| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
brabus55 Ruda Śląska | 2011-03-14 10:00:22 Witam.
Jestem od nie dawna w Klubie Lady i powiem tak można się trochę dowiedzieć na temat łady, ale jeśli chodzi o auta użytkowników, to 80-90%, to albo jakieś złomy, albo jakieś kupy, dupy nie trzymające się pseudo tuningi, albo jakieś dziwne przeróbki. Czy naprawdę tak mało jest sympatyków prawdziwych klasycznych odrestaurowanych, bądź utrzymanych w 100, bądź w prawie 100% oryginalnych wersjach, bez jakichś zbędnych udziwnień i poprawiania fabryki. Koledzy zobaczcie sobie na stronkę sympatyków Lady np. na Węgrzech ( http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=hu&u=http://veteranzsiguli.hu/&ei=6sd1Td_iBc7NswaJ-r3_BA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CBwQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.veteranzsiguli.hu/index.html%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DCHW%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Divns ) jak tam dba się o Lady. Może warto by stworzyć, dział poświęcony klasykom i oryginałom Lady?. Zaznaczam jest to tylko moja subiektywna opina, która ma dać innym do myślenia, a nie do wywołania kłótni na forum. Pozdrawiam. |
ironman4 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2106 Żyrardów | 2011-03-14 10:15:35 Jak Ci to przeszkadza to sobie jedź na węgry. Ja tam się cieszę z tego co mam bo tych aut i tak już niewiele zostało a każdy dba w miarę możliwości swojego budżetu. Jak da mi ktoś ze 20 tysięcy to sobię zrobię auto na cacy. Bo wymądrzać się to jest łatwo. A jak ktoś ma kasę to odda auto do jakiegoś warsztatu a potem cwaniakuje jak on to dba o furę a tak naprawdę gówno wie jak to auto jest zbudowane i nawet świec nie umie wymienić. Bo nie jest sztuką kozaczyć zajebistą furą tylko to co sam przy niej zrobiłeś. Amen. |
ironman4 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2106 Żyrardów | 2011-03-14 11:12:22 to poczytaj niektóre wątki i zobacz ile kosztuje porządny remont. Poza tym duża część mechaników nie podejmuje się naprawiania Lady a jak już to robią to nieraz skutki są opłakane. Zgadzam się że Mózg tez trzeba miec ponieważ jakosc części do naszych aut pozostawia wiele do życzenia i trzeba czasem troszkę "popolować" na jakieś części z tamtego okresu które jakosciową są lepsze. |
andrzej_krakow (S) MEGA ŁADZIARZ Złom 2105 aktualnie Warszawa | 2011-03-14 11:54:51 Witam,
Po pierwsze - na razie to zarejestrowales sie na forum Motonews, to tyle w temacie bycia w klubie Lada Klub Polska. Cieszy mnie ze starasz sie odrestaurowac ,,jedynke'', ale mozesz pokazac jakies fotki swojego cacka bo na razie tylko skrytykowales innych ze maja zlomy albo jakies pseudotuningi. Pozatym powiedz mi jak dlugo masz do czynienia z Ladami i czy uzywasz jej na codzien czy tez masz ja tylko na pokaz? No i sorry, ale Lada to zaden rarytas na miare Gullwinga zeby sie do niej modlic i utrzymywac go w stanie oryginalnym. |
