, nowa uszczelka, nowe uszczelniacze, nowe pierścienie, płyn chłodniczy, olej, filtr........ Motor 4E-FE. Pytanie jak tam się czują panewki, ewentualnie gniazda zaworów i same zawory. Z cięzkim sercem i w strachu czekam na telefon. Po całej "operacji" (kwestia 2-3 dni) zdam szanownemu gremium relację dotyczącą kosztów oraz wymienionych elementów.
  
 
ee to widze ze z moim 3S GE nie ejst tak zle moj bral mi okolo 1l na 2500-3000, ale tez mial wyciek spod uszczelki pod glowiczka i okazalo sie ze trez delikatnie chlipal spod uszczelki pod zaworami, dzisiaj odbieram bolida(przy dobrych wiatrach) i tez zobaczymy kosztwoo, ale mechanik rzekl mi 250zł za rozebranie,wymianki i złożenie chyba nie ejst tak zle??!! a uszczelki okolo 200zł
  
 
Ja właśnie kupiłem sobie nowe uszczelniacze w JC. I faktycznie tak mówią w serwisie Toyoty że ich oryginały są inne ponieważ mają specjalny kształt dla ssących i wydechowych...Ale ja kupiłem w JC, radziłem się u mechanika, nie miał żadnych przeciwskazań. Ja dałem chyba 4 zł/szt. Zamiat 18 dali mi 20 więc w sumie wyszło taniej....
Uszczelniacze te jeszcze leżą i czekają, ponieważ zastanawiam się nad inną, poważniejszą robotą, którą to można by załatwić i te uszczelniacze..kto wie może i za te same pieniądze...
Jak masz LPG to raczej kup śmiało w JC, bo podobno na gazie szybciej twardznieją...więc po prostu wymienisz je kiedy ponownie...No przynajmniej ja podszedłem tak do tego tematu...

  
 
wiem wiem tez wymienilem- ja tez wychodze z zalozenia jak juz robic to porzadnie- a nie jak niektorzy -"zeby tylko bylo" pzodrowka i dzieki za porade, ale troweiz wymienilem je wiec bedzie oki, niom teraz to powinien o wiele mniej brac eehe
  
 
Nie wiem jak z 3SGE, ale do silnika 2E w Japparts w Gdańsku oferują hiszpańskie uszczelniacze AJUSA po 4zł/szt.
  
 
ja dalem po 4.5zł/szt i wygkladaja jak oryginalki(solidnie) a propos to moj mechanik klal troche na ten silniczek-sam mu musialem pomagac-a spec jzu wiele rzezcy robuil w swoim zyciu- fakt faktem ze wezykow, rurek itp. to tak nawalili tu ze nie mam pytan-maly nieporzadek ale spoko -moze dzisiaj wieczorkiem bedzie odbior eheh
  
 
Czas najwyzszy juz wyjechac tą GTI.Poprawilem juz gaz i przy nastepnym spotkaniu bedzie chyba znowu proba przyspieszenia.
Mam troche mieszane odczucia co do jakosci tych uszczelniaczy po 4 zl/szt.Zalozylem je rok temu do swojego 3SGE,zrobilem 23kkm i chyba podczas przygazowki widzialem niebieskawy dymek z wydechu.druga sprawa to trzymanie sie tego uszczelniacza na prowadnicy zaworu,za ciasno to on sie tam nie trzymal.Oleju mi nie ubywa chociasz przejechalem od wymiany juz 12kkm i tylko to mnie uspokaja.