Złapała mnie policja hehe

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie wracam do domku godzina 21:30 centrum poznania i nagle z nienacka syrena za mna. zjechałem czekam, a pan do mnie zebym mu dał dokumenty i wysiadł. wiec wysiadłę a on do mnie zebym zobaczył jakie mam swiatła z tyłu. na to ja ze swieca oba a on ze nie bardzo na czerwono ( mam białe klosze ), a ja na to ze nie swieca na biało. i tak od słowa do słowa a on nagle ze musi dowód zabrac. takie gały zrobiłem i zaczynam ze szkoła ze niewiem kiedy do gorzowa pojade bo tam dowód wysla itd ze biedny studen i jeszce mandat mi chciał wstawic. a rzarówki mam pomalowane specjalnym szprayem do rzarówek.
fianł był taki ze mnie puscili ale co sie musiałem na sciemniac i zmokłem bo mnie hcam do radjowozu nie wpuscił a padało.

pozdro dla wszystich wyrozumiałych policjantów
  
 
Hehe; pitolili Ci coś o silniku?

[ wiadomość edytowana przez: art126 dnia 2003-11-28 16:49:47 ]
  
 
ach ta nasza policja zawsze sie do czegos musza przyczepic !!!!!!!
ale dobrze ze cie puscili

pozdro
  
 
nie do silnika sie nie przywalai ale kumaci bo kumali o co chodzi. poza tym ze sie nabijali ze mam warsztat w aucie a miałem tylko lewarek klucz krzyzakowy do kół, gaźnik 2 kaski i nómery z ostatniego kjs-leszno- i juz od razu ze warsztat.
  
 
Widzialem Twoj samochod wczoraj kolo 17 na ratajczaka..dupa Ci troche mocno wystaje, jak bym byl szkiełem to bym sie zainteresowal co tam z tylu siedzi, ale prywatnie

[ wiadomość edytowana przez: mille dnia 2003-11-28 18:03:15 ]
  
 
a mowilem ze cie za te rozowe rzarowki zlapia
  
 
ach panowie wstyd mi za te Wasze rzarowki