MotoNews.pl
11 Problem z hamulcami w 126 (27213/0) - PT
  

Problem z hamulcami w 126

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam do was koledzy pytanie.Od kilku miechów borykam się z hamulcami w aucie.Ciągle miałem taki motyw ze upływem czasu zapowietrzały się i po miesiącu trzeba było odpowietrzac.Najlepsze jest to że nie iem którędy się zapowietrzają.Dodam że nigdzie nie ucieka płyn.Wymieniłem już wszystkie przwody miedziane i elastyczne,trójnik,pompę,szczęki z przodu (z tyłu były dobre),tarcze z przodu do których cały system szczęk się mocuje,a dziś wymieniłem jeszcze wszystkie cylinderki i płyn.Najlepsze jest to że wcale pedał się jakoś wysoko nie podniósł,choć hamuje o wiele lepiej i jest twardy.Teraz czekam i zobaczę co się dzieje.Czy ktoś z was miał już takie objawy?Wiecie co to może być?
  
 
ja mam troche inaczej ściąga mnie na prawo przy chamowaniu borykam sie z tym już prawie rok...i kupa
  
 
ja mam tak samo we sciaga mnie na prawo moze maluszki tak maja
  
 
Mysle że zapowietrzanie powinno już ustać, sprawdź czy masz dobre samoregulatory na szkękach z tyłu. Jesli tak to może pomóc osłabienie górnej sprężynki przez jej delikatne rozciągnięcie, pedał może podejść wyżej!!
  
 
Miałem kiedyś podobny problem z samozapowietrzającymi się hamulcami. Przyczyną były cylinderki, które nie ciekły ale wsysały powietrze tłoczkami, w momencie kiedy odpuszczło się pedał i tłoczki się cofały. Wymiana cylinderków skutecznie wyeliminowała problem.
  
 
Mam podobny problem z tym pedalem i o dziwo tez mnie sciaga na prawo chdz chamulce dzialaja poprawnie. To moze byc niebezpieczne w zimie . Ale w moim przypadku to chyba cylinderki albo tloczki chdz do konca nie wiem
  
 
ja mam zajebiście to już mój drugi maluch w którym aby zablokowac koła przy hamowaniu tzreba zdrowo pierodlnąć może to i dobrze prawie abs ale dziwi mnie to ze po wymianie cylinderków szczek bebnów odpowietrzeniu hamulcy przez1km jest brzytwa a potem juz lipa jest to zajebiście dziwne , płynu nie ubywa stan max nie wiem co jest

na przeglądzie hamulce wyszły ok
a jak hamuje na mokrym to ściąga mnie w prawo tłumacze sobie to tym że tak ma byc i trzeba byc przygotowanym na wszystko
  
 
Wymieniłem wszystkie cylinderki i przedłużyłem bolec od pedału.Na razie jest zajebiście.Zobaczymy co będzie dalej.Dzięki za pomoc
  
 
Kurczę jakich wy części używacie w hamulcach??? Dakola? Tyle razy już z tym grzebałem i _NIGDY_ takich rewelacji nie miałem. A po diabła wydłużać bolec od pedału? Mój ma prawie 24 lata(może i włoski, nie wiem) i jest OK. Nie jest może tak że się pogiął wspornik pedałów? Nowy kosztuje 36 zł(fabryka).
  
 
Witam.
co do sciagania na boki to mozna zastosowac rozpórke miedzy amortyzatorami w bagazniku, wtedy sciaganie ustaje i to w duzym stopniu. Jest to sprawdzony sposob ale najlepiej najpierw wyeliminowac wszystkie ewentualne usterki w ukladzie hamulcowym
  
 
Cytat:
2003-10-08 19:33:28, seba126 pisze:
Witam.
co do sciagania na boki to mozna zastosowac rozpórke miedzy amortyzatorami w bagazniku, wtedy sciaganie ustaje i to w duzym stopniu. Jest to sprawdzony sposob ale najlepiej najpierw wyeliminowac wszystkie ewentualne usterki w ukladzie hamulcowym


Ja mam taka rozpurke i nie wiem czy ma jakis wpływ na siłę hamowania, mnie też sciagało na prawo przy hamowaniu ale to kwestia tego że kiedyś niałem zapowietrzone jhamulce i szczęki nierówno na każdym kole łapaly, po odpowietrzeniu sciagało do momentu gdy się nie podocierały tak zeby hamulec łapał równo
  
 
Qrde no ja bym powiedział że to pompa ale jesli pompa jest nowa i to jest dalej to niewiem jutro zapytam ojca........on niestety zansię lepiej odmnie.......