Nowa zawiecha i hamulce

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od wczoraj mam prawie nową zawiechę i nowe hamulce przednie
Wymianą zostały objęte :
- łożyska kół przednich FŁT
- amortyzatory przednie MONROE SENSA-TRAC (gazowe)
- górne mocowania amortyzatorów
- przeguby wahaczy FEBI
- zewnętrzne końcówki drążków kierowniczych SIDEM
- tarcze hamulcowe BREMBO S
- klocki hamulcowe Lpr
Zostały tylko sprężyny, bo są jeszcze dobre.

A teraz mały fotoreportaż.
Tak wygląda wnęka koła po zdemontowaniu McPhersona:


A tu nowe BREMBO i stare tarcze:


I końcowy efekt montażu tarcz:


Pierwsze wrażenia po wymianie, to wyraźna poprawa w zakresie wydawanych dźwięków - teraz słyszę jedynie opony, znikły wszystkie podejrzane stuki i skrzypienia
Na temat amorków wypowiem się nieco później, po geometrii zawieszenia.
Ale pierwsze wrażenia są

Wielkie podziękowanie dla Grzegorza (Hermiii`ego) za wykonanie tej roboty, załatwienie części i wykonanie zdjęć

PS.
Teraz docieram tarcze i klocki i "słyszałem", że to ok 300 km. Prawda to
  
 
Gratuluje.

Amorki były kupione wcześniej, czy dorwałeś je jeszcze w sklepie ?

Docieranie hamulców to średnio 300-500 km.
  
 
Amorki były kupione wczoraj, w trakcie prowadzonej wymiany części
A o co chodzi w pytaniu, czy czegoś nie wiem ?
  
 
Moja pomyłka.

Myślałem, że zmieniły nazwe, wraz z wprowadzeniem systemu "Safe Tech"
  
 
Jestem już po geometrii zawiechy - "trochę" się facet nasiłował ze śrubami !!!

No i tak : nie mam już "bujaka"
Auto nie nurkuje przy hamowaniu (na razie delikatne!), nie przechyla się na boki, a przy tym nie odczuwam, żeby było za twardo lub sztywno. Twardość jest na oczekiwanym poziomie i nie ma obaw o kasę na dentystę
A zakręty - toż to nie to auto co wcześniej
Grzegorz może potwierdzić, bo był i kierowcą i pasażerem mojego bolida
  
 
FAKT,AUTO PROWADZI SIĘ CACY. NIE TO CO MOJE DESPERADO . JAK STAWIAM POD DOM MOJEGO WIECZOREM ,TO RANKIEM JESZCZE SIĘ BUJA A PODCZAS JAZDY TO JAK NA ŁODZI ,KIEDYŚ PÓJDZIE PAWIK PRZEZ OKNO .CZEKA MNIE NIESTETY TA SAMA ROBOTA ALE DLA BEZPIECZEŃSTWA I WYGODY ZROBIE TO,JEDNAK NARAZIE TALARÓW NI MA
  
 
Zrobiłem "już" 500 km na nowych hamulcach
Kombinacja : Brembo + klocki Lpr = hamowanie bez pisków i jakichkolwiek innch dźwięków
Sam efekt hamowania jest nieporównywalny z tym, co miałem wczesniej - teraz żyleta
  
 
super Henbas!!!
Musimy sie kiedys spotkac i porownac oswietlenie no i teraz zawiecho!!

pisz szybciutko ile $ zaplaciles za czesci...
  
 
To może na naszym ulubionym Muchowcu ?
Oczywiście najlepiej w sobotę lub niedzielę

Może jeszcze ktoś się zjawi ?

Jeżeli chodzi o ceny - to temat najlepiej zna Grzegorz (Hermiii), bo on zorganizował "plac boju" i wszystko co trzeba, a ja w sumie wydałem na to ok. 1200 zł.
  
 
HenBas bardzo chetnie..
ale co do terminu to niestety nic nie powiem, chyba dopiero w przyszlym roku,
bo od pon-pt jestem w Wawie, a w weekendy mam szkole FAQ!

ale spotkac sie spotkamy i pojezdzimy razem i na zmiane, pooceniamy wszystko...

ja nawet myslalem o takim prawdziwym porownaniu np przyspieszen,
elastycznosci etc... spisac i porownac...
  
 
Ok Lee, może być w przyszłym roku, zresztą to i tak niedługo
Zapowiada się ostra jazda
Do tego czasu może jeszcze coś zmienię w mojej furce
  
 
tylko mi tu bez zadnych dodatkowych modyfikacji!!
jak bedzie bi-turbo to nie ma zadnych porownan...