OT: Janusz Kulig nie żyje......

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Janusz Kulig nie żyje - jego samochód wpadł pod pociąg na przejeździe kolejowym
ojjj życie jest bardzo kruche - zginoł wspaniały sportowiec i miły, pogodny człowiek


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2004-02-13 19:22:32 ]
  
 
Nawet nie wiecie jak mi go zal. To był wspaniały facet, doskonały kierowca. Widocznie tak musiało byc
  
 
..oby mu tam lepiej bylo..panowie..noga z gazu..
  
 
Przypomniała mi się śmierć mojego jedynego prawdziwego idola motoryzacyjnego, niezapomnianego Ayrotna Senny

Zawsze odchodzą najbardziej wartościowi ludzie

  
 
Panowie ale zobaczcie taki kierowca zeby pociagu niezobaczyl? Przeciesz na przejazdy kolejowe wolniutko si wjezdza a nie pelnym pedem. Wiec chyba rozsadnie niepotrzedl do tego
  
 
Przejazd był strzezony, ale jakims sposobem rogatka nie opuszczona ciekawe czemu , penie jakis na.....y emeryt przysnoł i nie opuscił szlabanu. Przez to wielki człowiek nie zyje.
  
 
Tak, tak
Kulig był naprawdę dobrym rajdowcem, jednym z nielicznych (w Polsce) mających szanse na tytuł w Mistrzostwach Europy.

To fakt, że zawsze odchodzą tak wartościowi ludzie.

Jest mi naprawdę bardzo przykro
  
 
Mnie też jest bardzo smutno, niestety przez niedopełnienie obowiązków w pracy, zginął wielki człowiek i rajdowiec...
  
 
Cytat:
Przejazd był strzezony, ale jakims sposobem rogatka nie opuszczona ciekawe czemu , penie jakis na.....y emeryt przysnoł i nie opuscił szlabanu. Przez to wielki człowiek nie zyje.




przejazd strzezony czy nie zawsze tzeba uwazac i neleciec na wariata. Mi tez go bardzo szkoda ale trudno nieuwazal i zginal
  
 
Bardzo mi przykro
Ostatnio znów trwa czarna seria - odchodzi wielu wartościowych i cenionych ludzi
  
 
rowniez dla mnie jest przykro, nie tylko dla mnie, na calym Motonews sa takie topici

wspanialy czlowiek, tak troche dziwnie zginal, nie podczas rajdu a zdaje sie w tak glupi sposob, no coz.......tak czasem bywa
  
 
A tak z nieco inne strony...

Czy nie uważacie, że "najgłupszą" śmiercią dla tak zacnego kierowcy jest wypadek samochodowy ??
  
 
Troche ponizające, ale cóz on mógł zrobic?? Moze zauwazył ale było za pózno. Ciekawe czy znajdzie sie winny tej tragedii?
  
 
Cytat:
Troche ponizające, ale cóz on mógł zrobic?? Moze zauwazył ale było za pózno. Ciekawe czy znajdzie sie winny tej tragedii?



Przedewszystkim jechac wolniej bo gdyby jechal wolniej to napewno by pociag zauwazyl. No chyba w nocy ietrudno zobaczyc 3 ogromne swiatla
  
 
A wy jak wjezdzacie na otwarty przejazd, zatrzymujecie sie?? i rozglądacie?? Bo ja jakos nigdy dotychczas tak nie robiłem, czas zacząc . W naszym kraju jest wszystko mozliwe
  
 
Jezeli jest otwarta przestrzen i wszystko widac to przychamowuje i bardzo powoli wjezdzam jezeli nic niewidac to sie zatrzymuje, rozgladam sie i ruszam. A w nocy to juz zawsze sie zatrzymuje
  
 
Szkoda faktycznie wielka strata następna niepotrzebna i bezsensowna smierć.
Mimo wszystko nie dziwi mnie, to co kierowcy (bez wyjątku kobiety, starzy, młodzi, zawodowi...) wyprawiają na przejazdach kolejowych jest zatrważające!! (z racji wykonywanej pracy widziałem już wiele takich sytuacji przyprawiających o palpitacje serca )
  
 
Cytat:
Przedewszystkim jechac wolniej bo gdyby jechal wolniej to napewno by pociag zauwazyl. No chyba w nocy ietrudno zobaczyc 3 ogromne swiatla



Zauważyć może się i da, ale duużo gorzej jest z oceną odległości i prędkości pociągu. Zresztą popastrzcie za okno. Na wielu przejazdach zalega wyślizgany lód. Ani zachamować ani przyspieszyć... . Poza tym często przejazdy kolejowe są mijscach tuż porzy łuku torów. Nic nie widać.
Zresztą do k... gdzie był drużnik??? Nawet w przypadku awarii zapór powinien zatrzyjać samochody chorągiewkami... Taki ich psi obowiązek.

Trudnio zresztą wymagać aby kierowca tej klasy jeździł 60km/h. Zresztą... może właśnie kierowcy rajdowi powinni dawac przykład.. sam nie wiem.

A dla Kierowcy [']

Navi
  
 
Cytat:
Trudnio zresztą wymagać aby kierowca tej klasy jeździł 60km/h. Zresztą... może właśnie kierowcy rajdowi powinni dawac przykład.. sam nie wiem.



a co to za roznica ze on byl az takim kierowca. Widocznie kiepskim jak niezauwazyl pociagu i wjezdzal na przejaz d nie wolno. Bo gdy sie jezdie wieczorm to chyba bardziej tzreba uwazac i zdjac noge z gazu jak sie widzi przejazd kolejowy anie wpadac na niego pelnym pedem. Jezeli chodzi o to to rozsadnie niepostapil
  
 
Szkoda młody człowiek - zdolny, żona córka.
Życie było przed nim.