MotoNews.pl
  

[Yaris] Zgasl :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
W watku ponizej pisalem o tym, ze dzisiaj moj Yaris nie wiadomo dlaczego 2 krotnie zgasl. Pierwszy raz po przejechaniu poprzecznej nierownosci, 2. raz normalnie podczas skretu w lewo. Czy ktos z waz mial podobne przeboje z Yarisem ? U mnie wstepnie zdiagnozowano, ze przyczyna mogl byc luzny pin w kostce podlaczanej do komputera.
Dodam, ze jak juz udalo mi sie odpalic auto to caly czas swiecila sie zolta kontrolka silnika ale po ktoryms odpaleniu w ASO zgasla - blad zostal wymazany. Za wszelkie sugestie bylbym wdzieczny bo troche bedzie to dziwne jak podczas wyprzedzania Yaris postanowi zgasnac
  
 
ale nie byles na rezerwie?
  
 
Cytat:
2003-11-12 14:15:55, Yaryś pisze:
ale nie byles na rezerwie?



No bo sie obraze
Autko zatankowalem w sobote wiec bylo na full zalane - mialo z 50km zrobione.
ps. narazie jest ok - ok 150km po sprawdzeniu kompa.
  
 
Moze gdzies byc powietrze w ukladzie...

Ja mialem tak z nowy AVE.. byl na rezerwie.. dolalem mu paliwo ale w obieg juz weszlo powietrze i sie glupek dusil itd..ale pozniej ustalo.
  
 
a tak pytalem kolega dorbze prawi moze napelniles bak zapozno? czy to sie tylko te dwa razy zdazylo po ostatnim tankowaniu?
  
 
Cytat:
2003-11-12 19:23:22, Darus pisze:
Moze gdzies byc powietrze w ukladzie...

Ja mialem tak z nowy AVE.. byl na rezerwie.. dolalem mu paliwo ale w obieg juz weszlo powietrze i sie glupek dusil itd..ale pozniej ustalo.



Raczej u mnie tak nie bylo - jak tankowalem to byly jeszcze 2 "kreski" paliwa - wlalem tylko 38l (zbiornik 45l). Poza tym zero duszenia, prychania itp - zgasl nic tyle.
  
 
Hmmm ja przeażnie przedobrzam na rezerwie i robię po 120 km... i nic mi się takiego nie dzieje... nie wiem może to pech.. syf w paliwie.. lub nie wiem co..