Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-07-23 04:48:22 Przeorałem wszystkie tematy z wyszukiwarki i każdy jeden dotyczył problemów z elektrycznymi pompkami ![]() ![]() Problem przedstawia się następująco: Po zagazowaniu auta, gdy wszystko już było podłaczone, odpalałem auto na benzynie i testowałem gazownie. Kombinowałem, regulowałem, sprawdzałem... Gdy po pracy na gazie chciałem przełączyć na benzynę musiałem wkręcić silnik prawie na max obroty i gdy już prawie stanął zaskakiwał na benie. Podczas testów wszystko było dobrze. Do domu (30km) wracałem więc na gazie. Kilkaset metrów przed domem (rozpędzony do ~60km/h przełaczyłem na gaz. Auto zaczęło zwalniać, kolejne redukcje aż do jedynki nic nie dały i tuż przed całkowitym zatrzymaniem przełaczyłem na gaz by dojechać pod blok. Auto w prawdzie odpalało na gazie bardzo dobrze, jednak brak zasilania podstawowego był pewnym problemem. Po kilku dniach zauważyłem że na odpalonym silniku spod pompki wycieka olej. Pojechałem wiec niedaleko na klubową strefe serwisową (pozdro Maciek ![]() ![]() ![]() Metodą Namacajewa sprawdziłem zaworki (można dmuchać tylko we właściwym kierunku ![]() ![]() Prowadnica popychacza jest deczko stara już i dość mocno zgnieciona na brzegach (tam gdzie przychodzą śruby) - to pewnie moja zasługa bo dokręciłem ją mocniej jak ciekła. I teraz pytania - ma ktoś jakikolwiek dobry sposób na sprawdzenie długości wystającego końca popychacza?? Już wiem że suwmiarką tam nie dojde nijak a innych przyrządów nie mam. Czy może być też tak, że popychać za bardzo wystaje - prowadnica nie jest dość gruba (przez to ściśnięcie)?? Wiem że czasem trzeba ją zeszlifować ale wydaje mi się, że może być ona za chuda wręcz. Dodam tylko że przed założeniem gazu, gdy jeździł tylko na benzynie i był regularnie "jeźdżony" to odpalał od dotknięcia, bez ssania, nawet zimą - po prostu jak marzenie. A tu teraz taki kibel ![]() O qwa, ale sie rozpisałem ![]() ![]() |
![]() Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-07-23 15:10:33
30zł cała? No to nieźle, ale chyba nie będzie wiele lepsza od mojej. Szczególnie, że moja wydaje się być sprawna i wydaje mi się, że problem leży w napędzie. W tych 30zł raczej nie zawiera się pewnie popychacz z prowadnicą, a to jest wyraźnie uszkodzony element.
Ręczne pompowanie też mi się niezbyt widzi. I tak planuje zapodać elektryczną dodatkowo, do zalewania gaźnika przed awaryjnym odpalaniem na benie. Na razie najbardziej mnie interesuje czy coś się moglo uszkodzić jeśli pompka była za blisko bloku (za długi popuchacz) i sposób na zmierzenie jego wysunięcia ![]() |
![]() Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2004-07-23 20:27:28 Jak zmierzyć nie wiem (może coś przyłożyć do popychacza zaznaczyć i dopiero zmierzyć ![]()
One są nieustawialne ![]() |
![]() Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2004-07-23 22:00:25
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() [ wiadomość edytowana przez: qba6tak dnia 2004-07-23 22:00:58 ] |
![]() Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2004-07-23 23:20:39 A co mają zawory do pompy paliwa? ja mam problemy przed gaźnikiem a nie za ![]() ![]() Jeszcze przyjmuję tragiczną werję, że sie przewody zapchały za bakiem przez brak tego sitka na smoku - trza bedzie obadać... |
![]() Maciek_938 Bydgoszcz | 2004-07-24 08:20:45
To możesz sprawdzić podłączająć do pompki wąż i butelkę. Jeżeli wtedy będzie wszystko super wydajnie działać to wiadomo w czym rzecz. Pogadamy o tym dzisiaj na spociku. |
![]() kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2005-02-07 18:02:22 Mam takie pytanko:
Czy mozna zastąpić głowiczkę pompki PN z króćcem powrotu paliwa głowiczką pompki DF bez takowego? |
![]() crazy Laguna 2.0+G RXE Świdnik | 2005-02-08 15:21:40 To ja się podczepię pod temat ![]() Moja maszyna przestała pracować na benzynce a że miałem już wcześniej problemy z pompką to kupiłem (39 zł) nową i ... niestety nadal nie daje paliwa. Sprawdziłem ze szwagrem poprzez pompowanie w stronę baku i przewód doprowadzający paliwo jest niedrożny - bo chyba nie ma jakiegoś zaworka zwrotnego? Czy możliwe jest, ze zamarzła woda z jakimś mułem gdzieś w przewodzie sztywnym? |
automatic | 2005-02-08 15:25:00 [ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-23 13:39:42 ] |
![]() SCHIL Miłośnik FSO Polonez Łódź | 2005-02-08 15:35:51
lepiej chyba do przewodu wlać, a jak ktoś ma pod ręką kompresor to proponuję przedmuchać przewód przy otwartym wlewie paliwa, ja przy każdym tankowaniu wlewam 50 ke spirytusu. [ wiadomość edytowana przez: SCHIL dnia 2005-02-08 15:37:19 ] |
![]() jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2005-02-08 16:04:41
A później samochód jeździ zygzakiem. ![]() Sprawdź przy okazji siateczke przy ssaku w baku, może sie zamuliła. |
![]() Qba6tak Miłośnik FSO Polonez 1.5 SLE Radom, Kielce | 2005-02-08 18:30:02
Można. |
![]() kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2005-02-08 19:39:21
![]() |
![]() cwaniak Miłośnik FSO Fiat 125p kombi "Brzydgoszcz" | 2005-02-08 19:41:23 co kombinujesz kao ![]() |
![]() kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2005-02-08 19:45:45 Nic-nie chce mi się ciągnąć powrotu paliwa do baku ![]() Jeśli nie da się tak lekko, wyprowadźcie mnie z błędu. |
![]() cwaniak Miłośnik FSO Fiat 125p kombi "Brzydgoszcz" | 2005-02-08 19:47:50 to są pompki niskociśnieniowe, da radę, z elektryczną to co innego ![]() |
![]() MacGavor Polonez Caro 1,6 GLE Szydłowiec | 2005-02-09 12:57:49
No nie wiem czy da się tak łatwo to zastąpić. Głowiczka owszem pasuje bez żadnych problemów, ale silniki które miały głowiczkę pompy paliwa bez przelewu to wtedy taki przelew występował w gaźniku. Dopiero w modelu caro zlikwodowano przelew w gaźniku i przeniesiono do pompy paliwa. |