Czy przejsc na polsyntetyk po zalozeniu instalacji LPG?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Serdecznie witam!

W najblizszych dniach zamierzam zagazowac moja Carinke 1,6. Planuje zalozyc instalacje II generacji z komputerem. Instalacja firmy BRC, bo w takiej specjalizuje sie zaklad, gdzie bede to montowal i podobno robia to calkiem dobrze. W zwiazku z tym mam takie pytanka:
1. Czy do standardowej instalacji powinienem zazyczyc sobie jakies dodatkowe czujniki, wskazniki itp., aby instalacja nie spawiala problemow?
2. Do tej pory (przejechane 150 tys. km) autko jezdzilo na pelnym syntetyku Mobil 1. Czy po zalozeniu instalacji powinienem przejsc na polsyntetyk czy pozostac przy syntetyku?

Z gory serdeczne dzieki i mam nadzieje, ze bez wiekszych oporow przyjmiecie nowego klubowicza.

Pozdrawiam,
osus
  
 
Witaj Osus !!!

Co do oleju, ja bym pozostał przy syntetyku.
  
 
Jezeli nie ma problemow z wyciekami zadszego oleju to jak najbardziej zostaw lepszy olej.Silnik bedzie mial troche inne warunki pracy.Wyzsza temperatura spalania moze niwelowac pewne dzialanie oleju.Im lepszy olej tym lepsza ochrona.
Nie musisz instalowac zadnych wzkaznikow bo nie ma do czego.Moze jedynie pelne wzkazanie poziomu gazu na glownym wzkazniku paliwa.
  
 
Osus witaj w klubie!!!
Nie zmieniaj syntetyku - też mam Carinke E 1.6 na gazie (przebieg prqawdopodobnie 134000 km, na gazie 30000 km) wciąż jeźdżę na syntetyku i jet o.k. Sam sprawdzisz po montażu - jeśli nic się nie będzie działo, to pozostań przy syntetyku - im lepszy olej tym lepiej, a Mobil! jest chyba najlepszym olejem z obecnie oferowanych
  
 
Zostań na syntetyku, jezeli nie bedzie ubawył to nie ma problemu. Im lepszy olej tym lepiej.
A co do jakości Mobila1 nie bede sie wypowiadał poszukaj na forum, jeżeli na nim jeżdzisz to już nie zmieniaj.
  
 
Popieram przedmówców nie zmienaj oleju na półsyntetyk, zalewaj syntetyk jak do tej pory.
  
 
Lej syntetyk, jak ci zacznie brać olej to wlewaj dopiero półsyntetyk.
  
 
Jak jezdziles na syntetyku to jezdzil dalej
Chyba ze zacznie ci "siorbac" olejek to wtedy mozna sie zastanowic

  
 
Male sprostowanko. Na tym syntetyku Mobil 1 to glownie jezdzil poprzedni wlasciciel. Kupilem to autko dopiero 3 dni temu i przejechalem nim zaledwie 500 km.
Zaprzyjazniony mechanik/lakiernik ogladal autko i ocenil je bardzo dobrze. Nie zauwazylismy zadnych wyciekow z silnika, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie problemow z wyciekami czy nadmiernym zuzyciem oleju.
A najbardziej cieszy mnie to, ze ta Carincia nie zaliczyla nigdy dzwona. Zaden element nie byl lakierowany. Tak twierdzi poprzedni wlasciciel i moj lakiernik sie z tym zgodzil. Ogladnelismy juz troche aut i jest to pierwsze "bezwypadkowe" auto, ktore faktycznie nie mialo wypadku. Szukam autka od poczatku lata i na prawde ze swieca szukac 6-letniego, ktore nie bylo bite.

Ludzie! Ale mam radoche! W najblizszy wtorek zakladam gaz i moge sie wozic bez ograniczen.

Dziekuje Wszystkim za porady. Z tym olejem to myslalem tak jak Wy, ale wolalem sie upewnic. Pozostaje przy syntetyku.

Pozdrawiam Wszystkich Toyociarzy,
osus
  
 
Pozostaje mi tylko pogratulowac ze autko sprawnew 100% i bez dzwoneczka no no takich aut to mzoe jest kilka procent -mowie o uzywanych powyzej 4letnich