Lada 2107 - Kamil ( jano )

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.
Dziś byłem oglądać wydawałoby się wymarzoną Ładę 2107 w dość dobrych pieniądzach. Po wstępnych oględzinach na dzień dobry cieknąca pompa paliwa to akurat wydaje się drobnostka bo albo uszczelka albo nowa pompa widziałem to ok 60 zł. Jednak mimo, że blacha zewnetrzna - pomijajac jedne drzwi po kolicji jest super, środek też to jednak pod spodem z przodu za kołami podłoga troche przegnita i wsporniki lub podłużnice nie wiem dokładnie co to jest w tym modelu oraz dziura po stronie pasażera troche mnie zniechęciły. Teraz pytanie czy opłaca się brać taką Ładę za myśle 1200-1400? Widziałem na allegro nowe reperaturki podłogi z podłużnicami na każdą stronę po ok 140 zł, czy jednak odpuścić takie auto jako baze do renowacji?
http://olx.pl/oferta/lada-2107-rocznik-1988-pierwszy-wlasciciel-CID5-IDbIVI1.html#5f32dbf152
  
 
Za takie pieniądze lepszej chyba nie znajdziesz, nie ma co liczyć na cuda, nawet w większych pieniądzach nikt nie zagwarantuje, że będzie lepiej. musisz ocenić czy to co jest jest do odratowania czy szkoda zachodu, rozważyć czy masz pieniądze oddać blacharzowi/ czas możliwości i chęci bawić się samemu. Natomiast jak będzie w fajnym stanie rzeczywiście to będą sprzedawali jako zabytek od dziadka dla konesera za cenę wyrywającą z butów. Ja kupiłem drożej swoja a dziurę w podłodze też ma. Kto nie ma korozji na podwoziu niech pierwszy rzuci kamień . Może jakieś zdjecia jakbyś miał to by pomogły, są tu przecież specjaliści, co mogą powiedzieć coś więcej na podstawie dobrze zrobionego zdjecia
  
 
ja nie mam,,,
  
 
Cytat:
2015-09-26 19:59:45, janons pisze:
Witam wszystkich. Dziś byłem oglądać wydawałoby się wymarzoną Ładę 2107 w dość dobrych pieniądzach. Po wstępnych oględzinach na dzień dobry cieknąca pompa paliwa to akurat wydaje się drobnostka bo albo uszczelka albo nowa pompa widziałem to ok 60 zł. Jednak mimo, że blacha zewnetrzna - pomijajac jedne drzwi po kolicji jest super, środek też to jednak pod spodem z przodu za kołami podłoga troche przegnita i wsporniki lub podłużnice nie wiem dokładnie co to jest w tym modelu oraz dziura po stronie pasażera troche mnie zniechęciły. Teraz pytanie czy opłaca się brać taką Ładę za myśle 1200-1400? Widziałem na allegro nowe reperaturki podłogi z podłużnicami na każdą stronę po ok 140 zł, czy jednak odpuścić takie auto jako baze do renowacji? http://olx.pl/oferta/lada-2107-rocznik-1988-pierwszy-wlasciciel-CID5-IDbIVI1.html#5f32dbf152


Łada jak Łada, dupy nie urywa ale tez nie przeraża, podłoga wygnita w standardowym miejscu. Do pospawania, mnie dokładnie taka naprawa kosztowała 700 PLN.
Za 1200-1400 można brać jak reszta i mechanika OK.
Za 2300 jak w ogłoszeniu już nie.
Natomiast zasada nr 1 - nie kupuj sam części tylko pytaj tu ludzi na forum czy warto. 90% części do Ład dostępnych w handlu i na allegro to shit i szkoda żebyś przez to zniechęcił się do Łady.

  
 
Cytat:
2015-09-26 23:20:07, andrzej_krakow pisze:
Łada jak Łada, dupy nie urywa ale tez nie przeraża, podłoga wygnita w standardowym miejscu. Do pospawania, mnie dokładnie taka naprawa kosztowała 700 PLN. Za 1200-1400 można brać jak reszta i mechanika OK. Za 2300 jak w ogłoszeniu już nie. Natomiast zasada nr 1 - nie kupuj sam części tylko pytaj tu ludzi na forum czy warto. 90% części do Ład dostępnych w handlu i na allegro to shit i szkoda żebyś przez to zniechęcił się do Łady.



Zgadzam się z Andrzejem w 95%. Nie zgodzę się tylko z dostępnością części tych dobrych. Bo jeżeli znasz temat, to jest nawet wybór.
  
 
Cytat:
2015-09-27 00:22:25, SzokoLada pisze:
Zgadzam się z Andrzejem w 95%. Nie zgodzę się tylko z dostępnością części tych dobrych. Bo jeżeli znasz temat, to jest nawet wybór.

