| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Genius Fiat 126p. Radzionkow | 2003-11-05 20:15:14 Cze Wam!!!
Pomozecie mi w rozwiazaniu usterki jaka trapi mojego Boba!! Z colektora wydechowego wali olejem jak ogladam pod uszelke ktora jest pod glowica wyglada mi na mokra i copci strasznie olejem co sie moglo stac moc jest dalej taka sama jak przed tym incydentem. Aha wspomne ze mam Wupexa i raz zajebal*** nim o koleine tak ze az szczelilo cos z tylu ze az mi bieg wyskoczyl po tym uderzeniu!!! |
Pulpit Fiat 126p Libiąż | 2003-11-05 20:33:14 jednym z powodow moze byc peknieta prowadnica zaworów i dlatego moze ci brac olej i kopcic. Ewentualnie gumowe uszczelniacze (takie male gumki) lale jak ich nie masz to nie powinien ci brac oleju. wiec albo prowadnica albo zatarty zawor. to chyba tyle |
Lukasz128 F&F Wolny Słuchacz :) Fiat 128 3p Tarnowskie Góry | 2003-11-05 20:36:17 hmm
zawory moga byc nie szczelne ktorys moze puszczac, sprawdz tez te gumy uszczelniajace oslony popychaczy tam tez olej uwielbia walic |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-11-05 21:45:29 Mogły też walnąc pierścienie i olej bierze
olej??? to chyba raczej nie realne, przez zawory raczej olej nie przechodzi, tylko mieszanka (ssące) lub spaliny (wydech) |
simon_pg F&F Sympatyk Audi V8 4.2 Quattro ... Gdańsk | 2003-11-06 06:34:53 Nie prawda!! Przez prowadnice olej także dostajesie do komory spalania i to szczególnie przez zawory dolotowe!! Jeśli prowadnica jasz zaśmigana to jedyne wyjśćie to wymiana wraz z zaworami albo nowa-uzywana głowiczka!! |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-11-06 14:35:56
Ale co ma dotego szczelność??? ten olej itak się dostaje do komory spalania, w chwili otwrcia zaworu, więc nie ma tu znaczenia czy zawór jest szczelny czy nie. Oczywiście tak na chłopski rozum, jeśli się myle to poprawcie |
simon_pg F&F Sympatyk Audi V8 4.2 Quattro ... Gdańsk | 2003-11-06 14:47:49 Oj ma!! Robiłem kumpeli dość dawno temu remoncik silnika. Wszystko niby cacy ale autko po odpaleniu jak głupie waliło olejem i po chwili poprostu gasło. Pierwsza myśl, to źle złożone pierścienie. Ale skoro trzeba mieć do siebie zaufanie nie ruszałem tego więcej (pierścieni). Zdjeliśmy głowicę założyliśmy inną i jak ręką odjął!! Okazało się, że głowica była oryginalna po ponad 150tkm a zawory po zdjęciu sprężyn poprostu były luźne w prowadnicy!!!! A z zakupem głowic to bywa różnie!! Możesz trafić na naprawde niezły okaz a czasem na kompletnego trupa co oczywiście wychodzi już po jej rozebraniu |
Abdull F&F Sympatyk 126p Bielsko - Biała | 2003-11-06 21:00:11 Chyba mamy na myśli inną szczelność |