Ile wart dac za amory 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ile wart dac za amory 126p typ stary tzw. rozbieralne ...nigdy nie uzywane nowki...dwa tylne...ile warto dac za nie??
  
 
ja bym zapłacił chyba max tyle, co zwykłe nowe delphi... bo dla sprzedającego i tak chyba nie ma znaczenia czy sprzedaje rozbieralne/nierozbieralne (chyba że wie, jaki w nich potencjał )
  
 
czy 70zł/szt za utwardzone krosno to dużo? Jest zakład, daje im sie amorek, a oni utwardzają.
  
 
wlasnie dolaczam sie do pytania : jak to jest z utwardzonymi krosnami? ile cos takiego kosztuje.?
  
 
u nas w krakowie z tego co wiem 80 zł/sztuka...
KROSNO SPORT
  
 
Cytat:
2003-10-28 21:41:51, BadGuy pisze:
u nas w krakowie z tego co wiem 80 zł/sztuka...
KROSNO SPORT




a gdzie to w krk jest dostepne?
  
 
chyba na ulicy Grzegórzeckiej ale nie mam pewności...
  
 
I dobry jest taki amortyzator?
  
 
krosno to lipa tak samo grabowski tylko bilstein pozwala na maxymalną zabawe a mam do sprzedania dwa bilsteiny bardzo sztywne zółto niebieskie za 120 sztuka
  
 
Przody czy tyły?
  
 
tyły jak najbardziej
  
 
To dla mnie kiszka, szukam przodów.
  
 
ostatnio z gościem z ogłoszenia z hogi umówiłem sie po kupno bilsteinów tył i przód.Cena raczej normalna 400 za komplet.
Gośc mi przywozi je ja sobie je oglądam ,biore pierwszy przedni bilstein i lekko go rozsuwam i ściągam a gość do mnie w tym momencie że są w super stanie twarde.W tym momencie myslałem że pierdolne śmiechem.No ale patrze na tyły i fakt tyły są spoko więc wziąłem tylnie amory za pół ceny.
siedzę sobie w garażu myslę że jest lux a tu chce dokręcić amor od spodu tylni a tu cały trzpien odpada od amortyzatora .
Delikatnie sie podkurwiłem ale zaspawałęm i śmigam na tym

apropo nie te mam do sprzedania
  
 
Eee, jak to? Gazowy amortyzator najpier rozsuwasz, potem ściskasz? To faktycznie w dobrym stanie... A ile chciał za nie? Oczywiście już ze świadomością, że są one do regeneracji.
  
 
chciał za nie 200 zł wiecej z nim interesów nie załatwiam wciska kit prosto w oczy .No trzeba uważać na takich cwaniaczków.Ciekawe jeszcze czy mi bedzie obrotomierz działał bo tez od niego wziąłem
  
 
A co jest z tymi co chcesz sprzedać???
Na 100% są dobre, czy sosik jest z nimi nie tak? bo może wreście bym sobie takie sprawił.....
  
 
są dobre bez zarzutów.Nie zużyte 2 lata na nich wyjeżdzisz bez problemu.Po prostu mam dwa komplety tylnich.jedne założyłem drugie mam do odsprzedania
  
 
Ja za swoje twarde tyły dałem 75zł za sztukę!! Amorki jakiejś włoskiej firmy a nazywają się Victory. Gwarancja na dwa lata. Jak wsadzę do autka to powiem jakie są odczucia!!
  
 
Jaka jest ostateczna cena amorów???
  
 
Cytat:
2003-10-29 10:38:05, Darallye pisze:
chciał za nie 200 zł wiecej z nim interesów nie załatwiam wciska kit prosto w oczy .No trzeba uważać na takich cwaniaczków.Ciekawe jeszcze czy mi bedzie obrotomierz działał bo tez od niego wziąłem



Podaj jego dane na forum aby reszta się na nim nie przejechała.

Co do krosna - mi się bardzo szybko skończyły i jak tylko będę miał kasę to stawiam na jedyny właściwy wariant (Bilstein).


Czy jeździł ktoś na tylnych amorkach z przodu, a potem na bilsteinach (bilsteiny przednie) ?
Chodzi mi o ich pracę - tylne amorki są praktycznie tylko na równe nawierzchnie - jakakolwiek pofalowana droga lub wyboje i koło odrywa się od nawierzchni.
Jak w tym porównaniu wypada bilstein.

Jak poznać że bilstein jest dobry - nie można go ścisnąć ?

Jakie są wersje Bilsteina ?
(Znam czarną i żółtą - są jeszcze jakies ?)