| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Bartek_w Caro, Truck Kraków | 2003-09-21 21:54:34 Mam pomysl: ankieta jaki najwiekszy niefart przydazyl sie uzytkownikom aut Made by FSO I zaczynam od mojego, jeszcze swiezutkiego: Napadlo mnie na konserwacje auta (Mokry- zainspirowales mnie) i zakupilem paczke bitexu,5 kg. Ucieszony niska cena (sklep na os.Widok) wstawilem toto na podloge w tyle i sruuu...do domu. Na pierwszym zakrecie puszka zrobila fik i cala jej smierdzaca, lepiaca, czarna zawartosc znalazla sie pod siedzeniem pasazera, na dywaniku, fotelu tudziez wycieraczkach.. Caly piatek spedzilem na wymianie dywanikow, korzystajac z okazji dokonalem aku-matu-tuningu (niestety most dalej wyje Mysle,ze nastepna porcje bitexu zamowie z dostawa do domu Kto da wiecej..? |
Waga - | 2003-09-21 21:58:13 No fajnie Bart.... masz zakonserwowaną podłoge.. od góry. Mi sie tak wylała zielona farba, ale na szczęście tylko w bagażniku. |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2003-09-21 22:04:12 Jeszcze jak maluchem jeździłem, wiozłem do domu od babci na kapuste kiszoną na święta Bożego narodzenia. Przewoziłem ją w dzbanku plastykowym zakrytym tylko folia. Dzbanek stał za fotelem pasażera, i na jednym z zakretów dzbanek sie przewrócił i wysypało się troche kapusty i troszke kwasku.Od razu zaczęlem sprzątac i wycierać ale ten kwasek troche wsiąkł to już nie było ratunku. W zime to jeszcze nic nie śmierdziało ale na wiosne jak sie wśrodku nagrzało to był nie miły zapach. Szorowanie tapicerki, kilkukrotne troche pomogło ale zapach (smród) nadal był i pomagało tylko wożenie zapachów samochodowych. Wiec przez nieuwage narobiłem sobie troche roboty i smrodu. |
Bartek_w Caro, Truck Kraków | 2003-09-21 22:08:46
Tak..Od gory, od dolu i z boku..co z tego jak inne profile gnija od srodka...
Kumpel w londynie kupil ze trzy miechy temu nowiutkiego Land Cruisera, wywalil na to ponad 40 tysiecy funciakow i w drugim tygodniu radosnej eksploatacji na poslodze w bagazniku mial litr satinwoodu - taka nasza olejna OT: Ja tez trabie - grunt to plynnosc ruchu na naszych ciasnych, zakorkowanych, dziurawych krakowskich ulicach [ wiadomość edytowana przez: Bartek_w dnia 2003-09-21 22:11:13 ] |
Saghat Miłośnik FSO Kraków | 2003-09-21 22:25:00
P.S. Zawsze masz takie czyściutkie autko? P.S.2. Ja wtedy jechałem na myjnię Acha i był to piątek dwa dni temu. |
Waga - | 2003-09-21 22:28:43 Taaaaak przypominam sobie. Czekałem aż gościu ruszy ale widziałem, że zajął sie czymś innym zamiast patrzeć na światła. Dlatego trabnąłem.