  
 
Czyli ogólnie nie bać się tej podłogi skoro reszta jest ok za takie pieniądze jakie gość jest w stanie sprzedać ostatecznie czyli coś koło 1200-1400? Szkoda mi jej bo powiedzieli, że ubezepieczenie mają do konca miesiaca i jak sie nie sprzeda to na złom.. :/ a oprócz tej podgłogi i jednych drzwi naprawde dobrze się trzyma...
  
 
na złom panie oddam za 300 zł jak nie chcesz za 1200. a co, moja to zrobie co bedem chcioł. Zesram się a nie sprzedam.

nie wierz w takie kity, prędzej tobie puści za 500 zł niż odda na złom za połowę tej kwoty. ciśnij skoro jegomość jest taki zdesperowany, że aż złomem straszy.

kiedyś chciałem kupić fiata 125p stan nawet ładny , rocznik 76. cena 1000, stargowałem do 700, dawałem do ręki 650 ale chłopak stwierdził: mało. kilka miesięcy później oddał za darmo jakimś chłopaczkom.
  
 
Jeśli nie masz teraz dużego ciśnienia na zakup zawsze możesz poczekać na coś innego. Często jest tak, że za kilka - kilkanaście tygodni wyskakuje coś fajnego blisko nas. Przynajmniej ja tak miałem z ostatnią Ładą. Jeździłem po nią kilkaset kilometrów, aż do Kielc, tymczasem paręnaście dni później pojawiła się podobna rzut beretem ode mnie. Ale zakup tej z Kielc udał nam się, żeby nie było. Opłacało się jechać.
  
 
Ja bym nie czekał, bo już nie te czasy. Teraz za padło często krzyczą 3k zł. Tutaj masz rozsądną cenę. A i tak trzeba będzie zawsze coś porobić, a jeżeli i tak masz zamiar robić renowację, to w sumie w sam raz baza.
  
 
A ja uwazam, ze lepiej zamiast za 1200 kupowac dziurawa to lepiej dolozyc 2000 i miec cukierka. Trzeba tylko cierpliwie czekac
  
 
Taaaa, zapewne za te 2 tys to będzie cukiereczek....
No ale jak kto wierzy w cuda to czemu nie.
Ludzie - to są jednak 30 letnie auta, sfatygowane czasem i użytkowaniem a wy się spodziewacie za cenę 2 rowerów z marketu kupic dobre auto. Życzę powodzenia



[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2015-09-27 10:41:01 ]
  
 
Hej,

Kolego moim zdaniem to swój ruch uzależnij do tego jakie masz możliwości finansowe. Nie masz teraz dużo pieniędzy a masz ciśnienie to kupisz. I pojeździsz trochę, a i na remont i tak wydasz tyle ile tylko uzbierasz .... - ale odłożysz to w czasie. Drugim podejściem jest kupienie czegoś do relatywnie niewielkiego remontu - ale z ta różnica, ze na starcie trzeba wyskoczyć z 4-5 tys (za ten model)
Sumarycznie wydatek moim zdaniem będzie podobny z tym, ze albo rozłożony w czasie albo nie.
Inna kwestia, ze i tak każdy chociaż raz musi sie przejechać, ilu doradców byś nie miał, i jak bardzo starał sie przemyśleć ruch. Może to relatywnie tania/dobra oferta na naukę...

Osobiście to ja bym sie jej nie dotykał - ale tu każdy z nas na forum ma inne ograniczenia/możliwości/chęci/priorytety.

P.S
A w mojej kremowej tez nie ma rdzy na podłodze - no nie Vadim.
  
 
Witam ponownie.
Dziękuje za wszystkie porady. Wczoraj kupiłem tą Ładę i już jest u mnie. Poniżej podaje link do pierwszych fotek, głównie robiłem tą podłogę, jakbyście mogli tak ocenić czy faktycznie jest taka tragedia z nią.
Poza tym mam kilka pytań po pierwszych wrażeniach :
1. Czy po przekręceniu zapłonu powinny sie zapalić jakieś kontrolki, a po uruchomieniu silnika zgasnąć? Bo u mnie jest ciemnica.. kontrolka kierunków, długich świateł działa ale tam w dół idzie ich jeszcze trochę. Tak samo dość słabe jest podświetlenie tablicy rozdzielczej.
2. Czy wskaźnik ciśnienia oleju na wolnych obrotach ma leżeć na 0?
3. Jak jest skonstruowany system sterowania wentylacją ? Na jakichś linkach? Bo jak włączę nawiew to wiatraczek działa ale w ogóle nie dmucha ani na szybę ani na środek.
4. Czy wszystkie Łady miały lusterka zewnętrzne takie " płaskie " tzn nie sferyczne, że mało co widać w nich?
5. Może banalne, ale jak się włącza wycieraczki reflektorów ?

