MotoNews.pl
  

Ogrzewanie 126

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cze wszystkie sugestie do poprawienia ogrzewania w 126
  
 
Wycięcie dziuury w tunelu środkowym zaraz za tą "przepustnicą" czy jak to się tam nazywa.. może dołożyć jakieś wiatraczki ?
  
 
trzeba dazyc do tego aby cieple powietrze mialo jak najlatwiejsza droge od silnika do kabiny. jak to zrobisz - to ogranicza tylko twoja wyobraznia:).
jesli chcesz zostawic wszystko oryginalne - kombinuj z wiatraczkami.
mnie ostatnio spodobal sie pomysl poochatego i planuje zrobic cos takiego u siebie: tzn wstawic rure w jednym kawalku od obudowy silnika do kabiny. powietrze nie ma przeszkod zeby dostac sie do srodka.
a ze dziala - to mozna bylo sie przekonac na ostatnim kreciolku. poochaty byl jedynym uczestnikiem w t-shirtcie;)
  
 
Wlasnie myslalem nad poprawieniem ogrzewania i zastanawiam sie nad zrobieniem czegos podobnego jak bylo w trabantach czyli wokul tlumika owinac rure i wyprowadzenie puscic do kabiny. Mysle ze to bedzie w miare najlepszy sposob. Jezeli macie lepsze pomysly to piszcie byle szybko zeby nas zima nie zastala
  
 
Cytat:
Wlasnie myslalem nad poprawieniem ogrzewania i zastanawiam sie nad zrobieniem czegos podobnego jak bylo w trabantach czyli wokul tlumika owinac rure i wyprowadzenie puscic do kabiny. Mysle ze to bedzie w miare najlepszy sposob. Jezeli macie lepsze pomysly to piszcie byle szybko zeby nas zima nie zastala


Moj znajomy ma cos takiego w maluchu zrobione.Zamowil u szwagra blacharza i ten mu zrobił z nowego tłumika coś takiego.Fajnie działa tylko ze trzeba dorabiać całe obejmy do tego,poza tym grzac grzeje ale leci powoli,tznsłabo z rozpzestrzenianiem sie tego po kabinie.Poza tym jak mu się raz zrobiła dziura w tłumiku - oswiecim w samochodzie.
Cytat:
mnie ostatnio spodobal sie pomysl poochatego i planuje zrobic cos takiego u siebie: tzn wstawic rure w jednym kawalku od obudowy silnika do kabiny. powietrze nie ma przeszkod zeby dostac sie do srodka.
a ze dziala - to mozna bylo sie przekonac na ostatnim kreciolku. poochaty byl jedynym uczestnikiem w t-shirtcie


rura idzie nie od samego silnika a pojawia sie za metalową złączką kabiny z silnikiem (jest tam cos takiego) faktycznie efekt jest piorunujący - jak jade dalej niz 7 km to przed zapaleniem samochodu zdejmuje kurtke zeby sie potem nie zagotowac.Właśnie wrocilem z zajezdni gdzie upalalem przez godzine auto.Wszystkie szyby otwarte na oscierz,deszcz leje,zimno a auto zaparowane od....mojego potu!!W aucie panowała temp.około28 stopni a ja byłem w bluzie polarowej.Przed nastepnym kreciolem w olkuszu wezme termometr do auta w trase i sprawdze dokładanie.Akle trzeba widzieć miny ludzi jak podjezdzam na stacje i wysiadam z malucha w t- shircie kiedy na polu jest np. +2
Jak ktos bedzie zainteresowany - walic na priva, wszystko podam.Tu mi sie nie chce rozpisywac
  
 
a najlepiej zalozyc webasto - wiece na pewno co to - moich dwoch kumpli ma to u siebie - spala to to 250 gram U 95 na godzine jazdy a grzeje niemilosiernie - przy kratkach wlotu powietrza, temp. wynosi 80 stopni - ale zmiejszyli mieszanke i maja teraz przy wlotach okolo 60 stopni - po 3 minutach grzania w aucie jesy 30 stopni wiec wyobrazcie sobie jakie to cudo
  
 
A możliwe jest taka opcja że mam zapchany kanał grzewczy bo u mnie ciepłe powietrze prawie nie leci!!? A druga rzecz czy do tej przepustnicy(zaworu odcinającego ciepłe powietrze) można się jakoś dostać bo nie wiem czy nie mam przypadkiem zerwanej linki!!? Pozdro!
  
 
do wszystkiego można dotrzeć
a do klapki w prosty sposób - na tunelu środkowym, z tyłu (czyli przy kanapie) masz dywanik... ściągasz go, następnie odkręcasz 2 czy 3 śruby i ściągasz taką czarną blaszkę.... pod tym masz tą przepustnicę.. linka mogła ci się zerwać od strony dźwigienki też (to chyba bardziej prawdopodobne). zapchany, to raczej mało prawdopodobne, prędziej jest gdzieś nieszczelny (któraś z gumowych rur rozwalona, albo ten blaszany odcinek przerdzewiał...)
  