P.S. Mój samochód był czysty ? P.S. Mam aż tak charakterystyczny samochód ? [ wiadomość edytowana przez: Waga dnia 2003-09-21 22:29:25 ] |
Saghat Miłośnik FSO Kraków | 2003-09-21 22:40:14 Przepraszam Cię Bartek_w za , ale widzisz, gwałcą mnie pytaniami 1. Widocznie ta barwa pojazdu pozwala z daleka twierdzić, iż pojazd jest czysty (zresztą mój ma to samo, z bliska wychodzi cała prawda). 2. Poznać nie trudno: - lakier - zderzaki Orciari - klosze kierunkowskazów bocznych |
Walezy Fiat 131, Subaru Imp ... Czyżowice | 2003-09-21 22:56:24 wylal mi sie kiedys jogurt w poldku, w sumie nic by sie nie stalo...ale chcialem go podniesc...rozbilem kompletnie poloneza na slupie |
Saghat Miłośnik FSO Kraków | 2003-09-21 23:00:58
|
OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2003-09-21 23:31:24 Moje ZONKI:
evo I - zatarcie silnika, 1 skrzynia, 2 dzwony evo II - dzwon+kasacja evo III - dzwon+kasacja, wcześniej 2 skrzynie i most evo IV - skrzynia i wałek rozrządu. Ach prawda - w evo III spadł mi z deski kubek pełem coli... ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
Piter20 (M) A3 WRC | 2003-09-21 23:32:58 Totalna demolka w tunelu skrzyni biegów po urwaniu, połamaniu i kompletnym rozpieprzeniu obudowy sprzęgła. Wszystko przy ok 150 kph na szosie między wioskami. |
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2003-09-22 00:17:33 Zabawna sytacja na parkingu przed Warszawskim ZOO (tym od tyłu) - czekał na mnie qmpel PNem 96 total cacko, ja wjeżdżałem moją skorupą DFem i tak dla jaj jechałem na niego (on stał) ostro na 2-ce.... pech chciał że skądś tam się wziął piasek... hamowanie nic nie dawało, odpuściłem i zaczęłem odbijać.... nagle pierdyknięcie takie jak cholera! Pomyślałem - no to po błotniku już nie mamy! |
Nabauab Miłośnik FSO Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2003-09-22 00:45:25 Ja tam nie liczę ile razy mi się browar w samochodzie wylał,raz położyłem siatke z butelkami na przednim siedzeniu w DF,jedno ostrzejsze hamowanie i piwne jeziorko pod fotelem pazażera.W Polonezie parokrotnie juz pękła mi puszka z browarem na podłodze,przyjemny aromat napewniony. |
cebka Miłośnik FSO ![]() Było Wąskie Caro 1.9 ... Lublin | 2003-09-22 00:59:39 U mnie odkrecil sie amorek przedni od gornego mocowania przy 140km/h.Teraz 5 razy sprawdzam czy dana rzecz jest dobrze przykrecona.
Kiedys zablokowala mi sie stacyjka przy rozruchu i rozrusznik caly czas krecil silnikiem,pomoglo dopiero zerwanie klemy.Musialem wymienic przwod masowy bo sie spalil praktycznie. [ wiadomość edytowana przez: cebka dnia 2003-09-22 01:14:28 ] |
SPAjK Miłośnik FSO Wziuut 2 ... | 2003-09-22 01:06:09 wybuch+eksplozja pod maską... |
bodziot Miłośnik FSO "Misia" czyli Fiat P ... Kraków | 2003-09-22 08:44:19 ja tez mialem zaczszyt zatrzeć i to doszczętnie swoje 1.5 i to w chwili kiedy sie spieszyłem
Z powodu braky poldoneza miałem okazje jeżdzić karakonem czyli Daihatzu Movan czyli japońska wersja Opelka Agili i włanie nim transportowałem pralke oraz siatke dla znajomego. tak sie okazało w siadce była 5l butelka oleju ale nie zakrecana tylko na zatrzask. i własnie w/w butekla sie przewruciła ii cała jej zawartość sie wylała. musoałem wiec rozebtać pół samochodu i go wyczyścic naszczeście udało mi sie wyprać dywaniki w pralce . |
Mokry Miłośnik FSO Poldzo/VW Gragów | 2003-09-22 11:47:11
No to nieźle Bartek.. wcale mnie to nie dziwi jeśli się śpieszyłeś z tą puszką tak jak na spot Mam tylko nadzieję że nie zniechęciłeś się tym niefartem |
Lafaar Miłośnik FSO MR93 / Vitara / Berl ... Toruń ZOK | 2003-09-22 12:07:26 Kiedyś jak miałem DF-a to też niezły numer wywinąłem. Miałem firmę z kolegą i po pracy (było to w zimie - tylna szyba zero widoczności) ciofam sobie ciofam na parkingu i nagle słyszę ŁUP. Myślę sobie no ładnie, jakiemuś sąsiadowi przywaliłem w samochód. Wysiadam i.... okazało się, że się idealnie wpasowałem się kumplowi w dzwi od kierowcy w Kadecie. Wracam do firmy i mowie mu, że własnie mu brykę skasowałam, a on na to, ze super dowcip i mi nie wierzy... No ale jak go przekonałem żeby wyszedł i zobaczył to już sie przestał cieszyć |