MotoNews.pl
6 QWA MAC!!! Ku waszej przestrodze!!!! (27839/0) - PT
  

QWA MAC!!! Ku waszej przestrodze!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cze wam!!!!

W sobote wyjechalem moim maluchem na droge wkoncu!!! I co?? Dzisiaj maluch Dzisiaj zostal stac nadzerwie!!! Ale ja tego nie zrobilem!! Tylko moja dziweczyna ktora uczyla sie na parkingu jedzic i kurwa wjebala mi w drzewo i przod do roboty jest !!!!
WIENC CHLOPAKI NIE ODAWAJCIE NIKOMU SWOICH SAMOCHOWDOW NAWET JEZELI TO WASZE MAMY CHCA JECHAC NA ZAKUPY ALBO DZIEWCZYNA CHCE WLASNIE TAK JAK MOJA POUCZYC SIE JEZDZIC!!!!!!!!!! Chyba sie zalamie!!! Straszne to jest!!! do roboty jest maska przednia przedni pas i blotnik lewy!! QWA MAC!!!
  
 
Przyjmij moje kondolence w zwiazku z rozbiciem swego bombla
  
 
nie można jej za to winić w koncu uczyłeś ją jeździć , widocznie ze słabym skutkiem bo ja moją dziewczye nauczyłem i zdała prawko za pierwssym razem
  
 
Sory chlopaki za pisownie ale jestem troche rozdarty dzisiaj!!! Ale wybaczycie mi chyba!!!? Nawet zawiasu nie zdarzylem rozjezdzic tak jak sie nalezy!!!
  
 
w pelni Cie rozumiem. Ja w poniedzialek jade do blacharza robicx moje malenstwo i bede ko katowal jakis tydzien i w koncu bede mogl sie pokazac na ulicy.
  
 
Kondolencje z powodu rozbicia, ja moją dziewczyne kiedyś próbowałem nauczyć jeździć aleautem jej mamy Tak poważnie to pojechałem z nią na duży obszar i uczyła sie tylko ruszania i zatrzymania kierownica prawie niekręciła ja kontrolowałem kiere przy potrzebie szybszych reakcji, po lekcji już niechce sie uczyć ale pewnie i tak czeka mnie jeszcze ją douczyć ale niebede tego robił malcem
  
 
lukasz ma racje ja moja dziewczyne tez uczylem jezdzic i to autem moich rodzicow i ani razu nic nie zrobila i takze zdala za pierwszym razem ))
  
 
A ja swojej wogóle nie daje, mimo że chciałbym aby umiała jezdzić i miała prawko (na browarek można skoczyć gablotą Kiedys mnie przekonała, ale jak siadła w moim kuble to zmieniłą zdanie))
  
 
Albowiem powiadam wam:nigdy nie pozyczajcie ani kobiety ani samochodu...a juz samochodu to nigdy w zyciu
  
 
nie ma co jej winić w koń cu sie uczyła (najpierw trzeba bylo jej może dokladnie wytłumaczyć - wiesz te trzy pedały to służa do...)
a tak poważnie to takie historie zawsze sa przykre
  
 
nie no stary re5pect - ja mam zasade ktorej sie trzymam - nidgy nie dam auta Kobiecie - no chyba ze ammie bo one jedzie 3 Km do firmy i tankuje pol baku - to rozumiem
  
 
bywa... nie krzycz na kobiete, musisz sie zastanowic co dla ciebie wazniejsze maluch czy kobieta
  
 
moja ma prawko i mam opory jej dać hehehehe

a dla CIebie wyrazy współczucia domyślam sie ile Cie to autko kosztowało czasu i pieniędzy...
  
 
Cytat:
2003-10-14 22:42:49, Poochaty pisze:
Albowiem powiadam wam:nigdy nie pozyczajcie ani kobiety ani samochodu...a juz samochodu to nigdy w zyciu


O!
  
 
Cytat:
2003-10-15 00:00:19, Putin pisze:
Cytat:
2003-10-14 22:42:49, Poochaty pisze:
Albowiem powiadam wam:nigdy nie pozyczajcie ani kobiety ani samochodu...a juz samochodu to nigdy w zyciu


O!



a tym bardziej kobiecie samochodu hehehehehe
  
 
HERE COMES THE PAIN
aa mUUUUUUUUUUUU
  
 
Cytat:
2003-10-14 22:33:12, Abdull pisze:
A ja swojej wogóle nie daje, (...)


A ona ci za to też pewnie nie daje
A poważnie - najlepsi kierowcy zdają za drugim razem
  
 
Cze Wam!!!

Jestem totalnie zalamany myslalem ze doniej prowadzenie takiego boba to bedzie pikus wkoncu juz wyjezdzila wszystkie 20 godz. i za tydzien ma egzamin i full sie zalamala. Ja zalamyn ze ona zlamana a umnie jeszcze dochodzi potrzeba skubanej kasy na wyklepanie lub co gorsza wymiane tego wszystkiego!!
  
 
ja daje proawdzic auto tylko zaufanym ludziom, co do ktorych mam pewnosc jak jezdza... ale wole robic to sam
  
 
ja chciałem zauwazyc że chyba jestescie w większoci przeciwni zeby wasze kobiety kierowały waszymi autami dla mnie to dziwne