 
Cytat:
2003-11-02 20:06:59, yellowarrow81 pisze:
A możliwe jest taka opcja że mam zapchany kanał grzewczy bo u mnie ciepłe powietrze prawie nie leci!!? A druga rzecz czy do tej przepustnicy(zaworu odcinającego ciepłe powietrze) można się jakoś dostać bo nie wiem czy nie mam przypadkiem zerwanej linki!!? Pozdro!


a może ci poprosu ta gumowa rura w której leci powietrze od silnika spadła ?? można się do tej "przepustnicy" dostać ściągasz dywanik z tunelu środkowego i tam przy kanapie masz metalową pokrywe odkręcasz ją
  
 
Właśnie studiuję "Książkę napraw" i wyczytałem, że intensywność ogrzewania zależy również od sprawności termostatu i tu mam ból jak kupiłem furę to poprzedni właściciel zdjął termostat z obudową w celu lepszego chłodzenia silnika. Na zimę mechanik założył mi termostat z obudową ale nie wiem czy czegos przypadkiem nie spieprz...., a druga opcja to niejaki "zawór klapowy" który sterowany jest właśnie przez termostat!! W tamtym roku wnętrze samochódu nagrzewało mi się po bardzo długim czasie i jeśli tegoroczna zime będzie taka sama to zamarzne!! Czy termostat to coś skomplikowanego?? Oczywiście wpierw sprawdzę wszstkie połączenia elastyczne i metalowe no i ten "zawór" mam nadzieje, że na tym się skończy!! Pozdro!!
  
 
termostat steruje klapką /pozwala jej się uchylać - wtedy wychodzi przez nią ciepłe powietrze , bądź nie../. znajduje się w "obudowie termostatu" czyli tej blasze, dostęp do niego - odkręcasz od góry taką okrągłą klapkę (2 nakrętki na klucz i od spodu klapki nakrętka na klucz 14 bodajże.. ale jeśli wogóle nie dmucha, to raczej coś gdzieś nie łączy...
  
 
Ja polecam zrobienie dziury w tunelu zaraz przed tylna kanapa. Ładnie zamaskować jakąś kratką albo czymś i będzie git. Jak ktoś ma elektrowentylator to polecam zamontowanie w środku tak jak opisywałem w innym poście.
  
 
A mój kumpel zrobił tak że wylot z puszki(tej z termostatem) podłączył obok tylnego siedzenia po prawej stronie w osłonie.I wrażenia istnie mordercze.Przez kilka minut da się w nim siedzieć ale później trzeba się przesiadać na przód gdzie są otwarte szybki. To rozwiązanie dla ciepłolubnych. Ja chyba sobie też tak strzele tylko że zastosuje jakąś przepustniczkę...
  
 
A ja zrobiłem jeszcze inaczej a mianowicie uszczelniłem sobie cały kanał w samochodzie pianką budowlaną < zamknołem termostat na stałe i też zajebiscie grzeje
  
 
Gdzie konkretnie taka piankę można dostać i za ile?(Castorama, OBI, Praktiker???)
  
 
Cytat:
2003-11-04 22:59:51, yellowarrow81 pisze:
Gdzie konkretnie taka piankę można dostać i za ile?(Castorama, OBI, Praktiker???)


Dokładnie to jest pianka np do montarzu okien wystarczy dobrze tym kanał uszczelnić i juz jest duża poprawa jak dla mnie to jest super.
Zobaczymy jak to sie będzie spisywało w czasie zimy
  
 
ja zamontowalem kratke z poldka w tunelu, przed kanapa i jest duza poprawa, pomimo tego ze obecnie niemam gumowej rury laczacej obudowe termostatu z tunelem, jak bedzie ta rura to jeszcze lepiej bedzie grzalo
  
 
A w maluchu jest wogle coś takiego? Proponuję podgrzewacz z zaporożca.
Pamiętam ogniś lud na podłodze, to były piękne polskie zimy, nie to co teraz.
  
 
Ja zrobiłem sobie rowniez tak samo jak kolega seba126z ta kratka i jest duza roznica w ogrzewaniu, wczesniej zanim nadmuchalo ciepelka troszeczke zeszlo teraz jest o wiele lepiej, pomysl jeszcze nad wiatraczkiem od kompa napewno polepszy, u siebie jeszcze nie zalozylem. Jest to najtansze rozwiaanie chyba a efekt dosc niezly.
Pozdrawiam
  
 
ja miałem u siebie wiatraczek 8x8 cm i efekt był mizerny (kratka koło kanapy). najfajniejszy pomysł zapodał kiedyś arti - wywalić mieszek lewarka (gumowy) - ciepełko leci wtedy bliżej przodu.. szkoda że nie ma w tunelu miejsca zbytnio, żeby aż tam doprowadzić przewód zmniejszający straty...