[126] proszę o rady dotyczące kupna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szukam malara do 1000zl(to chyba duzo jak na kaszla) i nie zabardzo wiem na co zwracac uwage przy jego kupnie, jesli macie jakies wskazowki to bardzo prosze pisac.
THX

ile ma kaszel z silnikiem 900 z cc do 100???


[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2003-12-04 08:30:52 ]
[ powód edycji: bo temat nic nie mówi o treści posta.. a powinien!!! ]
  
 
ma ok 12.5 do 13s na zwyklej skrzyni, ale w takiej cenie to mozesz zapomniec o jakimkolwiek swapie 900 chodza w cenach od 2500zl i to te do ktorych drogie 2500zl trzeba dolozyc az do 10 000zl mowie o 900 takie ceny sa czy uwazasz dalej ze 1000zl za malana to juz duzo??????????
  
 
Myslalem dac 1000 za takiego normalnego na poczatek.Tylko pytanie jest takie czy za taka cene dostane kaszla ktoremu blacharz nie jest potrzebny no bo co do mechniki to mam 1/4 piwnicy zawalona czesciami i kilka ksiazek
  
 
za 1000 to lepiej sobie jakiejs słabej klasy rower kupic niż malucha

a tak na poważnie to trzeba sie długo naszukać żeby znaleśc coś rozsądnego w takich pieniądzach
  
 
A ja powiem tak, jak poszukasz to znajdziesz, ja za 1100zł kupiłem malca jakies 2 miesiace temu no i blacha jest ok, podlaga tez, i co najwazniejsze jezdzi kashell jest z '85 r. wiec mysle ze spokojnie kupisz jakiegos po blacharce, ale najwazniejsze to patrz na podloge.
Pozdruffka
  
 
Moja rada brzmi dołóż pareset złotych i kup malucha w dobrym stanie.Pooglądaj go albo weź kogoś aby ocenił czy jest w ok stanie.Popatrz na blache, spytaj kiedy był robiony remont i oceń z perspektywy tego czasu jak był zrobiony,rzuc okiem na podłoge tak jak kolega Marex18 słusznie napisał.Maluch to takie autko które często jest wykorzystywany do nauki praktykantów.popatrz czy nie jest cały w zaciekach,ostukaj go czy nie jest cały w szpachli.Myśel że jest bardzo mało maluszków bez żadnej wady także staraj sie wybrać tego co ma ich najmniej Oceń silnik i zawieszenie,elektryke, wreszczie przejedź się tym autkiem, zobacz czy przypadkiem skrzynka nie jest do wymiany,itd.
  
 
Cytat:
Moja rada brzmi dołóż pareset złotych i kup malucha w dobrym stanie.Pooglądaj go albo weź kogoś aby ocenił czy jest w ok stanie.Popatrz na blache, spytaj kiedy był robiony remont i oceń z perspektywy tego czasu jak był zrobiony,rzuc okiem na podłoge tak jak kolega Marex18 słusznie napisał.Maluch to takie autko które często jest wykorzystywany do nauki praktykantów.popatrz czy nie jest cały w zaciekach,ostukaj go czy nie jest cały w szpachli.Myśel że jest bardzo mało maluszków bez żadnej wady także staraj sie wybrać tego co ma ich najmniej Oceń silnik i zawieszenie,elektryke, wreszczie przejedź się tym autkiem, zobacz czy przypadkiem skrzynka nie jest do wymiany,itd.



dokladnie dodaj pare stow i kup malara w lepszym stanie bo i tak te pieniadze wydasz bedzie ci to zzerac jak diabli...
ale przede wszystkim BUDA BUDA BUDA no i zawieszenie a reszta to bąk
  
 
przy kupnie malca trzba uważa c na wszystko, bo polak potrafi i możesz się zdziwić jakie niektórzy przeróbki wymyslają, ale lepiej dołożyć i kupić cosik konkretnego niż potem żałować, szukaj może znajdziesz coś w db stanie powodzenie
  
 
I warto zaznaczyć ze kupić to nie problem gorzej go pozniej sprzedać... wiec jesli masz widoki na przyplyw kasy to dozbieraj sobie
  
 
ogolnie to ja chce kupic jakos tak w lutym(urodzinki=przyplyw gotowki) postawic go na kloce rozebra i robic wszystko samemu. tak wiec licze ze wszystko bedzie robione z czasem(planuje wyrobic sie w 3-4 miechach)
  
 
lepiej kupic kanta, cieplo i wygodnie, a jak masz 60%znizki to oc nie jest wysokie (jak nie masz znizki zawsze mozesz wziasc wspolwlasciciela ktory ma ), jak sie dobrze rozejzysz to mozesz cos fajnego za maly grosz kupic.
  
 
jak dla mnie kant odpada a to dlatego ze osobiscie lubie male, zwinne samochody
  
 
Małe i zwinne mowisz...

Malec zwinny jest tylko jak wpadniesz nim w poslizg na lodzie...


poza tym w razie dzwonu robi sie z niego opakowanie prózniowe z driverem w srodku