MotoNews.pl
4 Felgi alu a zima?????????????? (28007/18) - PT
  

Felgi alu a zima??????????????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy może ktoś wie dlaczego nie powinno jeździć się na felgach aluminiowych w zimie?
Może macie jakieś doświadczenia?
  
 
żal felgi tworzą się dziury w zimie i łatwo ją zepsuć a sól używana do odśnieżania nie jest za dobra bo to nie sól a jakiś potasek czy kwasek
  
 
Zależy co masz, jeśli superdrogie BBS czy AEZ to rzeczywiście się nie opłaca narażać ich na uszkodzenia i zacieki, możesz również zakupić dosyć drogie felgi pokryte specjalnym lakierem bezbarwnym, czy też robione ze stopów odpornych na działanie szkodliwych substancji jakie można spotkać w zimie na drodze
Jak masz najzwyklejsze lekko badziewne i nie przeznaczone do oszołamiania innych , ale zawsze alusy, jak jest w moim przypadku to możesz sobie dać spokój ze zmienianiem, jedyna niedogodność to konieczność przekładki opon na zimówki. Ja mam te same fele od 5 lat w tym aucie i jeżdżą one nonstop, a wyglądają tak, oczywiście na tym zdjęciu nie są wypucowane, ale i tak nie wyglądają na żadną tragedię, no może poza rozmiarem niestety

  
 
ja zawsze jezdze na aluw zimce- dwa komplety kol na zimke alu i na lato alu - tych oryginalnych mi nie szkloda-sa zeliwne wiec w rwazie czego to spox
  
 
Cytat:
2003-10-16 20:02:52, CarinaGTI pisze:
ja zawsze jezdze na aluw zimce- dwa komplety kol na zimke alu i na lato alu - tych oryginalnych mi nie szkloda-sa zeliwne wiec w rwazie czego to spox




No ! chłop robi po mojemu (gdybym mial alu he he)

jedne na zime jedne na lato i wali wszystko!
moja krew!
  
 
Ale wiecie co jak sobie czasem jadę na placyk poślizgać się i tak delikatnie dotknę krawężnik to stalówki mnie nie żal
  
 
Właśnie to jest chyba najwłaściwsze rozwiązanie : dwa komplety : stalowe na zimę ... alu na lato. Wtedy lepiej nawet jest przy wymianie kół... nie trzeba ich ciągle ściągać. Ale oczywiście to są dodatkowe koszty.
pozdrawiam.
  
 
janooop i to jest powód dla którego zimą smigam na stalówkach. Latem tez bo mi sie aluski popsuły
  
 
Cytat:
2003-10-17 08:00:14, miodek997 pisze:
Właśnie to jest chyba najwłaściwsze rozwiązanie : dwa komplety : stalowe na zimę ... alu na lato. Wtedy lepiej nawet jest przy wymianie kół... nie trzeba ich ciągle ściągać. Ale oczywiście to są dodatkowe koszty.
pozdrawiam.



To nie są dodatkowe koszty !!!!

Kupując auto na ogół masz już stalowe koła i opony (chyba że auto jest używane i się kupuje tylko z alusami). Komplet zimówek i tak dokupujesz, to samo z alusami - bo jak rozumiem o to chodzi.

Więc i tak masz 2 komplety felg i opon, tylko pozostaje kwestia wymiany na zimę. Nawet łatwiej zamienić całe koła, niż opony.
Zatem skąd dodatkowe koszty???


[ wiadomość edytowana przez: jackal dnia 2003-10-17 11:30:43 ]
  
 
jezdziłem przez 7 lat na alu zima (1 komplet padł po 3 latach drugi jeszcze sie toczy ale juz nie umnie )
popierwsze primo:
alu szybciej sie gnie i niszczy stlówka
drugie primo:
teoretycznie sa alu na zime ale nie na nasze super dziórawe drogi
trzecie primo ultimo:
stalowka tańcza latwiejsza do wyprostowania
  
 
Cytat:
2003-10-17 14:06:32, zyzy pisze:
jezdziłem przez 7 lat na alu zima (1 komplet padł po 3 latach drugi jeszcze sie toczy ale juz nie umnie )
popierwsze primo:
alu szybciej sie gnie i niszczy stlówka
drugie primo:
teoretycznie sa alu na zime ale nie na nasze super dziórawe drogi
trzecie primo ultimo:
stalowka tańcza latwiejsza do wyprostowania


I jak człowiek ma ochote poszaleć na placu to zaliczenie krwawęznika nie boli tak bardzo kieszeni

jackal ja musiałem dokupić stalówki o podejrzewam ze wiekszość ludzi na forum też stad dodatkowe koszty.