Przekładnia kierownicza w carinie E

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
padła mi przekładnia gdzie i za ile to zrobić?

koleś w gdańsku twierdzi że wstawi mi od avensisa 00` po "małych " przeróbkach podobno wejdzie ale tylko on wie jak to wstawić co myślicie ? aha chce 1400zł. dużo? w serwisie 4000zł!!! to juz jest przegięcie!

a za nowy zamiennik w gdyni chcą 1650 KOKI lub 1850 ZS czy jakoś tak.

może nowy zamiennik będzie lepszy osd oryginalnej avensisa ale używanej (myślę sobie że nie wiem co zrobić no i pisze do was!)


autko kocham dlatego musze go ratować
pzdr for all users of TOYOTA piszcie na priva pa.
  
 
podobno siedzi w temacie 13 lat ten mechanik także chyba ... ale piszcie cio myślicie.

wiem że do corolli chce 800! oryginall

jakby co mam numer
  
 
He .. to trzemu ona padła....bynajmniej nie powinna...
niestety nic mi nie wiadomo .... by Ci pomóc
  
 
szukales gdzies jakies uzywki , moze gdzies na szrocie...... ja bym nie wstawial nic z innego modelu jezeli chodzi o kierownice i hamulec
  
 
Tez mam pdoobny problem z przekladnia kierownicza- an arzie jej nie robie bo stuki sa minimalne ale bedzie sie ansilalo z czasem i wtedy bede to robil, co do ceny to uzywka 500zł z małą gwarancja (ceny z wrocka) 800-1000zł kosztuje przemyslowa czyli regenerowana, wymiana okolo 100-300zł w zaleznosci jak ciezko ja wydobyc
  
 
Cytat:
2003-12-02 09:45:58, Ankra pisze:
szukales gdzies jakies uzywki , moze gdzies na szrocie...... ja bym nie wstawial nic z innego modelu jezeli chodzi o kierownice i hamulec


Jezu o czym Wy piszecie .
Jakie używki!!!!!
Jest to jeden z nielicznych elementów, których nie można pod żadnym pozorem kupować używanych.
Ja też kupiłem używkę z "super" źródła w "super" stanie i w ogóle "jak nówka". I cieszcie się, że jeszcze żyję.
Historia na opowieść przy ognisku w Poroninie.

A swoją drogą kolega Patkon jest pierwszą osobą która dotrzyma mi towarzystwa na forum mieszkającą w Starogardzie i co?
I nic - ani mru, mru. Nie zadzwoni, nie napisze.
Że co, że jak mam numerek z pierwszej pięćdziesiątki klubowiczów to już nie można ze mną pogadać?
A było przejżeć forum - pisałem o przekładni już kika razy. Miałem takie przeboje, że jestem już master of przekładnia.
I co?
I nic.
E, tam tylko się zdenerwowałem

  
 
Popieram przedmówcę - żadnych używek! Z dużą dozą proawdopodobieństwa trafisz na egzemplarz w takim stanie jak Twoja, albo i gorszym. A co do przeróbek avensisowej przekładni... Wypytaj kolesia, na czym dokładnie mają polegać - pół biedy, jeśli trzeba tylko coś rozwiercić i przegwintować, gorzej jeśli będzie mowa o spwaniu - wtedy od razu zmywałbym się stamtąd!