Link do zdjęć : https://photos.google.com/share/AF1QipPcVIiY3Xf2yoWE5zQxq1rTZqmafLkMii9YhciU2NRz74eAZKhHPTHtKNraKUw2Gg?key=Wk5zZGhUSlpVQ3JTX1hBVVpRZ0dzYlBSVEoxZkpR

Napiszcie co uważacie o niej. A kupiłem ją ostatecznie za 1000
  
 
1. Po przekręceniu zapłonu powinna palić się kontrolka od oleju i chyba jeszcze coś

2.Ważne żeby nie świeciła kontrolka.

5. Aby włączyć wycieraczki na reflektorach musisz mieć włączone światła i włączyć spryskiwanie szyb, wtedy działają też wycieraczki na reflektorach
  
 
1. Kontrolka ładowania i ciśnienia oleju (obok wskaźnika ciśnienia) powinny zgasnąć po zapaleniu silnika. Nad zegarkiem po lewej jest pokrętło od regulacji jasności podświetlenia, sprawdź czy jest przekręcone na max. Zresztą to podświetlenie i tak zbyt jasne nie jest,
2. Może, byle nie zapalała się wtedy czerwona kontrolka obok wskaźnika (ewentualnie może mrugać),
5. Włączają się po włączeniu świateł i pociągnięciu prawej wajchy do siebie, czyli podczas spryskiwania szyby. Krótkie pociągniecie to jedno "machnięcie" wycieraczek, a gdy cały czas psikasz na szybę to one bez przerwy chodzą.

Powinieneś zaopatrzyć się w książeczki o obsłudze łady, dowiesz się z nich bardzo wielu rzeczy o obsłudze i naprawach. Podaj mi maila to wyśle ci obszerną instrukcje w pdf-ie


[ wiadomość edytowana przez: mylkus3 dnia 2015-09-30 11:04:00 ]
  
 
Korozja standardowa dla samochodów stojących pod chmurką, dobrze zgnite wsporniki podłogi, wsporników do podnośnika brak, progi i elementy bagażnika. Jeśli umiesz to zrobić sam to nie jest to jakiś wielki wydatek. Widać wycieki ze skrzyni i silnika, jeśli oleju nie zabrakło w czasie jazdy to nie powinno być większego problemu zarówno z uszczelnieniem jaki i dalszą eksploatacją.

1. ciśnienie oleju i ładowanie, opcjonalnie zaciągnięty ręczny i ssanie
2. ma prawo byle by nie świeciła kontrolka ciśnienia oleju
3. generalnie skrzynka z przysłonami sterowana linkami na desce oraz przysłona na nogi, środkowy wlot to tylko zimne powietrze wpadające do kabiny pomijając nagrzewnicę. największe (odczuwalne) nadmuchy to szyba i nogi, boczne są słabe ale wystarczy żeby odparować szyby
4. niestety, są jeszcze w wersji mniejszej, bardziej zgrabnej wg. mnie ale widać w nich tak samo
5. włączają się automatycznie przy włączonych światłach drogowych i naciśnięciu spryskiwacza szyby, pod warunkiem że są sprawne

to że masz ćmicę na wyświetlaczu może być winą zasilania lub żarówek, nie pamiętam już czy w siódemce jest ściemniacz oświetlenia ale może też

powodzenia
bo trochę pracy cię czeka

btw. podwozie jest tak zagnojona błotem czy betonem ?

swoją droga wysłał bym ten wątek do działu naszych aut - Szoko ??

[ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2015-09-30 12:21:37 ]
  
 
Spód to z błota jest z tego co widziałem.. Ona w sumie to nie jeździła tak od 2 lat, ale żal mi jej było jakby miała iść na żyletki, więc myślę, że za 1000zł to nie przepłaciłem.
Co do tematu części to macie jakichś sprawdzonych lub nie polecanych sprzedawców?
Na allegro widziałem 2 co mają w sumie same części do Łady.
  
 
z częściami do łady jest:
- Oprócz forumowego bartixa który jest w stanie załatwić naprawdę duuuuużo, istnieje jeszcze
- jacars.pl
- dwa konta na allegro Pana z Muniny: ladas77 i niwa77 (nie wszystko ma wystawione, jak coś chcesz to zadzwoń, podobnie z jacarsem)
- na allegro jest też lada1994 z częściami do Łady
  
 
Witam wszystkich ponownie. Wczoraj wymieniłem świece i przewody ale dalej coś tak nierówno chodziła więc dziś zabrałem się za aparat zapłonowy - wymieniłem kopułke, palec , kondensator i przerywacz no ale.. teraz w ogóle nie chce odpalić. Czy przy składaniu jak wyciągnąłem cały ten aparat i się obracał czy to mogło spodowodać, że w złym położeniu go później dałem i przestawiłem zapłon i dlatego nie odpala czy może też być wina tych części bo to master sport..

[ wiadomość edytowana przez: janons dnia 2015-10-26 14:13:56 ]