brabus55 Ruda Śląska | 2011-03-14 12:14:50 Rzeczywiście tylko zarejestrowałem się na forum Motonews, mój błąd, ale to mi zdecydowanie wystarczy, Łada stoi w garażu, wyjeżdża tylko od okazji. Zdjęć nie będę wysyłać, bo nie należę do klubu i nie mam parcia żeby się chwalić, bo nie widzę w tym żadnego celu. Choć Łada to nie "zaden rarytas na miare Gullwinga" to jest moim oczkiem w głowiei starm się o nią dbać i utrzymywać w idealnym stanie, bo dla mnie każdy samochód w 100% oryginalny i zadbany jest piękny. Jeśli chodzi o tuning, to też nie mam nic przeciwko, pod warunkiem, że jest on robiony fachowo, profesjonalnie i z pasją, a nie obwieszanie auta wszystkim ci się napatoczy pod rękę bo jest tanio, zresztą popatrz na polskie ulice i ja nikogo nie krytykuje, tylko stwierdzam fakty. |
andrzej_krakow (S) MEGA ŁADZIARZ Złom 2105 aktualnie Warszawa | 2011-03-14 12:44:34 No wlasnie, krytykowac innych latwo, ja na przyklad przez sentyment do ,,jedynki'' chetnie bym popatrzyl na Twoja, jezeli oczywiscie jest w ladnym stanie. Ponadto nie ukrywajmy, wiele osob po pierwsze uzywa Lad wciaz uzytkowo, a po drugie nie ma gdzie chuchac i dmuchac na nie chocby chcieli. Ja dlatego nie mam Lady, chociaz je uwielbiam tylko dlatego ze nie mam gdzie jej trzymac - a pod blokiem nie bede dlubal i pucowal. A co do Wegier, niestety, dziesiatki pieknych ladzianek bylo wszedzie widac ale z 6-7 lat temu, a juz obecnie nie jest tak wesolo - tam te auta rowniez wymieraja. |
brabus55 Ruda Śląska | 2011-03-14 13:13:08 No właśnie lepiej nie mieć niż kaleczyć, a te które są to lepiej żeby ludzie wyłapywali i odnawiali czasami naprawdę lataaaami niż je dobijali. Po za tym ja też nie miałem garażu, nie jestem mechanikiem, ani żadnym fachowcem, po prostu chciałem mieć nie drogiego ale naprawdę w dobrym stanie klasyka, długo szukałem i mi się udało, a garaż wynajmuję i jakoś to leci, a co do żiguli to daj meila to Ci wyśle kilka fotek do użytku prywatnego, ponieważ Żiguli jeszcze trzeba trochę dopicować jak dal mnie. |
MariuszY Kandydat na Kandaydata Lada 21043 Lublin | 2011-03-14 13:19:42 Skoro już polemizujemy to moim zdaniem andrzej ma rację - nie każdy ma garaż i warunki (i kasę oczywiście), żeby chuchać i dmuchać. A swoją drogą ile Ładnych "skanibalizujesz" żeby mieć swój oryginał?
Moja Łada stoi pod blokiem i służy mi na codzień, i nie mam zamiaru chować się za płotem, bo mam nie wychuchane auto. Grunt żeby jeździło i dziur nie miało... a jakbym miał dużo kasy to bym sobie garaż kupił, a w nim np. 2103/6 wychuchane. Niestety jak wielu z nas kasy nie mam, a Łada cieszy mnie tym, że sprawdza się tam, gdzie inne auta zawodzą. |
MariuszY Kandydat na Kandaydata Lada 21043 Lublin | 2011-03-14 14:59:32
Radzę uważać z takimi stwierdzeniami - każdy ma SWOJE auto, więc ma prawo zrobić z nim co zechce. Także prawo moralne. Moja Łada była przez 18 lat używana przez starszą kobietę, skutkiem czego silnik był nie zarżnięty, ale blacharka miała poważne braki. Nie stać mnie na kompleksowy remont, więc swoim sumptem zostało dorobione co brakowało, w warunkach podwórzowych. Czego mam się wstydzić? Że auto nadal jeździ zamiast zasilić szrot? Nie widzę też powodu dla którego mam innym odmawiać użytkowania swoich Ładnych wedle uznania, nawet gdy w mojej opinii takie użytkowanie byłoby godne potępienia. Osobiście wolę klasyczne auta na drodze niż błyszczące eksponaty. A moja niepiękna sztuka nadal wzbudza sensację, skoro jadąc widzę nawet jak inni robią autku zdjęcia. Ciekawe czy za kółkiem VW lub Opla też bym wzbudzał zainteresowanie? |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ ![]() 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2011-03-14 16:17:24
