Problem z zabiezpieczeniem kola

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ktorej brzydkiej nocy zlodzieje zlamali mi sie do autka znalezli kluczyk do otwierania zabepieczenia na kola i odkrecili 3 jedna zostawili(ktos ich sploszyl teraz bym jezdzil na jakis stalowkach:/) i mam problem z ta jedna zabrali to zabepieczenie i nie wiem jak je zdjac...bylo to taki ze w srobie jest jakis tam ksztalt, ze klucz wchodzil w srobe help zima sie zbliza i musze zmimowki zakladac
  
 
Dzidzio - nie ma z tym problemu o ile dysponujesz migomatem,
na wiosnę tego roku jak zmieniałem opony z zimowych na letnie pech chciał że mi sie ułamała nasadka do zabezpieczeń, nie było możliwości odkręcić żadnego koła w tym przypadku, w ruch poszły pozostałe śruby i po dospawaniu ich do zabezpieczeń odkręcane były już zwykłym kluczem
  
 
Dokładnie tak jak pisze GDA - sam kiedyś pomagałem odkręcić taką "niespodziankę" przy pomocy migomatu. Swoją drogą to niestety sporo zabezpieczeń można ominąć, kiedyś jedno odkręciłem przy pomocy dużego płaskiego śrubokręta i "morsa" - pomogło to że z racji słabej "wkładki" nie były one zbyt mocno dokręcone...
  
 
Dobra też jest solidna "żabka" hydrauliczna.
  
 

Ja swego czasu uzylem mlota-trzeba opukac srube, tylko delikatnie, zeby zawieszenia nie przestawic a potem za pomoca majzla pomalutku odkrecic srube.
Jak to mowia: Bez majzla i mlota to nie robota
  
 
Cytat:
2003-10-17 08:58:12, Bartek_w pisze:
Jak to mowia: Bez majzla i mlota to nie robota



khe... niedoóczona warszawka ciekawa jest tylko, czy majzel - przecinak? ^_^