A ja całym sercem jestem z brabusem. Mam takie samo zdanie, jak on. Sam mam 4 Lady. Wynajmuje dwa garaże, poluje na Allegro na części org. Kompletuje wszystko powoli. Na co dzień mam inne auta. Mam 06, która doprowadzam do ideału. Na części wydałem już tyle kasy, ze mogłem kupić dwa razy idealna Lade, ale ta jest robiona moimi rękoma, i o to mi chodzi. Wielu tu jest osób, które traktują Lade, jako tani transport. Zobaczymy jak długo będą je trzymać, a idę o zakład ze za parę latek, jak już trzeba będzie wydać trochę kasy na naprawę, stwierdzą, ze czas oddać na złom, bo się nie opłaca naprawiać. I taka niestety jest prawda. ----------------- АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим |
andrzej_krakow (S) MEGA ŁADZIARZ Złom 2105 aktualnie Warszawa | 2011-03-14 16:42:08
Ciezko z tym sie nie zgodzic, tyle ze to zjawisko bylo szczegolnie obserwowane tuz po wejsciu do UE, wowczas wiekszosc zagorzalych ladowcow bez wahania przesiadlo sie na zachodnie auta. To samo bylo na Wegrzech - poki rygorystyczne przepisy utrudnialy sprowadzanie uzywanych aut to Lada krolowala, po 2004 r zaczela szybko wymierac. Mnie osobiscie po 12 latach jezdzenia Ladami pokonala jakosc czesci zamiennych dostepnych na rynku. Jak po raz n-ty musialem robic zawieszenie bo wytrzymywalo pare tys km, jak np. czujniki cisnienia oleju kupowalem po 3-4 zeby ktorys zadzialal to sie w koncu dwa lata temu poddalem. |
Kuba2107 Kandydat na Kandaydata Łada 2107 Krosno | 2011-03-14 16:49:36 dobra wszystko fajnie Panie Brabus wyznawco klasycznej łady. Tylko o czym mamy tu rozmawiać. Masz swoje zdanie, szanuje to. Też lubie klasyczne łady albo klasycznie zdłubane (bez spojlerów i neonów) ale każdy ma prawo do błędów, każdy jest młody.
Ale jak czytam wypowiedz ANONIMOWEGO człowieka, który myśli, że jak zarejestruje na LKP i powie swoje (chyba nawet obraźliwe zdanie) to mnie krew zalewa . Pan brabus zapewne musi podleczyć swojego ego, ponieważ zapewne kupił padakę (której notabene nie chce pokazać) w którą włożył multum kasy. I teraz uważa się za gościa (popatrz że nie wszyscy mają tu pracę jak ty i stać ich na kompleksowy remont dlatego jeżdżą rozklekotanymi). Tyle mam do powiedzenia. Tak jeżdżę seryjną ładą. Z 3 dziurami w podłodze i jedną w progu (wew.) i jakoś ciułam powoli na blacharza.
edit: a i chyba powiem że na węgrzech więcej jest wieś projektów niż w Polsce. [ wiadomość edytowana przez: Kuba2107 dnia 2011-03-14 16:51:09 ] |
2107-PROJECT SYMPATYCZNY GOŚĆ lada 21072 , Wielgus | 2011-03-14 17:10:49 a przewidział ktos że takie auta mogą stac u dziadków zakopane w garażach, w stodołąch zasypane słomą, takie sytuacje jak najbardziej sie zdarzają. osoby te nie koniecznie ujawniaja na forum posiadanie takiego klasyka. Klasyk to tez pojęcie względne w zależnosci od rozumienia. 1) moja perełka, moja droga. ojej ukurzyłas sie. sa takie auta. Jeżeli posiadacza tego samochodu stac na takie podejscie owszem chwali sie go i podziwia ze moze odlozyc na to tyle pieniedzy ile trzeba, ale w 2) przypadku kiedy pan Jurek jezdzi lada 2107 codziennie do pracy. lubi ten samochod bo jest tak prosty i przyjemny ze poprostu go lubi, zadawala go na tyle ze nie szuka nic innego, samochod ten pokonuje codziennie 100km w ciezkich warunkach bo taka prace ma pan jurek i przy 3000 odpalan na dzien ten samochod nadal chce jezdzic on jest dla niego skarbem.
Pan Jurek po calym miesiacu wraca do domu z 1200zl wyplaty po stażu 20 lat pracy i planuje wszystkie wydatki na swoja pięcio osobową kochającą sie rodzine. czy o to ma byc potępiany? ze jezdzi ladą? i nie jest w stanie jej wstawic za szkło? i oprawic w ramke? sam osobiscie mam 4 lady stoją, czasem sie pobawie tylnym napedem. nie boje sie krytyki. mysle ze cos sie podzieje w tym roku a przynajmniej musi z jedna. 1) z częsciami jest problem Andrzej ma w zupełnosci racje 2) porzadny blacharz około 3000 przy standardowych porzadnych robotach i niewielkim nadgryzieniu czasu. 3) porzadny lakiernik w granicach 4000 4) tapicer kompletna tapicerka około 3000 5) remont zawieszenia w granicach 1500zl zeby jezdzic przynajmniej ze 2 lata moze??? a nie miesiac jak ja ostatnio 6) remont silnika 1500zl 7) konserwacja 500zl renowacja felg 300zl
9) nowe 5 opon bo przeciez to nasz klasyk. okolo 800zl 10) aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa najwazniejsze klasyk sie musi świecic: nasze chromo nikle zderzaki listwy ramki atrapy dekle na felgi blizej nie okresleny koszt cos koło 2-3 tys. zakładając ze znajdziemy zaklad ktory dopiesci nasz samochod a nie pozszywa go z kawałkow blaszki wyciagnietej po roku z pod rynny ![]() |
ironman4 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2106 Żyrardów | 2011-03-14 17:21:04 A pan brabus mówi że nie trzeba mieć kasy... to dobra rzeźbę musi robic;/ |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ ![]() 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2011-03-14 17:31:33 Czytam, czytam i nasuwa mi się pytanie: ile jest osób którzy kochają Lade, a ile po prostu używają? ----------------- АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим |
brabus55 Ruda Śląska | 2011-03-14 17:47:03 No właśnie ja mam dwa auta ładą jeżdżę okazyjnie i dlatego dyskutuję na tym forum, bo myślałem że jak ktoś ma starą Ładę to jest pasjonatem albo Łady, albo w ogóle starych samochodów. Drugi samochód u używam do jazdy codziennej , bo nie wyobrażam sobie na co dzień jadzić moją Ładą, która nawet nie ma serwa i ledwo hamuje. Wysyłam tutaj przykład jakim trzeba być milionerem, ile trzeba mieć czasu, jaki trzeba mieć garaż i ile trzeba się natrudzić żeby mieć fajną Ładę
http://allegro.pl/lada-2103-po-kapitalnym-remoncie-gotowa-do-jazdy-i1508150417.html. A co do Pana Kuby2107 to nie zapewne ale na rzeczywiście kupiłem" padakę (której notabene nie chcę pokazać) w którą włożyłem multum kasy, nawet Panu zdradzę, że jak by PAN dobrze policzył to myślę żę mógłbym kupić za to pięknego Gullwinga. |
SzokoLada (S) MEGA ŁADZIARZ ![]() 2102/03/05/2111 Legnica (mała Moskwa) | 2011-03-14 18:02:26
Tez się nie zgodzę, kasę to właśnie trzeba mieć i to dużo. Robie w swoim aucie prawie wszystko sam, a poszło od groma. Do 5tys. liczyłem, a potem przestałem. Bo co za różnica ile pójdzie, skoro ma być po prostu cacy. Ja także porzuciłem Lade na rzecz zachodu, ale po około 10 latach, stwierdziłem, ze trzeba ratować te auta. Podobała się mi siódemka, samara, ale klasykiem stwierdziłem jest 01,03, 06, wiec udałem się w tym kierunku. Zdaje sobie sprawę, ze będę musiał zabić parę Lad, zęby moja była taka, jaka sobie wyobraziłem. Nie będę tez trzymał się ze ma być 100% fabryka, zrobię według swojego widzi misia. Ale wszystko robię solidnie, nie na druty i włókno, a także szpachle, tylko wymieniam na niemal ze idealne części. Nie wiele jest osób, którzy przy przypływie większej gotówki pozostaną przy tej marce. Ci co pozostaną, to będą pasjonaci, reszta użytkownicy. I nie rozumiem o co tu krzyk, brabus złożył propozycje, a wy od razu robicie aferę. ----------------- АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим |